Kolejna kompromitacja kopaczy. | |||||||||||||||||||||||||||||
Dodano:07 May 2011 21:56 Elana Toruń - Chojniczanka Chojnice 0:3 (0:2) 0:1 Kaźmierowski (8), 0:2 Kaźmierowki (19), 0:3 Parzy (50)Elana: Kryszak - Kłos, Więckowski (żk), Świderek, Wróbel (46; Iheanacho) - Skonieczka (46; Młodzieniak), Mądrzejewski, Grube (46; Sobolewski), Patora (46; Zaremski, żk)- Zamara, Mania. Kolejna kompromitacja kopaczy i działaczy... Proponujemy na następny mecz w Toruniu wpuścić wszystkich za darmo i dodatkowo zafundować kibicom darmowy katering, bo oprócz rodzin "grajków", milicji i ochrony nikt więcej nie przyjdzie patrzeć na to jak banda patałachów ośmiesza nasz Święty Klub. ELANA TO MY A NIE WY!!! Piłkarze Chojniczanki Chojnice przypomnieli sobie, jak strzelać bramki. Dziś zaskoczyli Elanę Toruń, którą pokonali 3:0. I to na wyjeździe. Mecz rozpoczął się doskonale dla przyjezdnych. Już w 5. minucie Tomasz Parzy zdecydował się oddać strzał z rzutu wolnego, ale trafił wprost w mur. Chwilę później jednak ten sam zawodnik popisał się efektownym rajdem lewą stroną boiska, a Szymon Kaźmierowski po jego podaniu z bliskiej odległości strzelił bramkę. W dalszej cześć pierwszej połowy nadal świetnie prezentował się tercet Parzy - Hajdamowicz - Kaźmierowski. Właśnie po ich akcji w 19. minucie znów na listę strzelców wpisał się Kaźmierowski. Torunianie byli następnie nieco aktywniejsi, ale nie potrafili przejść inicjatywy. W dodatku w 36. minucie sędzia odesłał na trybuny Dariusza Durdę, szkoleniowca Elany. Trener chcąc odmienić losy meczu w przerwie zdecydował się wprowadzić na boisko... 4 nowych piłkarzy. Elanowcy zaczęli drugš połowę śmiałymi atakami , ale już w 53. minucie Parzy ustalił wynik meczu, dobijając strzał w poprzeczkę Hajdamowicza. Elana Toruń - Chojniczanka Chojnice 0:3 (0:2) Bramki: Kaźmierowski (8), Kaźmierowski (19), Parzy (53). ELANA: Kryszak - Kłos, Świderek, Więckowski ż, Wróbel (46. Iheanacho) - Skonieczka (46. Młodzieniak), Mądrzejewski, Grube (46. Sobolewski), Zamara - Patora (46. Zaremski ż), Mania. CHOJNICZANKA: Baran - Andruszczak, Sierant, Jakosz, Mikołajczyk - Trojanowski (75. Gibczyński), Parzy ż (69. Ziemak), Atanacković, Matuszek -Hajdamowicz ż (62. Pestka), Kaźmierowski. /pomorska.pl/ Kibice: Nas na tym meczu w młynie 250-300, na płocie wieszamy sześć flag i transparent z pozdrowieniami do więzienia. Na początku spotkania trochę dopingujemy, w 5 minucie ciśniemy z prezesem naszego klubu i wychodzimy z sektora. Wracamy w 20 min. i dopingujemy do przerwy, "pozdrawiając" przy okazji pzpn. W drugiej połowie nasz doping sporadyczny, ale za to ze wspólnymi z kibicami drużyny gości (brak obustronnych bluzg), którzy pojawili się w Toruniu w ponad 100 osób (sami określili się na 112 i tylu pewnie ich było) "pozdrowieniami" dla premiera i pzpn. Pod koniec meczu oznajmiamy kopaczom, że brak im ambicji (kolejna porażka i tylko 1 punkt na wiosnę w Toruniu) i przed końcem czasu w większości opuszczamy stadion. Z nami tego dnia 5 chłopaków z Jezioraka Iława i delegacje pozostałych zgód, dzięki za wsparcie! |
