Wszystkie Newsy Szukaj Newsa Stare Newsy Zarejestruj się
                   Teraz każdy o tym wie, że w sobotę z Chrobrym na sektor C!
Dodano:14 Sep 2011 23:24
17.09.2011r.
Elana Toruń - Chrobry Głogów -:- (-:-)

godzina 16:00


vs.


KIBICE:
W sobotę czeka nas drugi z rzędu a czwarty w tym sezonie mecz w Toruniu, na którym pojawią się kibice gości, więc spotkanie Elana Toruń - Chrobry Głogów kolejny raz to nie tylko walka piłkarzy na boisku, ale także rywalizacja kibiców na doping na trybunach! Kibice Chrobrego Głogów zaprzyjaźnieni są ze Stilonem Gorzów, z którym od niedawna łączy ich układ. Fani z Głogowa obecni byli jak dotąd na wszystkich meczach wyjazdowych swojej drużyny... 93 w Sosnowcu, w 143 Jarocinie, 68 + 22 Stilon Gorzów w Gdyni, 88 w Turku... i wybierają się tym razem do Torunia (zamówili 150 biletów)! Właściwie nic więcej tutaj nie trzeba by dodawać, ale zacytujemy fragment z zapowiedzi wyjazdu kibiców Chrobrego do Torunia:
"W sobotę 17 września jeden z najważniejszych wyjazdów w tym sezonie - do Torunia na Elanę. Nawet nie wymaga dodatkowej reklamy i zachęty, bo rywala przedstawiać nie trzeba. Kibicowsko to uznana marka w Polsce, od której można spodziewać się kilkusetosobowej grupy. Dla nas to absolutny priorytet, tym bardziej, że to pierwszy w drugiej lidze mecz na wyjeździe, podczas którego za przeciwników będziemy mieć tak mocno zorganizowanych fanatyków. "
Miło czytać taką opinię na nasz temat, dlatego tym bardziej musimy pokazać się z jak najlepszej strony! Nasi piłkarze muszą czuć, że grają u siebie, dlatego każdy, kto uważa się za kibica ELANY powinien się tego dnia zjawić na Bema na sektorze C! Nie dajmy się zagłuszyć przyjezdnym i pokażmy, na co stać WŁADCÓW TORUNIA!
Na tym meczu będzie można nabyć gadżety Elany, m.in. koszulki, smycze, vlepki (ostatnie komplety) itd.

dodał: Michael_Elana

                   Wygrana w Kaliszu ! / Kibice nie wpuszczeni - Piłka nożna dla kibiców !
Dodano:14 Sep 2011 23:11
Calisia Kalisz - Elana Toruń 1:2 (1:2)
1:0 Odunka (21), 1:1 Młodzieniak (27), 1:2 Grudzień (41)


Elana: Osiński - Bartkiewicz, Czarnecki (żk), Więckowski, Wróbel - Grudzień (żk), Mądrzejewski (60, Świderek; żk), Młodzieniak, Mikołajczak (65, Zamara) - Sędziak żk (75, Nowasielski), Iheanacho

