Wszystkie Newsy Szukaj Newsa Stare Newsy Zarejestruj się
                   Remis w meczu bez kibiców.
Dodano:04 Sep 2010 18:05
Elana Toruń - Zagłębie Sosnowiec 2:2 (2:2)

1:0 Onyekachi (2), 1:1 Mielec (10), 2:1 Młodzieniak (37), 2:2 Marek (43)

Elana: Kryszak - Poczwardowski (żk), Więckowski , Sobolewski, Wróbel (żk) - Swiderek - Młodzieniak, Mądrzejewski (70, Regulski), Skonieczka (żk) - Iheanacho (żk; 61, Mania), Onyekachi (77; Patora, żk)

Toruńscy piłkarze dwa razy prowadzili z Zagłębiem Sosnowiec, ale ostatecznie gościom udało się uratować remis. Zawdzięczają go przede wszystkim błędom gospodarzy w obronie.

Torunianie po pierwszej połowie powinni prowadzić 2:0. Obie bramki zdobyli po ładnych akcjach. Już w trzeciej minucie Daniel Onyekachi po błędzie bramkarza i całego bloku defensywnego Zagłębia wykorzystał podanie z głębi pola. Prawdziwą ozdobą meczu było jednak uderzenie Adama Młodzieniaka w 37. minucie. Pomocnik Elany w okolicach narożnika pola karnego minął obrońcę i huknął podkręconą piłkę w kierunku drugiego słupka.
Gospodarze ciężko pracowali w ofensywie, za to w obronie hojnie rozdawali rywalom prezenty. W 10. minucie nie pilnowany Adrian Mielec miał mnóstwo czasu, żeby pokonać Przemysława Kryszaka. Tuż przed przerwą sosnowiczanie wykonywali rzut rożny i sam przed toruńską bramką znalazł się Adrian Marek. Oczywiście nie miał większych problemów, żeby doprowadzić do remisu.
Druga połowa była już spokojniejsza. Głównie dzięki gospodarzom, którzy zagrali bardziej spokojną i uporządkowaną piłkę. Inicjatywa przez większš część czasu należała do Zagłębia, ale groźne akcje kandydata do awansu można policzyć na palcach jednej ręki. Mnóstwo było za to twardej walki w środku boiska, fauli i żółtych kartek (w sumie aż osiem). Torunianie atakowali rzadziej, ale za to znacznie groŸniej i powinni zdobyć dwa gole. W 65. minucie doskonałą okazję zmarnował wracający po ponad roku przerwy do Elany Grzegorz Mania. Po dośrodkowaniu Mateusza Poczwardowskiego i zgraniu głową Onyekachiego uderzał z trzech metrów, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. Kibice złapali się za głowy także w 90 minucie. Wtedy, po doskonałym zagraniu ze środka pola Przemysława Regulskiego w sytuacji sam na sam z Adamem Benszem znalazł się Marcin Skonieczka, ale strzelił słabo i w dodatku prosto w bramkarza.
- Fatalnie się dla nas zaczął ten mecz, ale na szczęście szybko się pozbieraliśmy. W drugiej połowie prowadziliśmy grę i powinniśmy wykorzystać przynajmniej jedną z wielu okazji - podsumował trener Zagłębia Marek Chojnacki.
Nie bardzo chcieli się z nim zgodzić trener Elany Dariusz Durda i jego podopieczni. - Powinniśmy wygrać ten mecz. Strzelaliśmy ładne bramki, ale Zagłębie bezwzględnie wykorzystało dwa razy brak naszej koncentracji w defensywie. Cieszy nas jednak, że nie ustępowaliśmy ani przez moment głównemu faworytowi do awansu - podkreślił pomocnik Elany Wojciech Swiderek.
Pozostaje nam jedynie żałować okazji Skonieczki w ostatniej minucie, bo mogliśmy zdobyć trzy punkty.
OPINIA TRENERA: Dariusz Durda - trener Elany:
- To był mecz walki i zaangażowania, kto zdominował środek pola, ten w danym momencie miał przewagę. Chciałbym podziękować chłopakom, że zostawili serce na boisku i udowodnili, że mogą zagrać dwie równe i dobre połowy.
(jp)
Zródło: Gazeta Pomorska


