Wszystkie Newsy Szukaj Newsa Stare Newsy Zarejestruj się
                   Remis w Żaganiu.
Dodano:31 Oct 2010 0:34
Czarni Żagań - Elana Toruń 1:1 (1:1)

0:1 Młodzieniak (22), 1:1 Tracz (28 - karny)

Elana: Penkovets (żk)- Dreszler, Sobolewski, Świderek (żk), Zaremski - Patora (żk; 80, Poczwardowski), Mądrzejewski (żk), Młodzieniak, Zamara (59, Skonieczka) - Iheanacho (70, Więckowski), Onyekachi (59, Mania)

Ósmy remis w tym sezonie zanotowali piłkarze drugoligowej Elany Toruń. Podopieczni Dariusza Durdy tym razem podzielili się punktami z Czarnymi Żagań.
Dodajmy, że wyjazdowe spotkanie "żółto-niebieskich" zakończyło się wynikiem 1:1 (1:1).
Smółka wrócił na ławkę
Drużynę Czarnych poprowadził Zbigniew Smółka. Szkoleniowiec zespołu z Żagania został zawieszony przez zarząd klubu, po ubiegłotygodniowej porażce z Lechią Zielona Góra (1:2). Jednak przed meczem tamtejsi działacze zmienili zdanie i Smółka poprowadził swoją drużynę przeciwko toruńskiej Elanie.
Sobotnią potyczkę lepiej rozpoczęli gospodarze. Efektem tego były wywalczone dwa rzuty rożne. Po jednym z nich, bliski strzelenia gola był Artur Łaciok. Na szczęœcie na posterunku był toruński golkiper.
Przyjezdni odpowiedzieli dwoma strzałami Wiaczesława Zamary. Niestety, uderzenia Białorusina był niecelne. W 16. minucie Elana zdobyła pierwszego gola. Jednak sędzia potyczki nie uznał trafienia Adama Patory, gdyż uznał, że nasz zawodnik był na spalonym.
Chwilę póŸniej bramkarz Czarnych musiał ponownie wyjmować piłkę z siatki. Tym razem gol był zdobyty prawidłowo. Tuż przed polem karnym faulowany był Daniel Onyekachi, a Adam Młodzieniak pięknym strzałem z rzutu wolnego w samo "okienko" uzyskał prowadzenie dla "żółto-niebieskich".
Torunianie nie cieszyli się długo z skromnej przewagi. W 27. minucie Nazar Penkovets faulował w polu karnym Jakuba Rejmera i arbiter spotkania wskazał na "jedenastkę", którą na wyrównujšcego gola zamienił Marek Tracz.
W końcówce pierwszej połowy torunianie mieli jeszcze okazje na strzelenie drugiej bramki. Niestety, strzały m. in. Pawła Mądrzejewskiego, Wojciecha Œwiderka oraz Adama Młodzieniaka były niecelne.
Drugą połowę nasi piłkarze zaczęli od mocnego uderzenia. Po główce Patory, golkiper Czarnych Dawid Wnuk z trudem uchronił swój zespół od utraty gola.
Końcówka dla naszych
Kolejne minuty należały do niezwykle aktywnego w tej części gry Artura Łacioka. Jednak napastnik miejscowych, mimo kilku niezłych sytuacji, nie był w stanie pokonać Nazara Penkovetsa.
Końcówka spotkania przeważali przyjezdni. W 71. min Marcin Skonieczka próbował zaskoczyć Wnuka, ale jego strzał był zbyt lekki. Chwilę później piłkę, po główce Wojciecha Świderka, pewnie złapał golkiper Czarnych.
W doliczonym czasie gry, szalę zwycięstwa na korzyć Elany ponownie mógł przechylić Świderek. Po wrzutce Bartosza Dreszlera i główce obrońcy toruńskiej ekipy, sporo problemów z obroną miał Dawid Wnuk.
Sławomir Pawenta
Zródło: "Nowości"