Drugoligowi piłkarze Elany Toruń wygrali trzecie spotkanie z rzędu! Podopieczni Dariusza Durdy tym razem pokonali na wyjeździe beniaminka, Calisię, 2:1 (2:1).W naszym zespole, w porównaniu do sobotniego meczu z Energetykiem ROW-em, w wyjściowej jedenastce doszło do kilku zmian. Od pierwszych minut na placu gry pojawili się: Rafał Więckowski, Paweł Mądrzejewski oraz Kelechi Iheanacho. Zajęli oni miejsca Mariusza Sobolewskiego, Wojciecha Świderka i Mateusza Kaplarnego.- Musiałem wprowadzić kila zmian - wyjaśnia Dariusz Durda, szkoleniowiec lidera II ligi. - Ostatnia trójka w poprzednim meczu spisała się słabiej. Jednak głównym zamiarem było wprowadzenia świeżości.Przed meczem sztab szkoleniowy Elany liczył na przełamanie Tomasza Grudnia. 26-letni pomocnik strzelał gole w meczach kontrolnych. Niestety, do siatki w potyczkach ligowych nie mógł trafić. W środę przełamał strzelecką niemoc i zapewnił "żółto-niebieskim" komplet punktów.We wczorajszym meczu to gospodarze jako pierwsi zdobyli gola. W 21. minucie, w sytuacji sam na sam z Łukaszem Osińskim, znalazł się Samuelson Odunka. Nigeryjczyk nie miał problemów z pokonaniem naszego golkipera. Przyjezdni mieli sporo pretensji do arbitra, gdyż uważali, że zawodnik Calisii był na spalonym.Żółto-niebiescy nie załamali się i od razu wzięli się do odrabiania strat. Udało się im to siedem minut później. Po faulu na Kelechim Iheanacho, arbiter podyktował rzut wolny z 16 metrów. Do futbolówki podszedł Adam Młodzieniak i precyzyjnym strzałem w okienko pokonał golkipera rywali.Remis nie zadowalał toruńczyków, którzy stwarzali sobie kolejne dogodne okazje do strzelenia gola. Udało się im to cztery minuty przed zakończeniem pierwszej części potyczki. W zamieszaniu w polu karnym najwięcej sprytu zachował Grudzień i ustalił wynik meczu. Dodajmy, że w 37. minucie drugą żółtą, w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Bułgar Georgij Nediałkow i rywale musieli sobie radzić w dziesięcioosobowym składzie.- Po zmianie stron istniała tylko nasza drużyna - relacjonuje Dariusz Durda. - Calisia praktycznie nie zagroziła naszej bramce. Natomiast moi podopieczni zmarnowali nawet 150-procentowe sytuacje. Niestety, zawiodła nas skuteczność, bo mogliśmy wygrać wyżej. 
/nowosci.com.pl/

Kibice: Działacze Calisii przysłali do naszego klubu pismo, w którym poinformowali, że nie mają zgody na wpuszczenie zorganizowanych grup kibiców gości... Wyjazdu, więc nie organizowaliśmy, ale mimo to w Kaliszu pojawiło się indywidualnie 24 fanów "żółto-niebieskich", którzy dzięki pomocy kibiców KKS-u Kalisz niespodziewanie znaleźli się pod bramą stadionu. Niestety nie dane było nam obejrzeć tego spotkania, ponieważ ochrona przy pomocy policji uparła się, że zgodnie z decyzją prezydenta miasta nie mają prawa wpuścić nikogo z województwa kuj.-pom. i tym samym nastąpiła jawna dyskryminacja ze względu na miejsce zamieszkania. Pod stadionem okrzykami zaznaczamy swoją obecność a po meczu piłkarze podchodzš pod bramę i wspólnie z nami świętujemy kolejne zwycięstwo.
Na koniec pozdrowienia dla obecnych i podziękowania dla chłopaków z KKS-u Kalisz za okazaną pomoc! PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW!
/dodał: ELANA ON TOUR/
dodał: Elana on tour

                   W środę w Kaliszu, w sobotę do Torunia przyjeżdża Chrobry Głogów!
Dodano:11 Sep 2011 21:09
Już w najbliższą środę 14 września Elana rozegra kolejny mecz wyjazdowy w tym sezonie, w spotkaniu dziewiątej kolejki "żółto-niebiescy" podejmowani będą przez miejscową Calisię.

14.09.2011 Calisia Kalisz - Elana Toruń, godz. 17:00
Kalisz ul. Wał Matejki 2


Calisia to beniaminek rozgrywek, który do tej pory zdobył trzynaście punktów i znajduje się na ósmej pozycji w ligowej tabeli. W tym sezonie kaliszanie rozegrali jako gospodarz 3 spotkania: 1:2 z Jarotą Jarocin, 3:1 z Turem Turek oraz 3:2 z Bałtykiem Gdynia, jednak tylko mecz z Bałtykiem rozegrali w Kaliszu, ponieważ wcześniej stadion miejski był remonotowany.
Niestety działacze Calisii zapomnieli, że piłka nożna jest dla kibiców i przysłali do naszego klubu pismo, w którym informują, że z powodu zamkniętego sektora kibiców gości fani drużyn przyjezdnych nie będą wpuszczani, dlatego wyjazd do Kalisza nie jest organizowany.
Elana jak wiadomo jest liderem tabeli i ostatnie dwa mecze rozegrała w Toruniu: najpierw pokonała Czarnych Żagań 1:0 a w ostatnią sobotę ROW Rybnik 3:2. Mamy nadzieję, że po meczu w Kaliszu Elanowcy nadal będą na czele ligowej "drabinki".