Inne wyniki:
Chojniczanka Chojnice - Zawisza Bydgoszcz 1:2 (0:1)
Olimpia Grudziądz - Ruch Zdzieszowice 0:1 (0:1)
Lechia Zielona Góra - Polonia Nowy Tomyśl 0:3 (0:1)
Czarni Żagań - Bałtyk Gdynia 0:0
Górnik Wałbrzych - Polonia Słubice 1:0 (0:0)
Miedź Legnica - Nielba Wągrowiec 5:2 (3:1)
GKS Tychy - Raków Częstochowa 2:0 (1:0)
Tur Turek - Jarota Jarocin 1:2 (1:1)

Kibice:
Dwa dni przed meczem u tych "co zawsze" zapanowała psychoza strachu i wymuszono na prezesie naszego klubu wysłanie do Zagłębia Sosnowiec pisma o rzekomym remoncie sektora gości i w związku z tym o nie wpuszczeniu na stadion kibiców przyjezdnych. Tym samym popsuto ciekawie zapowiadające się widowisko na boisku i trybunach. Ktoś, kto wpadł na taki pomysł powinien podać się do dymisji (nie chodzi tu o prezesa Żbikowskigo, bo to on stał się "ofiarą" w tym całym zamieszaniu). Przechodząc do samego meczu to w ramach solidarności z kibicami Zagłębia i ich zgód oraz w ramach protestu wobec powyższych decyzji (PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW!) najwierniejsi kibice Elany postanowili nie wchodzić na stadion i dopingować swój zespół zza płotu. Ponad 400 fanatyków Elany zebrało się na tarasie pobliskiego lodowiska i z tego miejsca prowadziło doping tego dnia, za który po meczu piłkarze podziękowali podchodząc pod płot. Warto dodać, że większość z kibiców, którzy nie weszli na stadion zakupiła bilety (w ten sposób także wspomogli klub), bo nie chodziło o to, żeby na durnych decyzjach pewnych przestraszonych osób cierpiał klub i piłkarze tylko o pokazanie, że nie ma sensu organizować spotkań piłkarskich przy pustych trybunach czy dla garstki pikników. Jeszcze raz powtarzamy: PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW! W tym miejscu dodamy, że tyle policji, co tego dnia nie było jeszcze w Toruniu na żadnym meczu. Nie obyło się oczywiście bez prowokacji z ich strony: każdy był wielokrotnie spisywany lub też zwyczajnie zaczepiany przez "stróżów prawa", prowokacyjne było także eskortowanie autokaru z kibicami z Chełmży ulicą Bema, w pobliżu miejsca gdzie my staliśmy. Na szczęście nie daliśmy się sprowokować i pokazaliśmy wszystkim, że potrafimy kulturalnie protestować i dopingować nasz zespół.
Podziękowania za obecność i zachowanie dla wszystkich. Z nami delegacje chłopaków z Jezioraka Iława, Ruchu Chorzów i WfcG - dzięki za wsparcie.
Kibice gości opiszą się sami gdyż zostali cofnięci z dworca w Toruniu (nie licząc Chełmży, która dojechała pod sektor gości).


Zdjęcia z meczu:


dodał: Elanowiec

                   Wszyscy w sobotę o godz. 13:00 pod kasami!
Dodano:30 Aug 2010 17:18
04.09.2010r. Elana Toruń - Zagłębie Sosnowiec godz. 15:00

Już w sobotę 4 wrzenia Elana rozegra kolejny mecz w Toruniu, tym razem przeciwnikiem "żółto - niebieskich" będzie Zagłębie Sosnowiec!