Inne wyniki:
Polonia Słubice - Zagłębie Sosnowiec 0:0
Bałtyk Gdynia - Jarota Jarocin 0:0
Miedź Legnica - Olimpia Grudziądz 1:1 (0:0)
Górnik Wałbrzych - Lechia Zielona Góra 2:0 (0:0)
Raków Częstochowa - Ruch Zdzieszowice 1:1 (0:1)
GKS Tychy - Chojniczanka Chojnice 0:0
Tur Turek - Zawisza Bydgoszcz 0:1 (0:0)
Nielba Wągrowiec - Polonia Nowy Tomyśl 5:0 (2:0)

Kibice: Do Żagania wybrało się 60 kibiców Elany, początkowo trasa przebiegała spokojnie raz z ogonem raz bez... Po przejechaniu około 200 km (okolice Śremu) przy kolejnej zmianie wahadła nagle jakiś durny pies z drogówki postanowił "zabłysnąć" i stwierdził, że autokar jest niesprawny i niezdolny do ruchu (rzekomy wyciek oleju, brak jednego światła i coś tam jeszcze)... Mimo protestu naszego, kryminalnych z Torunia i policjantów z radiowozu, którzy "przejmowali" nas po wyżej wymienionym kretynie nie dało się nic zrobić. Dziad się uparł i zabrał kierowcy dowód rejestracyjny, wystawił mandat i wpisał, że autokar ma zakaz ruchu i trzeba go odholować! Nie musimy chyba mówić, jakie było nasze wkurwienie, co ciekawe pozostali policjanci nie mieli zastrzeżeń do stanu autokaru ale nie mogli nic zrobić bo tamten zabrał dowód i sobie pojechał. Mimo iż do meczu było jeszcze ponad 3 godziny a do przejechania ok 160 km nie mieliśmy jak dojechać do Żagania (staliśmy na parkingu w lesie), bo nie było czym. Po kilku telefonach jakimś cudem udało nam się załatwić zastępczy autokar ze.. Środy Wielkopolskiej a że do meczu zostało 1,5 godz. postanowiliśmy jechać, chociaż na drugą połowę. Nowy driver dawał radę, ale psy i tak postanowiły zrobić wszystko, żebyśmy nie zdążyli na mecz. Po przejechaniu przez Śrem i Leszno zamiast jechać na Głogów i dalej prosto do Żagania to w miejscowości Wschowa skierowali nas na Nową Sól przez Sławę a tam mało, że był objazd to jeszcze na trasie dwa wiadukty, pod którymi ledwo się zmieściliśmy. Po dojechaniu pod Nową Sól okazało się, że nie ma już szans zdążyć nawet na 5 minut meczu, więc zawróciliśmy do Torunia. Nie wiemy czyja to była decyzja, ale okazała się skuteczna i nie dojechaliśmy do Żagania. Droga powrotna bez przygód i... bez policji. Pozdrowienia dla obecnych i olać tych co nie są z nami - całe życie z wariatami!

Zdjęcie z trasy:
dodał: Admin

                   Wszyscy do Żagania!
Dodano:25 Oct 2010 13:16





















30.10.2010 Czarni Żagań - Elana Toruń godz. 15:00

Już w najbliższą sobotę 30 października Elana rozegra przedostatni mecz wyjazdowy w rundzie jesiennej sezonu 2010/2011, tym razem w piętnastej kolejce "Żółto - niebiescy" podejmowani będą w Żaganiu przez miejscowych Czarnych.

