Derby na remis. | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Dodano:18 Apr 2009 23:34 Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 Elana: Woźniak - Kowalski, Wróbel, Świderek, Czarnecki (72. Kowalczyk) - Zamiatowski (87, Bilski), Zamara, Atanacković, Młodzieniak, Charzewski - Viarstak (66. Grube) Piłkarskie święto w Toruniu zakończyło się podziałem punktów. Żadnej z drużyn nie udało się zdobyć gola, ale to Elana w sobotę była lepszą ekipą. Na stadionie przy Bema było już gorąco godzinę przed meczem. Komplet publiczności zgromadzonej na toruńskim obiekcie zagrzewał swoje drużyny do ostrej walki o punkty. Początek dla gości - Obserwowaliśmy ostatnio Elanę - mówił przed meczem Mariusz Kuras - Chcemy podejść torunian pressingiem. I początek spotkania należał do gości. Zawisza od pierwszych minut postawił na atak. Groźne akcje przeprowadzili Robert Piętka i Krzysztof Szal, ale toruńska defensywa dobrze się broniła. W 7. min mecz został przerwany zamieszkami na stadionie. Po wznowieniu gry żółto-niebiescy ruszyli do ataku. Pierwszą okazje zmarnował Dmitrij Verstak, który po podaniu od swojego rodaka Wiaczesława Zamary, stracił piłkę w polu karnym. W 25 min Adam Młodzieniak zdecydował się na strzał z 30 metrów, lecz minimalnie chybił. Dziesięć minut później w idealnej sytuacji znalazł się Aleksandar Atanackovic, który strzelając z ostrego kąta próbował zaskoczyć golkipera bydgoszczan. Chwilę potem Verstak zmarnował kolejną okazję do zdobycia gola. Białorusin, zamiast strzelać na bramkę Zawiszy, podawał do Zamary, ale szybciej do piłki doskoczył zawodnik gości i zażegnał niebezpieczeństwo. Na minutę przed końcem pierwszej połowy popularny "Dima" znów zmarnował ,,setkę". Będąc na wysokości 11 metrów strzelił prosto w bramkarza Zawiszy. - Przespaliśmy pierwszą połowę - mówił trener Wiesław Borończyk. - Nie tak to miało wyglądać, choć kilka razy wyszliśmy kontrą, która jest naszą ulubioną grą. Drugą połowę od ataku rozpoczęli piłkarze Elany. Pierwszą okazję miał Piotr Charzewski, który zdecydował się na strzał z 20 metrów i minimalnie chybił. Parę minut później mogło być 1:0 dla gospodarzy. Zamara wrzucił piłkę w pole karne, a Atanackovic strzelił główką tuż nad poprzeczką bramki ,,Gajowego". W 66. min ponownie Serb szukał swojego szczęścia, ale tym razem kapitalnie bronił Gajewski. Bydgoszczanie sporadycznie atakowali w drugiej części. Swoich okazji nie wykorzystali Szal i Piotr Bajera. W końcówce spotkania miejscowi mogli zapewnić sobie trzy punkty. Karol Bilski oddał strzał na bramkę Zawiszy, a zdezorientowany Gajewski przepuścił piłkę. Ta odbiła się od słupka i bramkarz naprawił swój błąd, łapiąc futbolówkę. Tym samym derby zakończyły się bezbramkowym remisem. Niezadowolony trener - Był takie momenty, które mogły przechylić szale zwycięstwa na naszą korzyść - dodał szkoleniowiec Elany. - Nie jesteśmy zadowoleni, ale dopisujemy sobie kolejny punkt i miejmy nadzieję, że w końcu się przełamiemy. Kibice: Podczas Wielkich Derbów Pomorza i Kujaw w młynie zebrało się 1500 kibiców Elany! Tego dnia wsparli nas: Jeziorak Iława w 25 osób, Ruch Chorzów w 25 osób, KS Myszków - 5 oraz WfcG - 5. Na płocie powiesiliśmy 8 flag w tym zgodową z Ruchem, po jednej Jezioraka i Myszkowa oraz trzy transparenty: ROGALSKI TY KURWO BEZ SENTYMENTÓW ;) (po chwili zdjęty, ponieważ obserwator nie chciał rozpocząć meczu), M. TRZYMAJ SIĘ !!! NIGDY NIE ZOSTANIESZ SAM oraz TU NIE MA KLIMATU??? PREZYDENCIE OTWÓRZ OCZY!!! Na początku meczu z naszego sektora wybiegła grupa w celu konfrontacji z kibicami gości, ale