Z kolei już w najbliższą sobotę 17 Wrzeœnia Elana rozegra trzeci mecz w tym miesiącu w Toruniu, tego dnia "żółto - niebiescy" podejmą na stadionie w Toruniu - Chrobry Głogów.

17.09.2011 Elana Toruń - Chrobry Głogów, godz. 16:00
Toruń ul. Bema 23/29


Ceny biletów:
Sektor A (trybuna kryta): normalny - 12 zł, ulgowy - 6 zł
Sektor C (trybuna otwarta): normalny - 10 zł, ulgowy - 5 zł
Dzieci do lat 7 i kobiety - wstęp wolny.

Wszyscy do młyna - na sektor C!

Więcej o tym spotkaniu napiszemy w środę. Jednak już dziś zapraszamy wszystkich na sobotni mecz w Toruniu i rozpoczynamy mobilizację!
dodał: Elanowiec

                   Elana nadal liderem ! Elana - ROW Rybnik 3:2 !
Dodano:10 Sep 2011 18:27
Elana - ROW Rybnik 3:2 (1:1)
0:1 Kostecki (12), 1:1 Wróbel (36-karny), 1:2 Szatkowski (52), 2:2 Mikołajczak (63), 3:2 Młodzieniak (72)

Elana: Osiński - Bartkiewicz (żk), Sobolewski (56, Więckowski), Czarnecki, Wróbel - Grudzień (żk), Świderek (53, Mądrzejewski), Młodzieniak, Mikołajczak (żk)- Sędziak, Kaplarny (58, Iheanacho; żk)

Elana odniosła szóste ligowe zwycięstwo z rzędu na swoim stadionie. Podopieczni Dariusza Durdy tym razem pokonali Energetyka ROW Rybnik 3:2 (1:1), choć łatwo nie było.Przed meczem wśród toruńskich działaczy było widać lekki niepokój. Sternicy lidera drugiej ligi zachodniej obawiali się ostatniej drużyny rozgrywek, która do Torunia przyjechała pod wodzą nowego trenera Ryszarda Wieczorka. I mieli rację!Od pierwszych minut rybniczanie rzucili się do ataków. Już w pierwszych minutach piłkarze Energetyka ROW-u mieli trzy doskonałe sytuacje do zdobycia gola.Gospodarze odpowiedzieli tylko jednym groźnym strzałem z dystansu Adama Młodzieniaka.Goście objęli prowadzenie w 12. minucie. Po zagraniu Mateusza Szatkowskiego, sam na sam z Łukaszem Osińskim znalazł się Kamil Kostecki. Kapitan przyjezdnych nie miał problemów z umieszczeniem futbolówki w siatce.Niespełna 120 sekund później powinno być 0:2, ale na szczęście Marcin Wróbel uratował naszą drużynę.W pierwszej połowie grali słaboGospodarze grali słabo i mieli sporo problemów, aby zagrozić bramce Piotra Pasia. W pierwszej połowie udało się to jeszcze dwukrotnie. Najpierw w 27. minucie bliski umieszczenia piłki w siatce z rzutu wolnego był Marcin Wróbel. Siedem minut później w polu karnym Janusz Wrześniak faulował Radosława Mikołajczaka. Sędzia spotkania Dominik Sulikowski wskazał na jedenastkę. Goście nie mogli pogodzić się z tą decyzją i długo protestowali. Gdy udało się uspokoić sytuację na placu gry, Wróbel pewnym strzałem pokonał z jedenastu metrów Piotra Pasia.
Siedem minut po zmianie stron goście ponownie wyszli na prowadzenie. Zamieszanie w polu karnym wykorzystał Mateusz Szatkowski.Krótko po utracie gola, trener Durda dokonał trzech zmian, które przyniosły zamierzony skutek.Nim torunianie ruszyli do ataków, mogli stracić kolejnego gola. Na szczęście Szatkowski nie wykorzystał doskonałej sytuacji.Później inicjatywę przejęli torunianie. W 63. doskonałą akcję przeprowadzili Damian Sędziak i Tomasz Grudzień. Ten drugi podał w pole karne do Mikołajczaka. Pomocnik żółto-niebieskich ładnym uderzeniem doprowadził do remisu.Atomowe uderzenie MłodziniakaOzdobą meczu była trzecia bramka dla Elany. W 69. minucie torunianie wykonywali rzut rożny, po którym futbolówka wyszła przed pole karne. Na strzał zdecydował się Adam Młodzieniak. Futbolówka po jego uderzeniu odbiła się od pleców jednego z piłkarzy i uderzyła najpierw w poprzeczkę, później w ziemię i w końcu wpadła do siatki załamanych graczy gości. Elana - Energetyk ROW Rybnik 3:2 (1:1)0:1 K. Kostecki (12), 1:1 M. Wróbel (36, karny), 1:2 M. Szatkowski (52), 2:2 R. Mikołajczak (63), 3:2 A. Młodzieniak (69)Elana: Osiński - Bartkiewicz (żk), Sobolewski (56, Więckowski), Czarnecki, Wróbel - Grudzień (żk), Świderek (53, Mądrzejewski), Młodzieniak, Mikołajczak (żk) - Sędziak, Kaplarny (57, Iheanacho; żk)/
nowosci.com.pl/