Zagłębie po remisie w poprzedniej kolejce u siebie z Lechią Zielona Góra 2:2 (1:1) jest w tej chwili na czwartym miejscu w ligowej tabeli i ma na swoim koncie 11 punktów, Elana po porażce w Poznaniu z Jarotą Jarocin 0:2 (0:1) spadła na 7 pozycję i ma na koncie 9 punktów.
W poprzednim sezonie w meczach z Zagłębiem Elana po równo podzieliła się punktami z sosnowiczanami: porażka w Toruniu 0:3 i wygrana Elanowców w Sosnowcu 2:0 (bramki w tym meczu zdobyli: Grube i Nnabuhe).
Mimo iż tak jak w poprzednio tak i w tym sezonie Zagłębie jest pretendentem do awansu do I ligi i będzie faworytem tego meczu to liczymy na to, że "żółto - niebiescy" pokuszą się o niespodziankę i pokonają w sobotę zespół goœci.
Jeżeli chodzi o kibiców to jak wiadomo na ten mecz nie trzeba chyba nikogo specjalnie zapraszać... Klub z Sosnowca zamówił na to spotkanie 900 biletów dla kibiców Zagłębia, Legii Warszawa i jej śmiesznych fc typu Chełmża. Niestety ze względu na ograniczenia (policja, ustawa, pojemność sektora) przyznane zostało kibicom gości 520 wejściówek, które pewnie wykorzystają w całości, więc obecność fanów Elany na tym meczu jest obowiązkowa! Mamy nadzieję, że tym razem w komplecie stawicie się w sobotę na stadionie przy ul. Bema i dopingiem pomożemy Elanie odnieść w tym meczu zwycięstwo! Mobilizujcie, kogo tylko się da... wszyscy w sobotę na mecz!

Ze względu na wprowadzone od tego sezonu bilety imienne apelujemy o przyjcie na stadion wczeniej lub zakup biletu w przedsprzedaży, bo czekanie z zakupem biletu na ostatnią chwilę może skończyć się tym, że większoć może wejć na stadion, gdy mecz już trwa lub wcale.
Doping musi być od początku meczu, więc każdy nich przyjdzie wczeniej i obowiązkowo zakupi bilet na sektor C (pamiętajcie, że nie ma chodzenia z sektora C na krytą i odwrotnie), wszyscy do młyna (tu też jest catering) a nie na krytą jak zwykłe pikniki.

Wszyscy w sobotę na Bema na sektor C!

Elana Toruń - Zagłębie Sosnowiec sobota (04.09.2010) godz. 15:00, stadion przy ul. Bema 23/29 w Toruniu.
Ceny biletów:
Sektor A (trybuna kryta): normalny - 12 zł, ulgowy - 6 zł
Sektor C (trybuna otwarta): normalny - 10zł, ulgowy - 5 zł
Dzieci do lat 7 i kobiety - wstęp wolny.


P.S. W przerwie meczu w młynie będzie można kupić vlepki Elany.

P.S. 2 Wszyscy zbieramy się o godz. 13:00 pod kasami i wspólnie podejmiemy decyzję, co robimy dalej. O tej godzinie mają być wszyscy i w spokoju oraz pełnej kulturze czekamy na rozwój sytuacji (więcej informacji na forum).
dodał: Elanowiec

                   Pierwsza porażka Elany w sezonie.
Dodano:29 Aug 2010 22:04
Jarota Jarocin - Elana Toruń 2:0 (1:0)

1:0 Gościniak (28 -karny), 2:0 Pacyński (90)

Elana: Kryszak - Wróbel, Sobolewski, Więckowski (74, Regulski), Zaremski (31, Poczwardowski) - Skonieczka (58, Zamara), Swiderek, Mądrzejewski (żk), Młodzieniak - Iheanacho, Patora (46, Onyekachi)

Po raz pierwszy w obecnym sezonie Elana schodzi z boiska pokonana. Przegrany wyjazdowy mecz z Jarotą to konsekwencja rzutu karnego.