mimo iż ochrona szybko uciekła do niczego nie doszło, ponieważ przyjezdni nie wyskoczyli a do tego bardzo szybko wjechały psy i zakończyły "zabawę". Po tej akcji znikają z płotu 2 flagi. Z oprawy zaprezentowaliśmy w pierwszej połowie na środku młyna "machajki" a po bokach transparenty na dwóch kijach oraz balony na trybunie krytej, w drugiej części meczu sektorówkę. Nasz doping jak na taką liczbę przeciętny. Kibiców Zawiszy przyjechało ok 800, nie wywiesili flag, bo śmieszna ochrona Taurus wysmarowała przed meczem płot towotem. Z oprawy zaprezentowali balony (nam zarzucają, że pomyliliśmy swoje barwy - my jednak wiemy, że kolory naszego klubu to żółty i niebieski i nie dodajemy żadnych innych kolorów do tego w przeciwieństwie do kibiców Zawiszy, którzy chyba sami nie znają swoich, bo z tego, co wszędzie piszą mają barwy niebiesko-czarne, więc, po co dodali do tego biały?) Ich doping głośny jednak za dużo bluzg w naszą stronę (fakt, że my chyba pierwsi zaczęliśmy). Ogólnie dobre liczby po obu stronach, oprawy bez szału (mogło być tego więcej), doping ze wskazaniem na przyjezdnych. Derby na trybunach jak i na boisku na remis. Pozdrowienia i podziękowania dla Zgodowiczów za wsparcie! FOTO: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
dodał: Elanowiec |
Wszyscy w sobotę w nowych koszulkach na Wielkie Derby Pomorza i Kujaw! | |||||||||||||||||||||||||||||
Dodano:14 Apr 2009 14:45 ![]() 18.04.2009 Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz godz. 17:00 Już w najbliższą sobotę Wielkie Derby Pomorza i Kujaw!! Tym razem do Torunia przyjedzie lokalny rywal - Zawisza Bydgoszcz ! Tak jak ustaliliśmy przed sezonem: przychodzimy na mecze u siebie wcześniej, jednak tym razem co najmniej dwie godziny przed meczem, czyli, o 15:00, bo jeżeli ktoś jest na ostatnia chwilę to przez utrudniającą jak to zwykle bywa policję wchodzi na stadion, gdy mecz już trwa a głośny doping musi być od pierwszej do ostatniej minuty meczu a nawet dłużej! Wszyscy w sobotę na Bema! Zainteresowanie derbowym pojedynkiem Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz przeszło najśmielsze oczekiwania klubu. Ilość biletów sprzedanych do tej pory pozwala sądzić, że może ich zabraknąć bezpośrednio przed meczem. Dodatkowo ich ilość, ze względów bezpieczeństwa, jest ograniczona. Zachęcamy więc do kupna biletów w przedsprzedaży, co pozwoli uniknąć czekania w długich kolejkach przed kasami biletowymi w sobotę oraz da stuprocentową pewność kupienia biletu na derby. Przypomnijmy, że bilety na to spotkanie kosztują 12 zł (kobiety i dzieci do 10 lat wchodzą za darmo). Dodatkowo przy zakupie biletu każdy kibic może nabyć koszulkę Elany za 10 zł. Koszulki w tej cenie mogą kupować również posiadacze karnetów oraz osoby, które już posiadają wejściówki. Kibice Zawiszy otrzymali 525 biletów (tyle co miejsc w sektorze gości) i tylu też wejdzie ich na stadion, ponieważ tylko specjalne bilety upoważniają do wejścia na sektor gości więc nawet jeżeli nabyli lub nabędą w punktach sprzedaży bilety na sektory gospodarzy nie zostaną wpuszczeni na stadion gdyż przy wejściu każdy z kibiców zobowiązany jest okazać dokument tożsamości. |
|||||||||||||||||||||||||||||
dodał: Elanowiec |
Remis w Żaganiu.. | ||||||||||||||||||||||
