Wszystkie Newsy Szukaj Newsa Stare Newsy Zarejestruj się
                    Wygrana w derbach...
Dodano:12 Nov 2005 16:39
Elana Toruń - Zdrój Ciechocinek 3:0 (3:0)

1:0 D. Zamiatowski (13), 2:0 D. Zamiatowski (23), 3:0 S. Maziarz (28)

Elana: Gajewski - Benkowski, Woroniecki, Warczachowski, Boldt - Urbański (90, Pawlicki), Świderek, Sarnecki, Maziarz (81, Dobek) - Maćkiewicz, Zamiatowski (86, Nowicki)
Zdrój: Zalewski - Chmielecki, Milewski (75, Jastrzębski), Sękowski, Mordziński (46, Dąbrowski) - Oczachowski, Kiciński, Morou, Dettlaff - Nowak, Kretkowski

Derbowe spotkanie Elany ze Zdrojem Ciechocinek zakończyło się niespodziewanie łatwym zwycięstwem gospodarzy 3:0 (3:0).

Pierwsza połowa sobotniej potyczki, obserwowanej przez 2000 tysiące kibiców, wśród których gościem honorowym był Kazimierz Górski, przebiegała pod zdecydowane dyktando gospodarzy.
Torunianie opanowali środek boiska, a oskrzydlającymi akcjami co chwila stwarzali zagrożenie pod bramką gości. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 13. min, po prostopadłym podaniu od Jarosława Maćkiewicza, Dawid Zamiatowski w sytuacji sam na sam nie dał szans Leszkowi Zalewskiemu. W odpowiedzi strzelał Marcin Dettlaff, ale Artur Gajewski nie dał się zaskoczyć. To była do przerwy jedyna groźna akcja gości.
Gol po golu
W 23. min znów w roli głównej wystąpił duet Maćkiewicz - Zamiatowski. Ten pierwszy asystował, a drugi sprytnym strzałem z kąta, w krótki róg, podwyższył prowadzenie. W 25. min powinno być 3:0, ale Tomasz Urbański przegrał pojedynek sam na sam z Zalewskim. Bramkarz Zdroju był jednak bezradny trzy minuty później, kiedy po składnej akcji torunian, piłkę w siatce umieścił Szymon Maziarz. Po chwili z dystansu groźnie strzelał Wojciech Świderek, a w 44. min, po "główce" Maćkiewicza (tym razem podawał Zamiatowski), Zalewski zdołał "sparować" piłkę na słupek.
Końcówka Zalewskiego
Po zmianie stron mecz się wyrównał. Gospodarze nie forsowali już tempa gry, goście zaś usilnie dążyli do zdobycia choćby honorowego gola. Blisko pokonania Gajewskiego byli zwłaszcza Krzysztof Kretkowski (strzał głową w 58. min) oraz Dawid Nowak (uderzenie z dystansu w 81. min), jednak toruński bramkarz popisywał się udanymi interwencjami.
Równie dobrze spisywał się Zalewski, który uchronił swój zespół od pogromu. W 72. i 85. min instynktownie obronił (piłka za każdym razem odbijała się jeszcze od poprzeczki) atomowe uderzenia z rzutów wolnych Roberta Warczachowskiego, zaś w 86. min końcami palców zdołał wybić poza boisko piłkę, po strzale z woleja Maćkiewicza.
- To był naprawdę niezły mecz - powiedział trener Kazimierz Górski. - Obie drużyny pokazały kawał dobrej piłki nożnej. Było ciekawiej, niż na niejednym spotkaniu w ekstraklasie
(rk)

Inne wyniki:
Mieszko Gniezno - Kotwica Kołobrzeg 2:0
Chemik Bydgoszcz - KP Police 0:0
Tur Turek - Kania Gostyń przełożony
Lech II Poznań - Kaszubia Kościerzyna 0:1
Obra Kościan - Flota Świnoujście 1:1
Unia Janikowo - Warta Poznań 1:1
Cartusia Kartuzy - Amica II Wronki 1:1

Kibice:
Fani Zdroju (są fc Elany) przyjechali do Torunia pociągiem razem z kibicami z innych fc (Aleksandrów Kujawski- 15 , Raciążek-8 i Włocławek-5) w sile 56 głów. Na tym meczu kibice Elany i Zdroju stworzyli wspólny młyn, który liczył ponad 350 osób. Na płocie zawisło 8 flag: Władcy Torunia, Grupa Trzymająca Władzę, White Elana, Elanowcy, Żółto-Niebiescy, Aleksandrów Kuj., Ciechocinek oraz Baku Boys (KS Myszków). Do tego machaliśmy dużymi flagami na kijach. Na to spotkanie przygotowaliśmy specjalną oprawę. W pierwszej połowie była kartoniada (żółto-niebieska) oraz sektorówka Elany w asyście rac. W przerwie meczu delegacja kibiców wręczyła gościowi specjalnemu - Kazimierzowi Górskiemu - szaliki Elany i Zdroju. Druga połowa to jeszcze większy pokaz ultras. Najpierw w górę poszła sektorówka Zdroju w asyście 25 ogni wrocławskich, potem żółte i niebieskie chorągiewki w asyście stroboskopów i ogni wrocławskich, następnie transparenty na dwóch kijach (w asyście chorągiewek) a na koniec była baloniada (także żółto-niebieska) a po niej ognie bengalskie i świece dymne. Doping wspomagany bębnem był dobry. Po meczu wygranym przez Elanę 3:0 piłkarze obu zespołów wspólnie podziękowali za wsparcie.
P.S. Na meczu byli postronni obserwatorzy (szczególne pozdrowienia i podziękowania dla kolegi z Poznania). Dzięki dla wszystkich, którzy pomagali w oprawie tego meczu.

Fotki z meczu
dodał: Michael_Elana
komentarze [0] powrót

nick:
mail: (nie konieczne)

obrazki:

smile wink wassat tongue laughing sad angry crying 

Content Management Powered by CuteNews