Spotkanie z Jarotą piłkarze Elany rozgrywali w Poznaniu na klubowym obiekcie Warty. Trener Dariusz Durda desygnował od pierwszych minut aż trzech młodzieżowców; obok wychodzących dotychczas w pierwszej jedenastce Rafała Więckowskiego i Mateusza Zaremskiego, niespodzianką było pojawienie się w przedniej linii Adama Patory, który na ławce rezerwowych pozostawił Daniela Onyeakachi'ego.
Niespodziewany karny
Mecz w pierwszym kwadransie był dość wyrównany. Drużyny sprawiały wrażenie, że badają swoje możliwości i dyspozycję dnia. Goście starali utrzymywać się przy piłce i z dala od linii pola karnego. Trener Durda odpowiedzialnym zadaniem obarczył parę skrzydłowych. Marcin Skonieczka i Adam Młodzieniak mieli porwać defensywę Jaroty bocznymi sektorami boiska. W pierwszej fazie spotkania wyglądało to całkiem dobrze; obaj skrzydłowi byli ruchliwi, często zmieniali się pozycjami. Brakowało jedynie podania otwierającego drogę do bramki. Gdzieœ od 20. minuty przewagę zaczęli odzyskiwać gospodarze. Wyróżniali się zwłaszcza Czabański i Matuszewski. Ale defensorzy TKP byli skoncentrowani i w porę interweniowali.
Gdy wydawało się, że zespół Elany utrzyma dotychczasowy rytm gry, drużyna Jaroty przeprowadziła w 27. min. akcję. Dośrodkowanie przerwał udanym wślizgiem Zaremski, tymczasem Matuszewski, który próbował piłkę uderzyć tzw. szczupakiem zderzył się z obrońcą Elany i sędzia, ku zaskoczeniu wszystkich, pokazał na popularne "wapno".
- To był karny z kapelusza - skomentował tą decyzję trener Durda. Rzut karny wykorzystał Krzysztof Gościniak. Elana zareagowała natychmiast. Przesunęła ciężar gry na połowę rywali. W 30. min. wywalczyła rzut wolny. Młodzieniak przymierzył precyzyjnie, lecz bramkarz Brzostowski był na posterunku. Nie minęły dwie minuty a na bramkę piłkarzy z Jarocina poszła kolejna akcja. Kecheli Iheanacho wygrał pojedynek z Garbarkiem i zdecydował się na strzał. Niestety dla gości, minimalnie piłka po nodze obrońcy Jaroty wyszła na aut. O 35. min. nad stadionem zaczął padać rzęsisty deszcz, piłkarze zaczęli mieć problemy z dokładnym rozegraniem piłki. Ale nadal inicjatywa była po stronie przyjezdnych. Jej efektem były jednak tylko dwa stałe fragmenty, rzut rożny i rzut wolny (Paweł Mądrzejewski trafił jednak w mur obrońców Jaroty).
Głową tylko nad bramką
W przerwie trener Durda dokonał zmiany; Patorę zastšpił Onyekachi. Torunianie raŸniej ruszyli na rywali, osiągnęli optyczną przewagę. W 53. min. Młodzieniak urwał się obrońcy lewą stroną, dośrodkował. I gdy wydawało się, że piłka stanie się łupem Iheanacho, Grabarkowi udało się przecišć podanie. W rewanżu zwijać się, niczym w ukropie, między słupkami musiał Przemysław Kryszak, który odważną interwencją ubiegł Matuszewskiego.
Kiedy ponownie nad stadionem rozpętała się ulewa, gra się wyrównała. Zespołom było trudno wypracować sobie sytuację bramkową. Aż do 67. min.; goście wykonywali rzut rożny, na przedpolu bramki powstało zamieszanie i po strzale (pop. elanowcy.pl) Więckowskiego sprzed bramki futbolówka minimalnie poszybowała nad poprzeczką.
Trener Durda próbował w grze drużyny jeszcze coś zmienić. Najpierw w miejsce Skonieczki posłał na skrzydło Zamarę, a ok. 76. min. zdecydował się wzmocnić środek pola wycofujšc Więckowskiego (jego miejsce zajął Œwiderek), a wprowadzajšc na plac Przemysława Regulskiego.
Torunianie postawili wszystko na jedną kartę. Zaatakowali jeszcze śmielej i większą liczbą zawodników. Czynili wszystko, żeby zmusić gospodarzy do błędu. Raz nie trafił w piłkę Garbarek, ale z opresji kolegę wybawił Brzos-towski. W szaleńczym ataku zapomnieli jednak o obronie i zostali, w doliczonym czasie, skarceni. Pacyński zdecydował się na strzał zza pola karnego i ku radości garstki przemokniętych kibiców ustalił wynik spotkania. Jarota wygrała i wyprzedziła Elanę w tabeli.
Opinia trenera - Dariusza Durdy:
- Każda seria ma swój koniec. Toczyliśmy wyrównane spotkanie i sprawiedliwy byłby remis. Karny pokrzyżował nasze plany. W meczu z Jarotą zdecydowanie brakowało "ognia" w ataku. Cała trójka napastników nie zaliczy, niestety, meczu do udanych.
Tomasz Malinowski
Zródło: Gazeta Pomorska