Kibice: Na meczu z ROW-em wystawiamy około 500 osobowy młyn, na płocie wieszamy osiem flag (Aleksandrów Kuj., Elana Toruń, EZW, Grupa Trzymająca Władzę, Golub-Dobrzyń, Mokre, Rubinkowo i łączona Elana - Ruch), w pierwszej połowie machamy dużymi flagami na kijach. Jedziemy z dobrym dopingiem przez cały mecz. Fanów gości 78 w tym chyba 30 Górnik z jedną flagą (dokładnie opiszą się sami). Na meczu spokój, z nami delegacja kibiców Ruchu Chorzów i gościnnie 11 chłopaków z Widzewa.
Pozdrowienia dla obecnych i do zobaczenia za tydzień na meczu z Chrobrym Głogów.

P.S. Nie wrzucajcie relacji z elanowcy.pl na inne strony (szczególnie na forum kibice.net), od tego są odpowiednie osoby. Przy okazji kolega Elanatorunska "wyłapał" bana.

Zdjęcia z meczu:

Więcej zdjęć później.
dodał: Michael_Elana

                   "Po kolejne trzy punkty..." - Lider z outsiderem!
Dodano:06 Sep 2011 13:55
vs.


ELANA Toruń - ROW Rybnik
10.09.2011 godz. 16:00
Stadion Miejski przy ul. Bema 23


Już w tą sobotę zostanie rozegrana 8 kolejka drugiej ligi zachodniej a co za tym idzie Elana rozegra swój kolejny ligowy mecz. Terminarz rozgrywek ułożył się tak, że już drugi raz z rzędu Elanowcy rozegrają mecz na własnym obiekcie! Tym razem do Torunia zawita beniaminek naszej ligi ROW Rybnik! Będzie to więc mecz lidera z outsiderem!

ROW Rybnik to klub ze Śląska z ogromnymi tradycjami, który powstał 1964 roku. Zespół ten grał nawet w najwyższej lidze rozgrywkowej. Spędził na boiskach pierwszej ligi aż siedem sezonów, rozgrywając 198 spotkań i zdobył 165 punktów (50 zwycięstw, 6 remisów, 83 porażki). Także w tamtejszej drugiej lidze drużyna ta spędziła dziewięć sezonów (270 meczów, 303 punktów, 109 zwycięstw, 85 remisów, 76 porażek). W 1975 roku doszli nawet do finału Pucharu Polski przegrywając w rzutach karnych ze Stalą Rzeszów! ROW w swojej historii wygrał nawet Puchar INTERTOTO!!! Koniec lat 80 przynosi w kraju wiele zmian a co za tym idzie kończy się sponsorowanie przez RZPW i drużyna piłkarska jak i wiele innych sekcji tego klubu boryka się z problemami finansowymi i spada coraz niżej aż w końcu w sezonie 2010/2011 uzyskują awans do dzisiejszej drugiej ligi grupy zachodniej!