Gospodarze sobotniego meczu w tej chwili z 17 punktami znajdują się na 12 pozycji w ligowej tabeli, do tej pory Czarni nie wygrali w tym sezonie żadnego meczu u siebie, cztery razy zremisowali (z: Bałtykiem Gdynia 0:0, Zagłębiem Sosnowiec i Górnikiem Wałbrzych po 2:2 i Nielbą Wągrowiec 3:3) oraz trzy razy przegrali (z: Olimpią Grudziądz 0:1, GKS-em Tychy 1:2 i Ruchem Zdzieszowice 2:3), na wyjazdach zespół z Żagania spisywał się lepiej, ponieważ wygrał 4 mecze (w: Legnicy z Miedzią i Nowym Tomyślu z Polonią po 2:0, Poznaniu z Jarotą Jarocin 1:0 i Słubicach z Polonią 5:1) raz zremisował (w Chojnicach z Chojniczanką 1:1) oraz poniósł dwie porażki (w Częstochowie z Rakowem 1:3 i w ostatnią sobotę w Zielonej Górze z Lechią 1:2).
Elana po ostatnich zwycięstwach w Toruniu z Zawiszą (1:0) i Turem Turek (2:0) ma na swoim koncie 25 punktów i awansowała na 2 miejsce w ligowej "drabince"! Ostatni raz "żółto - niebiescy" tak wysoko w tabeli byli 3 lata temu - w sezonie 2007/2008 gdzie po 13 kolejkach (20 października 2007 r.) z 27 punktami zajmowali pozycję wicelidera w III lidze (sezon ten zakończyli na 7 pozycji i awansowali do "nowej" II ligi)!
Liczymy na to, że w meczu w Żaganiu Elana podtrzyma dobrą passę i mimo tego, że jak zawsze nie będzie łatwo to powalczy o kolejne zwycięstwo! Jak wspominaliśmy wyżej Czarni w tym sezonie nie wygrali jeszcze u siebie i niech tak pozostanie po meczu z naszą drużyną!

Jeżeli chodzi o kibiców z Żagania to Czarni są fc Chrobrego Głogów, zgód ani układów nie posiadają. Młyn u siebie do 150 osób.
Czasami jeżdżą też na wyjazdy, w tym sezonie byli w 32 w Legnicy, 34 w Słubicach, 33 w Nowym Tomyślu i w ostatnią sobotę w 71 w Zielonej Górze z drugiej strony zaliczyli ZERA w Częstochowie, Poznaniu (Jarota) i Chojnicach.
Od ostatniej naszej wizyty w Żaganiu dużo u nich zmieniło się na plus i warto tam jechać i przekonać się, co teraz prezentują kibice Czarnych.
Adres ich strony klubowej to www.czarnifans.cal.pl

Poniżej prezentujemy wybrane fotki kibiców Czarnych Żagań:


W Żaganiu "żółto - niebieskich" wspierać będzie oczywicie grupa fanów Elany, dlatego piłkarze, którzy do tej pory rewelacyjnie spisują się w II lidze muszą niesieni dopingiem poczuć się jak u siebie i wywalczyć kolejne 3 punkty w tym sezonie!
My wierni kibice Elany pokażmy, że nasze liczby w Chojnicach czy Zielonej Górze nie były przypadkowe i musimy stawić się w Żaganiu w konkretnej liczbie! Nie ma wymówek, zostały dwa wyjazdy w tym roku, następne dopiero w marcu 2011, więc nie ma ziewania, nie ma spania jedziemy wszyscy do Żagania! Kogo nie będzie ten derbowicz, napinacz lub ...
Organizowany jest wyjazd na mecz do Żagania.
Koszt wyjazdu podawany jest przy zapisach (do piątku do godz. 12:00) pod adresem: wyjazdy@elanowcy.pl
Przypominamy, że tym razem kibice Elany z dzielnicy Rubinkowo i fc Gniewkowo zapłacą taniej za wyjazd (w nagrodę za liczne grupy na meczu Elana - Tur), pozostali kibice płacą tylko 5 zł więcej niż za wyjazd do Zielonej Góry!
Zbiórka na wyjazd w sobotę (30 października) o godz. 7:00 na parkingu przy Tor-Torze.