Dodano:12 Apr 2009 0:34 Czarni Żagań - Elana Toruń 1:1 (0:0) 0:1 Zamara (47), 1:1 Kazadi-Leonowicz (54) Elana: Woźniak - Zamiatowski, Świderek, Woroniecki, Wróbel - Charzewski (46, Zamara), Czarnecki, Loda (żk; 78, Goździk), Grube (72, Bilski), Młodzieniek, Verstak Zespół toruńskiej Elany w Wielką Sobotę zremisował na wyjeździe z Czarnymi Żagań 1:1 (0:0), ale okupił to kontuzjami Wiaczeslawa Zamary i Rafała Lody. Torunianie od początku spotkania postawili na atak. Już w piątej minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Łukasz Grube, który odebrał piłkę Khadi Khazadiemu-Leonowiczowi. W sytuacji sam na sam z Jakubem Skrzypcem popularny "Johny" posłał futbolówkę wysoko nad bramką miejscowych. Do głosu doszli gospodarze Chwilę potem do głosu doszli piłkarze Czarnych. Swoich szans szukali Michał Bała i Mateusz Trachimowicz, ale toruńska defensywa nie dała się zaskoczyć. W 37 min. Elana ponownie stanęła przed szansą strzelenia bramki. Po faulu na Adamie Młodzieniaku, z rzutu wolnego golkipera gospodarzy próbował zaskoczyć Grube. Minutę później w polu karnym Czarnych, Piotr Charzewski wyłożył piłkę Dmitrijowi Verstakowi, ale Białorusin nie wykorzystał dogodnej sytuacji. Trener Wiesław Borończyk po przerwie wprowadził Wiaczesława Zamarę. Rezerwowy na placu gry pojawił się z lekką kontuzją, której nabawił się podczas przedmeczowej rozgrzewki. Już po dwóch minutach od wznowienia gry Białorusin otrzymał crossową piłkę od Adama Młodzieniaka i po ograniu Marka Bastera strzelił bramkę dającą prowadzenie gościom. Krótka radość "Żółto-niebiescy" długo nie cieszyli się z dobrego wyniku. Siedem minut później bramkę wyrównującą, po rzucie rożnym, strzelił główką Khazadi-Leonowicz. - Tracimy w piątym kolejnym meczu bramkę po stałym fragmencie gry, gdzie przy wzroście obrońców i bramkarza do takich sytuacji nie powinno dochodzić - powiedział szkoleniowiec Elany. Po strzelonym golu gospodarze zaczęli atakować na bramkę torunian. W 70 minucie Trachimowicz wrzucił piłkę w pole karne, a niepilnowany Pashal Ekwueme strzelił główką, ale na szczęście tylko w boczną siatkę. Przełomowym momentem powinna być 73 minuta, w której to Arkadiusz Chrobot za brutalny faul otrzymał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną. Niestety, piłkarze z Torunia w żaden sposób nie mogli wykorzystać liczebnej przewagi. Kibice: Do Żagania wybrało się 68 kibiców Elany z dwiema flagami, na zbiórce było około 15 osób więcej, ale zabrakło miejsc dla wszystkich. Na mecz lekko się spóźniliśmy. Prowadzimy dobry doping do końca spotkania. Droga w obie strony spokojna przez dłuższy czas bez wahadła. Ogólnie nasza liczba dobra tego dnia jak na taki termin meczu. Wyjazd udany z postojem na zakupy w Tesco w Głogowie ;) Pozdro dla obecnych i dla tych, którzy nie mogli być z nami tego dnia - JP 100 % ! FOTO: ![]() ![]() |
||||||||||||||||||||||
dodał: Elanowiec |
Wszyscy w sobotę do Żagania! | |||||||||||||||
Dodano:07 Apr 2009 10:16 Już 11 kwietnia Elana rozegra kolejny mecz wyjazdowy w tym roku, tego dnia "żółto-niebiescy" grać będą w Żaganiu z Czarnymi. Gospodarze zajmują obecnie 12 miejsce w tabeli i mają na swoim koncie 27 punktów, Elana jest w tej chwili na 7 pozycji z 35 punktami. Wierzymy w to, że nasz zespół zagra na tym wyjeździe tak jak na poprzednim w Koronowie i będzie po tym meczu bogatszy o 3 punkty, co zbliży nas do czołówki tabeli. Oczywiście na tym meczu nie może zabraknąć kibiców Elany, po dwóch słabych liczbowo "wypadach" do Janikowa i Koronowa czeka nas w końcu prawdziwy wyjazd do Żagania, gdzie nie może zabraknąć nikogo, kto uważa się za prawdziwego kibica Elany a nie zwykłego derbowicza, dotyczy to nie tylko fanów z Torunia, ale także z innych miast. Zapraszamy wszystkich na ten wyjazd! Wiedzieliście o tym wyjeździe już od dawna, więc mieliście dużo czasu, żeby załatwić sobie wolne tego dnia (zresztą akurat