Tradycyjnie porażka z Janikowem w Toruniu. | |
Dodano:02 Sep 2009 20:38 Elana Toruń - Unia Janikowo 0:2 (0:0) 0:1 Ettinger (74), 0:2 Krzywicki (89)Elana:Kryszak - Zamiatowski, Woropajew, Świderek, Pilarski - Młodzianiak - Rożej (46, Charzewski), Atanacković (76. Kowalski), Rackiewicz, Grube, Mania (68. Wróbel) Jeśli nie z Unią, to z kim? Takie pytania zadawali sobie kibice Elany przed wczorajszym spotkaniem w janikowskim rywalem. Rzeczywistość jednak okazała się znacznie bardziej brutalna. Torunianie, po bardzo słabej grze, przegrali z drużyną z Kujaw 0:2 (0:0). To piąta porażka z rzędu Elany z Unią na stadionie przy ul. Bema. W ekipie gospodarzy zadebiutował wczoraj środkowy obrońca Jakub Woropajew, który w wyjściowym składzie zastąpił Marcin Wróble. W Unii zaś z trójki rekonwalescentów zagrał jedynie Marcin Dettlaff, a nieobecność w składzie gości Piotra Nowosielskiego i Mateusza Nowaczyka wydawała się być bardzo poważnym osłabieniem. Optymistyczny początek Mecz rozpoczął się dla gospodarzy optymistycznie, od dwóch groźnych akcji. Najpierw niecelnie "główkował" Marcin Rackiewicz, a później Grzegorz Mania, w sytuacji sam na sam z bramkarzem, pogubił się i dał się uprzedzić Pawłowi Ettingerowi. I na tym poprawna gra torunian w ofensywie się zakończyła. W 23. min do głosu doszła Unia, a konkretnie Marcin Krzywicki. Strzelił mocno z woleja, jednak Przemysław Kryszak zdołał przerzucić piłkę nad poprzeczką. W końcówce pierwszej połowy w podobny sposób uderzał Aleksandar Atanackovic, ale bramkarz gości Michał Zawadzki też nie dał się zaskoczyć. Druga połowa rozpoczęła się od dwóch groźnych, ale niewykorzystanych sytuacji przez Piotra Charzewskiego. Później świetną okazję zaprzepaścił Rackiewicz. Przez kolejne minuty z boiska wiało nudą aż do 74. min, kiedy po sprytnie rozegranym rzucie rożnym i wrzutce Pawła Mądrzejewskiego, pozostawiony bez opieki w polu karnym Ettinger głową skierował piłkę do toruńskiej siatki. Bez pomysłu Torunianie próbowali odrobić stratę, ale czynili to w bez wyraźnego pomysłu. A w końcówce, po dwójkowej kontrze Piotra Ruszkula i Krzywickiego, za sprawą tego ostatniego, stracili drugiego gola. - Musimy wyjść z tego błota, w którym ugrzęźliśmy i mam nadzieję, że wygrana w Toruniu to początek naszej lepszej passy - powiedział po meczu Zbigniew Kieżun, trener gości. - Winę za porażkę biorę na siebie, choć niektórzy moi zawodnicy też powinni się mocno uderzyć w pierś - dodał Wiesław Borończyk, szloleniowiec Elany. rk "Źródło: Nowości" Inne wynyniki: Górnik Polkowice - Lechia Zielona Góra 2: (0:0) Zagłębie Sosnowiec - Olimpia Grudziądz 1:0 (1:0) Nielba Wągrowiec - Bałtyk Gdynia 2:2 (0:0) Jarota Jarocin - Ruch Radzionków 2:3 (1:1) Zawisza Bydgoszcz - Miedź Legnica 5:0 (2:0) Polonia Słubice - Tur Turek 1:1 (1:0) Raków Częstochowa - Ślęza Wrocław 1:1 (0:1) GKS Tychy - Czarni Żagań 2:2 (1:0) |
|
dodał: Elanowiec |
komentarze [14] powrót
|
Dodano: 02 Sep 2009 08:43 pm | ||
Z takim graniem, to nie mamy co liczyć na utrzymanie... |
Dodano: 02 Sep 2009 09:42 pm | ||
ZMIANA TRENERA ![]() |
Dodano: 02 Sep 2009 09:43 pm | ||
Zmiana trenera, to już jest cyrk co teraz oni robią! |
Dodano: 02 Sep 2009 09:52 pm | ||
ZMIANA TRENERA, ZMIANA ZARZĄDU!!!!!! wyjebac tych skurwysynow z Torunia!! |
Dodano: 02 Sep 2009 10:15 pm | ||
ta trener wam pomoze z kim i za co sianko musi byc a nie jakies lapciary-jest kasa sa wyniki |