Czarni Żagań - Elana Toruń sobota (30.10.2010) godz. 15:00, Żagań ul. Waryńskiego 36
dodał: Elanowiec

                   Nie podołał nie podołał Tur Turek wink
Dodano:23 Oct 2010 15:37
Elana Toruń - Tur Turek 2:0 (0:0)

1:0 Zamara (77), 2:0 Onyekachi (88)

Elana: Penkovets - Zamiatowski, Sobolewski (żk), Świderek, Wróbel (żk) - Zaremski (73, Poczwardowski), Mądrzejewski, Młodzieniak, Patora (66; Zamara, żk) - Onyekachi, Ikeanacho (59, Mania)

Elana nadal nie przegrywa. Tym razem "Twierdza Toruń" okazała się nie do zdobycia przez przez drużynę Tura Turek. Szkoda jedynie, że poziom rozczarował.

Trener Dariusz Durda zdecydował się postawić w meczu z Turem na graczy, którzy rozpoczęli spotkanie przed tygodniem z Zawiszą. Górę wzięła maksyma, że zwycięskiego składu się nie zmienia.
Ale i jego, i kibiców spotkało tym razem rozczarowanie. Gospodarze nie rzucili się szaleńczo na rywala, któremu w rozgrywkach wyjątkowo się nie wiedzie. Przeciwnie, zaczęli spotkanie spokojnie, wręcz ospale. - Chciałbym bardzo, abyśmy o pierwszej połowie szybko zapomnieli - skwitował postawę swoich podopiecznych szkoleniowiec.
- Nie miałem wyboru, musiałem trochę chłopakami wstrząsnąć w szatni. Za dużo było pozorowania gry, za mało konkretnych akcji - zwierzył się trener Durda.
Najwidoczniej kilka męskich słów musiało dotrzeć do umysłów piłkarzy, bo wraz z pierwszym gwizdkiem po przerwie bardziej ochoczo zaczęli atakować. W 52. min. dobre podanie w polu karnym Tura Kelechi Ihenacho - spartaczył jego rodak Onyekachi, nie trafiając piłkš do pustej bramki. Trener Durda poirytowany nieporadnością zaczął szukać nowych rozwišzań personalnych. Dokonał kilku zmian, oczekujšc, że wprowadzani zawodnicy okażą się przysłowiowymi jokerami. Kiedy nie wyszło z Grzegorzem Manią, na boisku zameldował się Zamara. I było to dobre posuniecie. W 77. min. akcję rozpoczął Poczwardowski. Mania w polu karnym podbił piłkę głową, obrońcy Tura przysnęli, do spadającej futbolówki doskoczył skrzydłowy Elany i silnym strzałem pod poprzeczkę dał gospodarzom prowadzenie.
Widać było, że ten gol wprowadził w szeregi torunian uczucie ulgi. Rozgrywali teraz piłkę pewnie, mieli też pełną kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Nie rezygnowali także z podwyższenia wyniku. W 89. min. tuż za linią środkową piłkę przejął Onyekachi, zdecydował się na indywidualną akcję i mimo asysty dwójki obrońców płaskim strzałem, obok wybiegającego bramkarza gości, ustali wynik spotkania.
- Walczymy, zostawiamy serce na boisku, lecz w tym wszystkim brakuje nam konsekwencji. Dostajemy przypadkową bramkę i nie potrafimy się już podnieść - mówił rozczarowany postawą swoich kolegów Bartosz Hinc
Gdy zawodnicy Elany odbierali zasłużone gratulacje od swoich wiernych kibiców, nie wiedzieli jeszcze, że po 14. kolejce zostali wiceliderem rozgrywek.
Dariusz Durda - trener Elany: Moim graczom wydawało się, że wystarczy jak po "pykają piłeczkę", to rywal się przed nimi od razu położy. Dlatego w szatni dostali po głowach. I podziałało. Cieszymy się, że przełamaliśmy wreszcie kompleks Tura. Przede wszystkim jednak, że dopisaliśmy kolejne 3 punkty.
Tomasz Malinowski
Zródło: Gazeta Pomorska