Inne wyniki:
Zawisza Bydgoszcz - GKS Tychy 3:1 (1:0)
Raków Częstochowa - Miedź Legnica 2:2 (1:0)
Nielba Wągrowiec - Górnik Wałbrzych 1:1 (0:1)
Polonia Słubice - Czarni Żagań 1:5 (0:2)
Bałtyk Gdynia - Tur Turek 2:0 (2:0)
Zagłębie Sosnowiec - Lechia Zielona Góra 2:2 (1:1)
Polonia Nowy Tomyśl - Olimpia Grudziądz 1:3 (1:2)
Ruch Zdzieszowice - Chojniczanka Chojnice 0:1 (0:0)

Kibice:
W Poznaniu na stadionie Warty gdzie swoje mecze jako gospodarz rozgrywa Jarota Jarocin pojawiło się 84 kibiców Elany z flagą Mokre (do sektora nie wchodzi kilku zakazowiczów). Oprócz nas na stadionie może z 30 - 40 osób. Dopingujemy z przerwami przez cały mecz. Na trasie spokój.

Zdjęcie z meczu:
dodał: Elanowiec

                   W niedzielę wszyscy do Poznania.
Dodano:23 Aug 2010 12:28
29.08.2010 Jarota Jarocin - Elana Toruń godz. 16:00

Już w najbliższą niedzielę 29 sierpnia Elana rozegra kolejny mecz ligowy w sezonie 2010/2011, tym razem w ramach VI kolejki "Żółto - niebiescy" podejmowani będą przez Jarotę Jarocin w Poznaniu na stadionie Warty, gdzie w tej rundzie Jarota jako gospodarz rozgrywa swoje mecze.

Gospodarze niedzielnego meczu w tej chwili z 6 punktami znajdują się na 11 pozycji w ligowej tabeli i do tej pory odnieśli dwa zwycięstwa (4:1 w Zielonej Górze z Lechią i 5:0 w Poznaniu z Polonią Nowy Tomyśl, która także jako gospodarz gra na stadionie Warty) i ponieśli trzy porażki ("u siebie" w Poznaniu z Olimpią Grudziądz 0:3 i Ruchem Zdziszowice 0:1 oraz w Chojnicach z Chojniczanką 2:3).
Elana po zwycięstwach w Słubicach (1:0) i w Toruniu z Bałtykiem (2:1) awansowała na 4 miejsce w tabeli i ma na swoim koncie 9 punktów.
W poprzednim sezonie Elanowcy przegrali w Toruniu z Jarotą 1:3, natomiast w Jarocinie zremisowali 2:2.
Liczymy na to, że po meczu w Poznaniu Elana nadal będzie niepokonana w obecnych rozgrywkach (przyp.: 2 wygrane i 3 remisy) a może pokusi się o zwycięstwo...

W Poznaniu "żółto - niebieskich" wspierać będzie liczna grupa fanów Elany, dlatego piłkarze niesieni dopingiem muszą poczuć się jak u siebie i wywalczyć punkty w tym meczu!
Organizowany jest wyjazd na mecz do Poznania.
Zbiórka w niedzielę (29 sierpnia) o godz. 11:00 na parkingu przy Tor-Torze.

Jarota Jarocin - Elana Toruń niedziela (29.08.2010) godz. 16:00, Poznań ul. Droga Dębińska 12
dodał: Elanowiec

                   Elana lepsza od Bałtyku!
Dodano:21 Aug 2010 19:17
Elana Toruń - Bałtyk Gdynia 2:1 (2:0)

1:0 Młodzieniak (18), 2:0 Iheanacho (41-karny), 2:1 Michałek (83)

Elana: Kryszak (żk) - Zaremski, Więckowski , Sobolewski, Wróbel - Swiderek (żk) - Młodzieniak, Mądrzejewski (62, Regulski), Skonieczka (80, Zamara, żk) - Iheanacho (71, Patora), Onyekachi.