|||||||||||||||||||||||||||||
dodał: Admin |
Wszyscy w sobotę na mecz Elana-Chojniczanka! | ||||||||||||||||||||||
Dodano:03 May 2011 19:08 07.05.2011r. Elana Toruń - Chojniczanka Chojnice godz. 17:00 Już w najbliższą sobotę Elana rozegra pierwszy po czterotygodniowej przerwie mecz na stadionie w Toruniu, w spotkaniu 27 kolejki rywalem "żółto - niebieskich" tego dnia będzie Chojniczanka Chojnice. W rundzie jesiennej obecnego sezonu w meczu rozegranym pomiędzy sobotnimi rywalami w Chojnicach na stadionie "żółto-niebiescy" zwyciężyli po bramce w 90 minucie Grzegorza Manii 1:0! Drużyna naszych gości po rozegraniu 26 spotkań ma na swoim koncie 41 punktów i zajmuje 6 pozycję w ligowej tabeli, na wyjazdach spisuje się dosyć dobrze - wygrała pięć spotkań: 1:0 z Ruchem Zdzieszowice, 2:0 z Zagłebiem Sosnowiec, 3:2 z Nielbą Wągrowiec, 4:1 z Lechią Zielona Góra i walkowerem 3:0 z Polonią Słubice, pięć razy zremisowała: po 0:0 w Tychach z GKS-em i w Nowym Tomylu z Polonią, po 1:1 w: Turku z Turem, Wałbrzychu z Górnikiem i w Jarocinie z Jarotą oraz poniosła trzy porażki z: Olimpią Grudziądz i Bałtykiem Gdynia po 0:1 oraz w Bydgoszczy z Zawiszą 0:3. Elana po porażce w Zdzieszowicach z Ruchem 0:3 spadła na ósme miejsce w tabeli i ma obecnie na swoim koncie 40 punktów. Mamy nadzieję, że i tym razem "żółto-niebiescy" powalczą o "trzy oczka" i ponownie pokonają Chojniczankę, ale do tego potrzebne są chęci i pełna koncentracja przez całe spotkanie, dlatego kolejny raz przypominamy "grajkom" - mecz trwa 90 minut i gra się do końca! Co do kibiców to w Chojnicach Elanę wspierało 180 fanów. Kibice z Chojnic pojawią się w Toruniu pewnie w podobnej liczbie jak nie większej, ostatnio byli w Bydgoszczy w 380 osób i Grudziądzu w 170. Zapraszamy wszystkich na to bardzo ważne spotkanie. Musimy pokazać się z jak najlepszej strony, musi być nas bardzo dużo! Pamiętajcie to najważniejszy mecz w tym miesiącu w Toruniu! Z uwagi na bilety imienne apelujemy o przyjcie na stadion wczeniej, tzn. co najmniej godzinę przed meczem, czyli o 16:00, bo gdy do mogących wystąpić przy sprzedaży biletów utrudnień dodamy upierdliwą jak to zwykle bywa policję, to większość może wejść na stadion, gdy mecz już trwa. Wszyscy w sobotę na Elana - Chojniczanka! Elana Toruń - Chojniczanka Chojnice (07.05.2011) godz. 17:00, Stadion Miejski w Toruniu. Ceny biletów: Sektor A (trybuna kryta): normalny - 12 zł, ulgowy - 6 zł Sektor C (trybuna otwarta): normalny - 10 zł, ulgowy - 5 zł Dzieci do lat 7 i kobiety - wstęp wolny. Wszyscy do młyna - na sektor C! P.S. W przerwie meczu będzie można kupić ostatnie komplety vlepek i smycze. |
||||||||||||||||||||||
dodał: Admin |
Kibicowskie podsumowanie miesiąca. | |||||||||||||||