Inne wyniki:
Zawisza Bydgoszcz - Bałtyk Gdynia 2:1 (2:1)
Jarota Jarocin - Polonia Słubice 3:1 (1:0)
Zagłębie Sosnowiec - Nielba Wągrowiec 0:2 (0:2)
Polonia Nowy Tomyśl - Raków Częstochowa 0:2 (0:1)
Ruch Zdzieszowice - GKS Tychy 0:0
Chojniczanka Chojnice - Miedź Legnica 3:0 (1:0)
Olimpia Grudziądz - Górnik Wałbrzych 3:0 (1:0)
Lechia Zielona Góra - Czarni Żagań 2:1 (0:0)

Kibice: Nas w młynie 200-250, płot przyozdabiamy 6 flagami + transem. W pierwszej połowie nie prowadzimy dopingu (na znak protestu przeciwko zatrudnieniu w klubie "niedorzecznika"), w drugiej śpiewamy już konkretnie. W sektorze gości 4 osoby.

Zdjęcia z meczu:


dodał: Elanowiec

                   Wszyscy w sobotę z szalikami na mecz Elana - Tur!
Dodano:19 Oct 2010 21:14














23.10.2010 Elana Toruń - Tur Turek godz. 13:00

Już w najbliższą sobotę 23 października kolejny mecz w Toruniu, tego dnia "żółto - niebiescy" podejmować będą Tur Turek!
Drużyna naszych gości zajmuje aktualnie piętnaste miejsce w ligowej tabeli i po trzynastu kolejkach ma na swoim koncie 11 punktów, Elana po zwycięskich derbach z Zawiszą Bydgoszcz (1:0) jest na 5 pozycji z 22 punktami.
Tur w obecnych rozgrywkach odniósł tylko 3 zwycięstwa (wszystkie u siebie z: Rakowem Częstochowa 6:2, Polonią Słubice 4:1 i Lechią Zielona Góra 3:1), dwa razy zremisował (także u siebie z: Chojniczanką Chojnice i Polonią Nowy Tomyśl po 1:1) oraz poniósł aż osiem porażek (u siebie z Miedzią Legnica 1:3 i Jarotą Jarocin 1:2 oraz na wyjazdach w: Gdyni z Bałtykiem i Tychach z GKS-em po 0:2 oraz w: Grudziądzu z Olimpią 0:3, Sosnowcu z Zagłębiem 1:3, Zdzieszowicach z Ruchem 1:2 i Wągrowcu z Nielbą 1:4). Jak widać na wyjazdach Tur gra fatalnie i przegrał wszystkie z 6 rozegranych meczy.
W poprzednim sezonie Elana zremisowała u siebie z Turem 0:0 i przegrała na wyjeździe 1:2. Jednak w obecnych rozgrywkach składy obu zespołów znacznie się zmieniły, do tego wyniki obu drużyn są bardzo odmienne, dlatego to Elana jest faworytem tego meczu. Mimo tego, iż Tur nie zdobył do tej pory żadnego punktu na wyjazdach to nie można lekceważyć przeciwnika i podejść do tego spotkania w pełni skoncentrowanym a wtedy 3 punkty będziemy mogli po meczu doliczyć do dorobku Elany Toruń, bo nie ma innej opcji w tym meczu!

Jeżeli chodzi o kibiców Tura Turek to mają oni układ z Wartą Sieradz. U siebie młyn do 50, kiedyś do 150. Na wyjazdy jeżdżą rzadko i raczej nie spodziewamy się ich w Toruniu. Chociaż kto wie...
Adres ich strony klubowej to http://www.mksturturek.pl/

Poniżej prezentujemy wybrane fotki kibiców Tura Turek:


W naszych szeregach jak zwykle mobilizacja, po derbach nie zwalniamy tempa i stawiamy się w komplecie w sobotę na stadionie przy ul. Bema! Mamy nadzieję, że tym razem pojawicie się w konkretnej liczbie i dopingiem pomożemy Elanie odnieść kolejne zwycięstwo! Kogo nie będzie ten derbowicz...!
Także tym razem, żeby jeszcze bardziej podkręcić i zwiększyć naszą frekwencję na tym spotkaniu ponownie proponujemy konkurs. Zbierajcie się i przychodźcie grupami na ten mecz. Dzielnica/osiedle oraz fc, które stawi się w zorganizowanej grupie w największej liczbie wygrywa a kibice z tego "rewiru" na wyjazd do Żagania pojadą taniej (info po meczu z Turem pojawi się w odpowiednim temacie). Mobilizujcie, kogo tylko się da... Wszyscy w sobotę na mecz!