Po dobrej, zwłaszcza do przerwy, grze drużyna Elany pokonała zasłużenie dotychczasowego wicelidera Bałtyk.
Trener Dariusz Durda powrócił do dotychczasowego ustawienia. W linii pomocy zagrali Marcin Skonieczka i Paweł Mądrzejewski.
Zagonili rywali
Już w 15 sek. gospodarze powinni prowadzić. Po wymianie piłki na jeden kontakt między Mądrzejewskim - Ineanacho - Skonieczką, skrzydłowy Elany zgubił obrońców i miast ją wycofać do partnerów zdecydował się na silny strzał z ostrego kąta.
Gospodarze jednak zdecydowanie dominowali. Przenieśli szybko grę na połowę przeciwnika, dokładnie wymieniali piłkę, często prowadzili swoje akcje skrzydłami, na obieg. - Elana zdominowała nas. Moi zawodnicy nie nadążali. Nie mogli złapać swojego rytmu gry - ocenił postawę swojego zespołu Piotr Rzepka, trener Bałtyku.
Goście mieli szczególne problemy z upilnowaniem Skonieczki, który od pierwszego gwizdka zasygnalizował, że jest w dobrej dyspozycji. Skrzydłowy Elany często urywał się obrońcom i zasilał piłkami partnerów z ataku. Między 14 a 16 min. miejscowi przynajmniej trzykrotnie zagrozili bramkarzowi Matysiakowi.
Nadeszła 18 minuta. - Zobaczyłem, że "Pawlak” (tak wołają piłkarze na Mądrzejewskiego) odebrał piłkę w środku pola, krzyknšłem żeby mi ją podał. Stałem gdzieś na wysokości koła przy środku boiska. Niewiele się namyślając zdecydowałem się na uderzenie. Piłka idealnie siadła mi na podbiciu, nabrała rotacji. Bramkarz Bałtyku usiłował ją łapać. Futbolówka tymczasem przełamała mu palce i wpadła do bramki. Przyznam, że taki strzał przytrafił mi się pierwszy raz w karierze - tak opowiedział o golu, dającym prowadzenie torunianom, Adam Młodzieniak.
Miejscowi poszli "za ciosem". W 26 min.po faulu w okolicach 25 m od bramki Młodzieniak fantastycznie przymierzył z rzutu wolnego i Matysiak ratował się wybiciem piłki na róg. W 39 min. gospodarze rozegrali wzorowo akcję na jeden kontakt. Piłka "po sznurku" wędrowała od Mądrzejewskiego, do Młodzieniaka. Ten z lewej strony dośrodkował, futbolówkę przechwycił Skonieczka. Skrzydłowy wszedł zdecydowanie w pole karne między dwóch obrońców Bałtyku i Król wstawił mu nogę. Sędzia wskazał na punkt 11 metrów. Iheanacho pewnie trafił do siatki. Gospodarze mogli strzelić gola do szatni, lecz Onyekachi strzelił w środek bramki.
W pogoni za kontaktowym golem
Po przerwie trener Rzepka natychmiast zareagował dwoma zmianami, które przyniosły poprawę w grze jego zespołu. Głównie dlatego, że zadowoleni z wyniku gospodarze ustawili się na swojej połowie i czyhali na kontry. Grali jednak niemrawo, falami. I to goście osiągnęli przewagę szukając kontaktowego gola. Dobrze bronił, na szczęście, Przemysław Kryszak, ratując zespół przed utratą bramki po strzałach Michałka (dwukrotnie) i Rakowskiego.
Wysiłki Bałtyku zostały jednak uwieńczone bramką. Zaremski zgubił krycie i Michałek strzałem po ziemi tuż przy słupku zmniejszył rozmiary prowadzenia. - Za szybko uwierzyliśmy w zwycięstwo - mówił po meczu Mądrzejewski. - Jak jest 0:0 gramy fajną piłkę. Potem coś z nami się dzieje, czegoś brakuje. Przydałby się pewnie psycholog - stwierdził z uśmiechem rozgrywający Elany.
Nic dodać, nic ująć.