Drużynie z Rybnika póki co za bardzo nie idzie na wyższym szczeblu rozgrywek, ponieważ zajmują na razie ostatnie 18 miejsce w tabeli, nie wygrywając w tym sezonie jeszcze żadnego meczu! ROW Rybnik po siedmiu spotkaniach mają na koncie zaledwie trzy oczka, trzy remisy i cztery porażki! Jednak jak wiadomo ta liga jest na tyle nieobliczalna, że nie można lekceważyć żadnego przeciwnika. Co trzeba zaznaczyć ROW jak na razie na trzy spotkania wyjazdowe, przegrał raz a dwukrotnie wywoził do Rybnika po jednym punkcie.

Mecze wyjazdowe ROWu Rybnik
2 kolejka: Zagłębie Sosnowiec - ROW Rybnik 4:0
4 kolejka: Bałtyk Gdynia - ROW Rybnik 1:1
6 kolejka: Tur Turek - Row Rybnik 0:0

Jak widać drużyna ze Śląska na meczach wyjazdowych nastawia się głównie na utrzymanie remisu i ewentualnie groźnie kontrataki i na to trzeba uczulać piłkarzy Dariusza Durdy.
Miejmy nadzieje, że "żółto-niebiescy" jak na lidera przystało i jak to zresztą jak na razie robią w tym sezonie (wygrywając wszystkie mecze na własnym obiekcie) i tym razem po tym meczu dopiszą na swoje konto kolejne ważne trzy punkty! Bo jeżeli chce się awansować no to trzeba wygrywać przede wszystkim mecze u siebie i wygrywać mecze właśnie z takimi rywalami!

"Naprzód piłkarze dzisiaj ambicja wam każe...."


KIBICE
Wszystko wskazuje na to, że w żbliżający się weekend pojawią się kolejni kibice gości i mecz Elana Toruń - ROW Rybnik to nie tylko walka piłkarzy na boisku ale także rywalizacja kibiców na doping na trybunach! Przypomnijmy, że kibice ROWu Rybnik są zaprzyjaźnieni z Naprzód Rydułtowy, Concordią Knurów, Wisłoką Dębica a przede wszystkich Górnikiem Zabrze co za tym idzie nie za bardzo im po drodze z fanami Ruchu Chorzów! Fani z Rybnika obecni byli jak dotąd na wszystkich meczach wyjazdowych swojej drużyny... 120 w Sosnowcu, 78 w Gdyni, 42 w Turku... No i wybierają się tym razem do Torunia! Właściwie nic więcej tutaj nie trzeba byłoby dodawać...
Nasi piłkarze muszą czuć, że grają u siebie dlatego każdy kto uważa się za kibica ELANY powinien się tego dnia zjawić na Bema na sektorze C! Nie dajmy się zagłuszyć przyjezdnym i pokażmy na co stać WŁADCÓW TORUNIA!
Na tym meczu będzie można nabyć gadżety Elany, m.in. koszulki, smycze, vlepki itd.

dodał: Michael_Elana

                   Elana ponownie liderem II Ligi!
Dodano:03 Sep 2011 18:23
Elana Toruń - Czarni Żagań 1:0 (1:0)

1:0 Sędziak (13)

Elana: Osiński - Bartkiewicz, Sobolewski (żk), Czarnecki, Wróbel - Grudzień (62; Zamiatowski), Młodzieniak, Świderek, Mikołajczak - Sędziak (73; Iheanacho), Lewandowski (68; Kaplarny)