Elana Toruń - Tur Turek sobota (23.10.2010) godz. 13:00, Toruń ul. Bema 23/39
Ceny biletów:
Sektor A (trybuna kryta): normalny - 12 zł, ulgowy - 6 zł
Sektor C (trybuna otwarta): normalny - 10zł, ulgowy - 5 zł
Dzieci do lat 7 i kobiety - wstęp wolny.

P.S. Wszyscy do młyna w szalach, czapkach itp. Elany!
dodał: Elanowiec

                   Krajobraz po derbach.
Dodano:18 Oct 2010 23:17
Derby za nami, jednak problemy ciągle te same. I tak, mogliśmy poczytać w piątkowym wydaniu pewnej gazety (o dziwo nie tej, o której wszyscy pomyśleliście wink ), jak to dziennikareczka stara się "zachęcić" kibiców do derbów. Jak to zachęcanie miało wyglądać - mogliśmy przeczytać sami. Ile to policjantów, ochroniarzy, sokistów będzie na meczu - brakowało jeszcze tylko CBŚ i CIA. Dlaczego ów pani, kiedyś sama uprawiająca najstarszy zawód świata, do tego mająca problemy z nielegalnymi braćmi dopalaczy wink, zamiast zająć się inną tematyką - np. narkotykami, pisze o tym, o czym nie ma pojęcia, do tego odstraszając kibiców? Nie potrzeba nam takich "zapowiedzi".
Kolejna sprawa, to jak wyglądała promocja meczu - a właściwie, dlaczego jej nie było. Plakaty - niewidoczny na mieście format A3, kiepski projekt, do tego zamiast wynająć kogoś do ich rozwieszania, klub prosi o pomoc... kibiców? Najważniejszy mecz, na którym klub może ZAROBIĆ, a nie ma pieniędzy (raczej chęci, bo pieniądze na bzdury się znajdują) na rozwieszenie plakatów? Jakoś kiedyś, gdy klub był w kiepskiej sytuacji finansowej, plakaty były przed KAŻDYM meczem. Teraz nie ma nic. Nie mówiąc już o billboardach, gadżetach czy innych formach marketingowych... Kto odpowiada za wszystkie durne pomysły przed derbami, mające rzekomo promować mecz?
Dlaczego klub zamiast promować modę na Elanę, promuje klub z Poznania, fundując za własne (a właściwie to miejskie, czyli z naszych podatków) pieniądze bilety na mecz Lecha? Co nas łączy z Lechem Poznań? Czy działacze (chyba to za duże słowo, bo działacze działają, a te "osoby" w klubie nie potrafią nawet zareklamować meczu) naprawdę sądzą, że fundując taką "atrakcję" zachęcą kibiców bardziej niż plakaty? Jeśli Pan Prezes z Panem Królakiem nie wiedzą nic o kibicach swojego klubu i ich relacjach z innymi kibicami, to jest to naprawdę przykre. Zrozumielibyśmy, jakby klub fundował bilety na mecz np. Jezioraka Iława czy Ruchu Chorzów. Niech działacze nie zdziwią się, jak te 5 osób pojedzie do Poznania i będzie tam jeździło co weekend... Na następne derby proponujemy zaszaleć i w ramach przyjaźni bydgosko-toruńskiej fundować bilety na Zawiszę.