Dariusz Durda trener Elany - Cieszę się z kolejnych 3 punktów. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Wszystko, co sobie założyliśmy zrealizowaliśmy. Dobrze wyglądały akcje na obieg. Po przerwie znów przyszło zadowolenie z korzystnego wyniku. W podświadomości jest, żeby bronić przewagi. Stąd byliśmy parę razy w opałach. Dobrze jednak, że w zespole jest chęć zwyciężania. Z Jarotą postaramy się kontynuować dobrą passę.
Tomasz Malinowski
Zródło: Gazeta Pomorska


Inne wyniki:
Olimpia Grudziądz - Zagłębie Sosnowiec 1:1 (0:1)
Ruch Zdzieszowice - Zawisza Bydgoszcz 2:2 (1:0)
Lechia Zielona Góra - Jarota Jarocin 1:4 (1:1)
Tur Turek - Polonia Słubice 4:1 (2:0)
Czarni Żagań - Nielba Wągrowiec 3:3 (1:1)
Miedź Legnica - GKS Tychy 1:0 (0:0)
Chojniczanka Chojnice - Polonia Nowy Tomyśl 3:2 (1:0)
Górnik Wałbrzych - Raków Częstochowa 0:1 (0:0) 22 września

Kibice: Nas w młynie tego dnia 250-300 osób, z nami 5 chłopaków z WfcG (dzięki za wsparcie), na płocie wieszamy 7 fan i machamy w drugiej połowie dużymi flagami na kijach, prowadzimy głośny doping praktycznie przez cały mecz. Kibiców Bałtyku w sektorze gości 21 osób z trzema flagami. Trochę dopingują i coś tam spinają się do nas, jednak mimo okrzyków "Bałtyk fans hooligans" i flagi h na płocie tym razem nie byli chętni na "kiełbaski", które im zaproponowaliśmy... Po meczu piłkarze dziękują nam za doping, który pomógł w wywalczeniu kolejnego zwycięstwa.
Teraz wszyscy w niedzielę do Poznania!


Zdjęcia z meczu:

dodał: Elanowiec

                   Wszyscy w sobotę na mecz Elana - Bałtyk!
Dodano:19 Aug 2010 11:16
21.08.2010r. Elana Toruń - Bałtyk Gdynia godz. 16:00

Już w sobotę 21 sierpnia Elana rozegra kolejny mecz, tym razem do Torunia przyjedzie Bałtyk Gdynia!

Bałtyk po zwycięstwie w środę u siebie z Lechią Zielona Góra 3:0 (1:0) jest w tej chwili na drugim miejscu w ligowej tabeli i ma na swoim koncie 9 punktów, Elana po rodowym zwycięstwie w Słubicach z miejscowš Polonią 1:0 (0:0) jest na 7 pozycji z 6 punktami.
W poprzednim sezonie w meczach z Bałtykiem Elana miała dodatni bilans: remis w Gdyni 0:0 i wygrana w Toruniu 2:1. Nie mamy nic przeciwko, żeby oba wyniki powtórzyły się w obecnym sezonie.
Jeżeli chodzi o kibiców to tak jak już wcześniej wspominaliśmy na ten mecz nie trzeba chyba nikogo specjalnie zapraszać... Wszyscy wiemy, co działo się przy okazji poprzedniej wizyty "Kadłubów" w Toruniu, więc obecność na tym meczu jest obowiązkowa! Mamy nadzieję, że kibice Bałtyku "nie wydygają" i pojawią się liczbą grupą w Toruniu.

Ze względu na wprowadzone od tego sezonu bilety imienne apelujemy o przyjcie na stadion wcześniej lub zakup biletu w przedsprzedaży, bo czekanie z zakupem biletu na ostatnią chwilę może skończyć się tym, że większość może wejść na stadion, gdy mecz już trwa lub wcale.
Doping musi być od początku meczu, więc każdy nich przyjdzie wcześniej i obowiązkowo zakupi bilet na sektor C (pamiętajcie, że nie ma chodzenia z sektora C na krytą i odwrotnie), wszyscy do młyna (tu też jest catering) a nie na krytą jak zwykłe pikniki.
Wszyscy w sobotę na Bema na sektor C!

Elana Toruń - Bałtyk Gdynia sobota (21.08.2010) godz. 16:00, stadion przy ul. Bema 23/29 w Toruniu.
Ceny biletów:
Sektor A (trybuna kryta): normalny - 12 zł, ulgowy - 6 zł
Sektor C (trybuna otwarta): normalny - 10zł, ulgowy - 5 zł
Dzieci do lat 7 i kobiety - wstęp wolny.


P.S. W dniu meczu kasy będą otwarte od godz. 11:00 do 17:00. W przerwie meczu w młynie będziw można kupić vlepki Elany.
dodał: Elanowiec

<< Wstecz 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 Dalej >>

Content Management Powered by CuteNews