Obie drużyny rozpoczęły dość uważnie w obronie. Gospodarze w ogóle nie dopuszczali rywali do swego pola karnego, podobnie zresztą jak Czarni, choć w 6. minucie Damian Sędziak zdołał złożyć się do strzału z woleja, ale golkiper przyjezdnych Łukasz Przeździęk nie dał się zaskoczyć.
Siedem minut później bramkarz zespołu z Żagania nie miał nic do powiedzenia, po kolejnym uderzeniu Sędziaka. Torunianin uciekł ze spalonego, przejął piłkę, przebiegł z niš kilka metrów w poprzek boiska i po niezbyt silnym, ale za to bardzo precyzyjnym kopnięciu sprzed linii pola karnego mógł cieszyć się ze zdobycia gola.
Trenerski spór
- Nie lubię komentować pracy sędziów, ale uważam, że bramka dla Elany padła ze spalonego - twierdził po meczu Janusz Kudyba, trener Czarny. - Nie wiem, dlaczego sędzia ją uznał.
- Każdy ma swoje spojrzenie na różne sytuacje - ripostował toruński szkoleniowiec Dariusz Durda. - Nas też wiele razy skrzywdzono. Uważam jednak, że bramka dla nas padła prawidłowo.
Gospodarze, najwyraźniej zachęceni trafieniem Sędziaka, szukali możliwości podwyższenia prowadzenia kopnięciami z dalszej odległości. Strzały Radosława Mikołajczaka i Wojciecha Świderka były jednak niecelne.
Za to w 21. minucie piłka wpadła do bramki Elany. Gola jednak nie było, bo Grzegorz Horubała, który w sytuacji sam na sam pokonał Łukasza Osińskiego, był na spalonym.
Wszystko zgodnie z przepisami goście zrobili w 33. minucie, gdy toruńskiej obronie urwał się Radosław Flejterski. Najskuteczniejszemu w tym sezonie zawodnikowi Czarnych udało się przelobować wybiegającego z bramki Osińskiego, ale piłka zamiast w siatce znalazła się na niej.
Pod koniec pierwszej połowy dwie, niemal identyczne, akcje prawym skrzydłem przeprowadził Tomasz Grudzień. Jego dośrodkowań nie wykorzystał Karol Lewandowski, który powrócił do gry po kontuzji.
Bardzo podobnie wyglądała kontra Elany na początku drugiej części. Tym razem rajd prawą stroną boiska przeprowadził Adrian Bartkiewicz, dograł do Sędziaka, a ten nie trafił w bramkę.
W końcówce przeważali goście
Z czasem goście zaczęli przeważać, ale nie potrafili poradzić sobie z bardzo dobrze spisującą się toruńską obroną. Najdogodniejszą okazję Czarni mieli w 69. minucie. Piotr Burski kopnął jednak nieczysto w piłkę i Osiński nie miał kłopotów z interwencją. Chwilę wcześniej plac gry musiał opuścić Lewandowski.
- Karol lekko podkręcił lewy staw skokowy i nie chciałem ryzykować - tłumaczył swą decyzję Durda. - Mam nadzieję, że tydzień mu wystarczy na podleczenie.
Im bliżej było końca, tym przewaga Czarnych rosła. Zespół z Żagania długo utrzymywał się przy piłce, ale sforsować obrony gospodarzy nie potrafił. A Elana szukała swej szansy w kontrach. Dobrych okazji nie wykorzystali Adam Młodzieniak i dwukrotnie Mateusz Kaplarny. W najlepszej sytuacji, już w doliczonym czasie meczu, spudłował Mikołajczak. Po akcji i podaniu Kelechi-ego Iheanacho toruński pomocnik przyjał piłkę klatką piersiową i strzelił nad poprzeczką.
/nowosci.com.pl/

Kibice: Na meczu z Czarnymi wystawimy 150 osobowy młyn, wieszamy na płocie sześć flag (EZW, Grubasy, Jarosław Mackiewicz, Mokre, Toruńska Elana, Toruńscy Emigranci) i prowadzimy doping przez cały mecz. Z nami 3 chłopaków z Ruchu Chorzów. Kibiców gości nie stwierdzono.

Zdjęcia z meczu:
dodał: Elanowiec

<< Wstecz 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 Dalej >>

Content Management Powered by CuteNews