Relacje na kpsport - kolejny świetny pomysł. Klub za własną kasę funduje transmisję dla ponad 1000 osób. Czy działacze nie rozumieją, że w ten sposób zniechęcają ludzi od oglądania meczów na żywo? I jeszcze do tego dopłacają - w zdrowych klubach to telewizja płaci za możliwość transmisji, a nie odwrotnie.
Następna sprawa to ochrona i wpuszczanie kibiców - jak to możliwe, by kibiców Zawiszy wpuszczono w 15 minut, a toruńscy wchodzili tak naprawdę cały mecz? Dlaczego traktowano nas na własnym obiekcie jak gości, sprawdzając wszystkich (nawet dziewczynki w wieku przedszkolnym oraz emerytów), czy nie są przypadkiem na liście zakazowiczów? Zakrawa to na kpinę. I oczywiście odstrasza kibiców - na pewno ta 5 "szczęśliwców" wejdzie szybciej na 40-tysięczny stadion Lecha niż na nasz 5-tysięcznik wassat. No ale prezes w "Zbliżeniach" chwali ochronę - rzeczywiście jest, za co. Co do gości - pomysł z tawotem naprawdę świetny, po co ochrona na stadionie jak jest tawot? Może od razu wszystkich kibiców smarować tawotem przy wchodzeniu, wtedy na pewno będzie spokój. A prawdę mówiąc - to jest wstyd i dno, na wszystkich stadionach, na których byliśmy wspierać Elanę, można normalnie w sektorach powiesić niezbędny atrybut kibica - flagi. U nas oczywiście musi być inaczej.
Ostatnia sprawa - tak fajnie jest pokazywać zdjęcia z opraw, chwalić w gazetach i chlubić się piłkarskim świętem? Dlaczego zatem, na własnych kibiców zajmujących się oprawami, flagami i szeroką pojętą "otoczką meczową" nasyła się już w czasie meczu ochronę?
Wnioski nasuwają się same - derby wygraliśmy my - kibice oraz piłkarze. Przegrali je dziennikarze, wietrząc łatwą sensację już przed derbami (nie martw się Pawełek, na pewno znajdziesz inny temacik by sobie to odbić), czym odstraszyli kibiców, których tak potem chwalili. Jednak przede wszystkim przegrali je działacze, nie mając w ogóle pomysłu na ten klub, jego promocję oraz zachęcanie coraz większej ilości Torunian do chodzenia "na Bema". Znowu wygrywa kolesiostwo, zatrudnianie nie mających pojęcia o temacie osób jak Pan Królak, dziwne pomysły na promocję klubu, wydawanie pieniędzy w błoto, a także brak szacunku dla własnych kibiców.
Panie Prezesie i reszto działaczy - nasza cierpliwość i kredyt zaufania, jakim Was obdarzyliśmy powoli się kończy.