w tą sobotę praktycznie wszyscy mają dzień wolny). Tym razem nie ma żadnych wymówek ten, kto będzie chciał pojechać to i tak pojedzie tym bardziej, że mimo iż wyjazd jest daleki to jest tani. Są jeszcze wolne miejsca w autokarze, więc zapisujcie się na listę pod adresem wyjazdy@elanowcy.nazwa.pl gdzie dowiecie się wszystkich szczegółów. Im szybciej się zapiszecie tym mniej zapłacicie za podróż. Przedsprzedaż biletów na mecz nie będzie prowadzona. Bilety będzie można kupić tylko i wyłącznie na zbiórce. Zbiórka o godzinie 6:00 na parkingu przy Tor-Torze. Czarni Żagań- Elana Toruń sobota (11.04.09) godz. 12:00, Żagań ul. Waryńskiego 36 |
|||||||||||||||
dodał: Elanowiec |
Remis | ||||||||
Dodano:04 Apr 2009 18:54 Elana Toruń - MKS Kluczbork 1:1 (0:1) 0:1 Stawowy (45), 1:1 Czarnecki (63) Elana: Wożniak - Woroniecki (57, Czarnecki), Kowalski, Świderek, Wróbel - Atanacković, Młodzieniak, Charzewski, Grube, Loda - Viarstak (70, Rackiewicz) Mecz o dwóch różnych obliczach obejrzeli w sobotnie popołudnie kibice na stadionie przy ul. Bema. Elana zremisowała u siebie z czołowym zespołem ligi, MKS-em Kluczbork 1:1 (0:1), będąc słabszym zespołem do przerwy i lepszym po zmianie stron. W wyjściowym składzie Elany trener Wiesław Borończyk dokonał jednej zmiany personalnej (w bramce Przemysława Kryszaka zastąpił Kamil Woźniak). Była też roszada w ustawieniu. - Rozpoczęliśmy mecz z dwoma napastnikami - powiedział szkoleniowiec Elany. - Założenia były takie, że przez pierwszy kwadrans mieliśmy zaatakować. Ale jeszcze raz się okazało, że założenia to jedno, a ich realizacja - drugie. Nie było bowiem żadnego szturmu na bramkę gości. Co więcej - to właśnie drużyna z Kluczborka miała przewagę, ale - na szczęście - jej zawodnicy byli nieskuteczni, a ponadto dobrze spisywał się Woźniak. Torunianie po raz pierwszy bramce gości zagrozili dopiero w 33. min, ale w sytuacji sam na sam z Krzysztof Stodołą, golkiperem MKS-u, nie popisał się Łukasz Grube. W 45. min Dmitrij Verstak z 16 m lobował bramkarza przyjezdnych, jednak minimalnie niecelnie. W kolejnej akcji Aleksandar Atanacković niepotrzebnie sfaulował rywala w środkowej strefie boiska. Do wolnego podszedł Janusz Luberda, dośrodkował w pole karne, a tam obrońcy Elany nie upilnowali Piotra Stawowego, który strzałem głową zaskoczył Woźniaka. Po przerwie torunianie ruszyli do ataku, choć od czasu do czasu "nadziewali" się na kontry gości. Na szczęście czołowy strzelec MKS-u Waldemar Sobota miał spore kłopoty ze skutecznością. Torunianie w tym elemencie gry też zresztą nie "błyszczeli". W 53. min z dystansu przestrzelił Grube, a w 63. min - Verstak "główkował" w poprzeczkę. Minutę później był już jednak remis - po wrzutce Atanackovicia, wprowadzony parę minut wcześniej na boisko Arkadiusz Czarnecki (od tego czasu Elana grała na trzech obrońców), także głową, pokonał Stodołę. Po kolejnych dziesięciu minutach torunianie znów podnieśli do góry ręce w geście triumfu. Do siatki rywala trafił Piotr Charzewski, ale sędzia asystent zasygnalizował spalonego i gol nie został uznany. Na zapisie wideo było widać, że sędzia się pomylił. W końcówce swoje szanse, po strzałach z dystansu, mieli jeszcze Atanacković i Marcin Wróbel, ale wynik meczu już się nie zmienił. - Zdobyliśmy bramkę do "szatni", ale po zmianie stron nie potrafiliśmy tego wykorzystać i Elana doprowadziła do remisu - stwierdził Andrzej Polak, szkoleniowiec gości. - Sytuacja w lidze jest taka, że trzeba się cieszyć z każdego punktu - dodał Wiesław Borończyk. (rk) Żródło: "Nowości" Kibice: Na tym meczu liczba w młynie wahała się od 170-200 osób. Na płocie powiesiliśmy 5 flag i prowadziliśmy dobry doping praktycznie przez cały mecz. Kibiców gości dotarło do Torunia 37 z jedną flagą, ich doping jak na taka liczbę dobry. Ogólnie przyjazna atmosfera na tym meczu (zero bluzg z obu stron). Przyjezdni (w wiekszości piknikowy skład) nie byli zainteresowani bliższym spotkaniem z Elanowcami. Pozdro dla obecnych. |