ELANA TO MY!

żółto - niebiescy
dodał: Elanowiec

                   Derby są nasze Elana derby są nasze!
Dodano:16 Oct 2010 16:39
Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 1:0 (0:0)

1:0 Mania (90)

Elana: Penkovets - Zamiatowski, Sobolewski, Świderek, Wróbel Zaremski, Mądrzejewski (78, Dreszler), Młodzieniak, Patora - Onyekachi (83; Mania, żk), Ikeanacho (66, Skonieczka).

Przez niemal 90 minut meczu Elany z Zawiszą wszystko wskazywało na to, że tradycyjnie skończy się remisem. Ale... wkroczył do akcji Grzegorz Mania.

Rezerwowy napastnik Elany czekał 82 minuty, zanim trener Durda dał mu szansę gry. Osiem minut później, w zamieszaniu na polu karnym, sprytnie wyskoczył do dośrodkowania Adama Młodzieniaka z rzutu rożnego i strzałem głową zdobył decydującego gola.
- Żaden bohater ze mnie. Ale gol na pewno cieszy, zwłaszcza z Zawiszą - stwierdził Grzegorz Mania.
Elana pokonała Zawiszę 1:0 i została... umownym jesiennym mistrzem województwa, bo wcześniej wygrała u siebie z Olimpią 2:1.
Zanim jednak doszło do szczęśliwego zakończenia, wszystko wskazywało na to, że znów w Toruniu będzie remis. Można było odnieść wrażenie, iż obie ekipy wyszły z założenia, że trzeba przede wszystkim tego meczu nie przegrać, bo byłby wstyd przed kibicami, działaczami i... władzami obu miast, bo przecież obie spółki są głównie utrzymywane przez władze Torunia i Bydgoszczy. A tu wybory niedługo...
Nerwy były tak duże, że aż zgubił się klucz od szatni Elany i zawodnicy po rozruchu długo nie mogli wejść do niej na przedmeczową, ostatnią odprawę. Piłkarze trochę poprzeklinali, ale nie wytrąciło to ich z rytmu.
Nie można odmówić jednym i drugim waleczności, dużo gorzej było z efektywnością. Dość powiedzieć, że pierwsza interwencja golkipera po strzale na bramkę miała miejsce w 36. min, gdy zdecydował się na uderzenie Piotr Wasikowski. Nazar Penkovets nie miał jednak kłopotów ze złapaniem futbolówki. Z kolei po drugiej stronie boiska Daniel Onyekachi nie trafił z czterech metrów do pustej bramki.
W drugiej połowie nic się nie zmieniło. Mecz nadal był wyrównany, jednak bez fajerwerków w polu karnym jednych i drugich. Gorąco zrobiło się przez chwilę po dobrej akcji Młodzieniaka (69. min.), ale torunianin trafił, niestety, tylko w poprzeczkę.
Gdy wydawało się, że mecz skończy się bezbramkowym remisem, do akcji wkroczył wspomniany Mania i zapewnił gospodarzom cenne zwycięstwo. Radość w szeregach "elanowców" była ogromna, ale trudno się temu dziwić.
- Na grę można oczywiście zawsze narzekać, ale wynik jest rewelacyjny - podsumował prezes Elany Artur Żbikowski.
- Był to mecz walki i mogę jedynie pogratulować rywalom - stwierdził bydgoszczanin Paweł Kanik. - Oddala nam się cel, który mieliśmy na początku sezonu.
Dodajmy, że na trybunach zasiadło około 2,5 tys. widzów. Kibice obu zespołów zachowywali się wzorowo, "elanowcy" postarali się o efektowną oprawę.
Piotr Bednarczyk
Zródło: "Nowości"


Inne wyniki:
Polonia Słubice - Bałtyk Gdynia 2:1 (0:0)
Górnik Wałbrzych - Chojniczanka Chojnice 1:1 (1:0)
Czarni Żagań - Olimpia Grudziądz 0:1 (0:1)
Tur Turek - Lechia Zielona Góra 3:1 (2:1)
Nielba Wągrowiec - Jarota Jarocin 0:0
GKS Tychy - Polonia Nowy Tomyśl 8:0 (4:0)
Miedź Legnica - Ruch Zdzieszowice 2:0 (0:0)
Raków Częstochowa - Zagłębie Sosnowiec 1:2 (0:0)

Kibice:
Nas na derbach w młynie ponad 1000, z nami delegacje wszystkich zgód, najwięcej Jezioraka Iława (20). W pierwszej połowie prezentujemy oprawę, najpierw na płocie wieszamy trans "Kibole Elany prezentują..." a chwilę później kolejny "Football Culture" i w tym czasie do góry idzie mała sektorówka + pasy materiału + flagi na kijach. Nasz doping (bez obustronnych bluzg i spinek) dobry choć mógł być lepszy (po bramce w młynie i na krytej - szał). Co do Zawiszy to opiszą się sami, ale pokazali się (liczba, doping) najsłabiej od kilku lat. Ogólnie derby pod każdym względem dla Elany! Pozdro dla obecnych i podziękowania dla zgód za wsparcie.

Zdjęcia z meczu:


dodał: Elanowiec

<< Wstecz 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 Dalej >>

Content Management Powered by CuteNews