||||||||
dodał: Michael_Elana |
Sobota? Wszyscy na Bema!!! | |
Dodano:01 Apr 2009 22:07 ![]() 04.04.2009 Elana Toruń - MKS Kluczbork godz. 16:00 Już w najbliższą sobotę piłkarze Elany rozegrają kolejny mecz ligowy. Tym razem do Torunia przyjedzie drużyna z samej czołówki tabeli- MKS Kluczbork! Zespół ten zajmuje bowiem z czterdziestoma punktami wysokie trzecie miejsce w lidze! W pierwszym meczu w Kluczborku nasi piłkarze po wyrównanym spotkaniu przegrali 3:2! Jednak klub z Kluczborka na wyjazdach prezentuję się nieco gorzej... I właśnie pomimo tak dobrej pozycji w lidze przegrali ostatnie trzy mecze wyjazdowe czyt. w Tychach i w Szczecinie po 1:0 oraz 4:1 w Jarocinie! Elana zaś po ostatnich dwóch pechowo przegranych spotkaniach w Janikowie i z Sosnowcem "przełamała się" i dosyć pewnie wygrała 4:2 w Koronowie! Miejmy więc nadzieje, że "żółto-niebiescy" zaczną teraz kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa (chociażby tak jak w rundzie wiosennej - 5 zwycięstw z rzędu) i przedłużą tą złą passę piłkarzy MKSu i także w tę sobotę wyjadą oni z Torunia bez punktów! Kibice: Kluczbork to małe miasto położone w województwie opolskim. Kibice z tej miejscowości dopiero co "raczkują" na scenie kibicowskiej ponieważ działają zaledwie od ubiegłego sezonu! Mimo to potrafią już czasami pozytywnie zaskoczyć... m.in w poprzednim sezonie pojechali w 130 osób do Częstochowy a w rewanżu u siebie wystawili ok 300 osobowy młyn! Bawiąc się przy tym także trochę w "ultraskę". W tym sezonie póki co zaliczyli wszystkie mecze wyjazdowe a było ich już jedenaście!!! Owszem niektóre wyjazdy to tylko "symboliczne" podróże tak jak np Koronowo (5 osób) czy Słubice (7 osób) ale potrafili także pojechać w większych liczbach jak np do Bydgoszczy w 110 osób czy na Tychy w 120! W tej rundzie byli już w 60 na Pogoni oraz ostatnio w 107 osób w Jarocinie! Na pewno jeszcze trochę czasu musi minąć żeby kibice z Kluczborka byli uważani za poważną "ekipę" ale jeżeli wszystko w tym mieście będzie się rozwijać tak jak dotąd to... wszystko jest możliwe;) Kibice z MKSu Kluczbork wybierają się także do Torunia... będą to kolejni "goście" na Bema po wizytach kibiców z Janikowa, z Tychów czy z Sosnowca! Liczymy na dobrą frekwencje tego dnia i na głośny doping przez całe 90 minut... Będzie to na pewno dobra okazja na potrenowanie dopingu przed zbliżającymi się już wielkimi krokami.. derbami Kujaw i Pomorza ;) POKAŻMY JAK SIĘ BAWI ELANA!!! Tak jak ustaliliśmy przed sezonem: przychodzimy na mecze u siebie wcześniej, tzn. co najmniej godzinę przed meczem, czyli, o 15:00, bo jeżeli ktoś jest na ostatnia chwilę to przez utrudniającą jak to zwykle bywa policję wchodzi na stadion, gdy mecz już trwa a głośny doping musi być od pierwszej do ostatniej minuty meczu a nawet dłużej! Wszyscy w sobotę na Bema Kobiety i dzieci do lat 10 wstęp wolny! Bilet na mecz - 10 zł Bilet w przedsprzedaży - 8 zł: takowe bilety można nabyć w dniach 2-3 kwietnia w klubie KONMARK lub w sklepie Wróbel-Gol oraz w piątek w biurze Elany na stadionie przy ul. Bema (godz. 9-15)! |
|
dodał: Michael_Elana |
<< Wstecz 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 Dalej >>