Dodano:02 May 2011 13:47 Za nami drugi miesiąc (kwiecień) rozgrywek ligowych w tym roku, czas na kolejne krótkie podsumowanie "wojaży" kibiców Elany: Kwiecień zaczęliśmy od dobrego wyjazdu do Gdyni na mecz Elany z Bałtykiem (2 kwiecień 2011) gdzie wybrało się ok 200 kibiców Elany w tym 50 WfcG, 5 Jeziorak Iława i 1 Ruch Chorzów, na sektor weszło ponad 160 osób, reszta krążyła wokół stadionu i po mieście. Mieliśmy ze sobą 5 flag (Aleksandrów Kuj., Elana Toruń, EZW, Mokre, 19(E)68 ) jednak wywiesiliśmy tylko dwie (EZW i 19(E)68 ), bo płot był wysmarowany tawotem, wisiał też transparent dla chłopaka z Grudziądza. Do przerwy prowadzimy dobry głośny doping, póniej w 80 minucie ponownie zaczynamy zabawę na sektorze, m.in. bez koszulek. Podróż w obie strony praktycznie przez cały czas z "wąsami", podczas naszego przejazdu wszystkie stacje benzynowe zamknięte i zablokowane przez psy. Wielkie dzięki dla Ziomali za wsparcie! Cztery dni później tj. w środę 6 kwietnia Elana grała w Tychach z miejscowym GKS-em, z tym wyjazdem od początku były problemy, które robili "działacze" miejscowego klubu, co kilka dni zmieniali wersje czy nas wpuszczą czy nie, ile dostaniemy biletów i czy w ogóle je wyślą, czy wpuszcza zgody itp. Ostatecznie przekazano nam, że zgody nie wejdą, więc chłopaki odpuścili. Od nas też nie było większej mobilizacji i w daleką podróż do Tychów (bez zbędnego ogona) wybrało się 18 fanów Elany (na sektor wbiło 16). Na meczu kilka razy zaznaczyli swoja obecność. Powrót, praktycznie przez całą trasę w obstawie "wąsów". Pozdro dla obecnych i wielki szacunek za to, że tam pojechali! Kolejny mecz Elana rozegrała trzy dni później, u siebie z Jarotą Jarocin. Kibiców gości oczywiście 0, na naszych sektorach piknik a "gwiazdeczki" wyłapały 0:2 od Jaroty. Tydzień później Elana miała grać w sobotę w Sosnowcu, jednak policja przy pomocy pzpn przełożyła to spotkanie na piątek. Nie zmieniło to jednak faktu, iż w Sosnowcu pojawili się kibice gości w liczbie 300 w tym 50 Elana, 10 KS Myszków i 240 Ruch Chorzów. Na stadion weszło około 260 osób, reszta z różnych powodów odpuściła sobie ten mecz. Na płocie wieszamy jednš flagę Elany i dwie Ruchu. Nasz doping taki sobie. Podróż w obie strony raz z ogonem raz bez (do Sosnowca wjeżdżamy bez psów, które przejęły nas dopiero w okolicach stadionu od strony gospodarzy) bez przygód. Wielkie dzięki dla Ziomali za wsparcie - Myszków, Ruch, Elana wieczna sztama! Tydzień po Sosnowcu w świąteczną sobotę Elana grała kolejny mecz wyjazdowy, tym razem z Nowym Tomyślu z Polonią. Dzień przed meczem z przyczyn od nas niezależnych zmuszeni byliśmy odwołać organizowany wyjazd, mimo to na własną rękę w Nowym Tomyślu pojawiło się 20 najwierniejszych kibiców Elany (cztery pełne auta). Na sektor gości wbiło 15 osób a 5 zostało pod stadionem. Podczas meczu kilka razy zaznaczamy swoją obecność m.in. z dopingiem na dwie strony (z chłopakami, którzy nie weszli na mecz). Podróż w obie strony bez wahadła i bez przygód. W ostatnią sobotę kwietnia znów Elana grała mecz wyjazdowy (trzeci z rzędu a piąty w tym miesiącu!), tym razem w Zdzieszowicach, gdzie wyjazd także nie był organizowany. Na "własną rękę" wybrało się 8 kibiców (3 Elana i 5 Ruch Chorzów), Mimo że byliśmy pod stadionem przed meczem to wbijamy na "obiekt" w przerwie na sektor miejscowych (w pierwszej połowie stoimy za płotem), bo wcześniej nie chcieli nam sprzedać biletów i otworzyć bramy. Zaznaczamy swoją obecność okrzykami i tyle. Tego samego dnia 4 fanów Elany wraz z Jeziorowcami obecnych było na wyjeździe Jezioraka w Lublinie. Tak w skrócie przedstawiają się statystki z kwietniowych meczów, na których pojawili się kibice Elany. Jeżeli ktoś był na meczu zgody, o którym nie napisaliśmy to niech da znać. Czy wypadliśmy dobrze oceńcie sami? Według mnie szału nie było jednak 6 meczów Elany w tym aż 5 wyjazdowych (dwa w środku tygodnia do dalekich Tychów i Sosnowca) oraz jeden daleki wyjazd Jezioraka zostały zaliczone. Kolejne podsumowanie na koniec maja. Do zobaczenia na kibicowskim szlaku... |
|||||||||||||||
dodał: Elanowiec |
Bez niespodzianki w Zdzieszowicach. | ||||||||
Dodano:01 May 2011 0:34 Ruch Zdzieszowice - Elana Toruń 3:0 (1:0) 1:0 Buchała (32), 2:0 Juszczak (75), 3:0 Kasprzyk (80) Elana: Penkovets - Wróbel, Sobolewski, Więckowski, Zaremski (67; Patora) - Sikora (46; Zamara), Mądrzejewski, Grube (63; Mania), Świderek, Młodzieniak (63; Kłos) - Iheanacho Piłkarze Elany Toruń przegrali w sobotę siódme spotkanie w tym sezonie. Podopieczni Dariusza Durdy ulegli na wyjeździe Ruchowi Zdzieszowice aż 0:3 (0:1). Po tej przegranej "żółto-niebiescy" spadli na ósmą pozycję w ligowej tabeli. Wiedzieli, o co grają W przedmeczowych wypowiedziach trener Dariusz Durda podkreślał, że dla piłkarzy jego drużyny sobotnia potyczka w Zdzieszowicach będzie pierwszym etapem pokazania swoich umiejętności pod kątem przyszłego sezonu. - Przed spotkaniem z Ruchem zawodnicy mieli czyste kartki - stwierdził szkoleniowiec "żółto-niebieskich". - Piłkarze wiedzieli, o co grają. Niestety, po meczu w Zdzieszowicach piłkarzom zapisaliśmy więcej minusów, niż plusów. Sobotnie spotkanie mogło się podobać miejscowym kibicom. W pierwszej połowie padł tylko jeden gol. W 32. minucie Przemysław Bella wszedł w pole karne i zagrał do niepilnowanego Rolanda Buchały. Zawodnik Ruchu nie miał problemów z pokonaniem Nazara Penkovetsa. - Drużyna miała dokładnie rozpracowanych przeciwników - relacjonował Dariusz Durda. - Dostali dokładne wskazówki, jak gra Ruch. W pierwszej połowie mieliśmy też swoje okazje do zdobycia gola. Niestety, Kelechi Iheanacho i Mieczysław Sikora nie byli w stanie umieścić futbolówki w siatce. Szkoleniowiec "żółto-niebieskich" już w przerwie zdecydował się na pierwszą zmianę. Za Sikorę na placu gry pojawił się Wiaczesław Zamara. - Piłka nożna polega na graniu w dwie strony - dodał opiekun toruńskiej jedenastki. - Niestety, nasz napastnik nie pamiętał o grze w defensywie. Zawodnik na placu gry tylko próbował atakować bramkę rywali. Gole w końcówce W drugiej połowie miejscowi nadal chcieli podwyższyć prowadzenie, a goście groźnie kontratakowali. Kolejne gole dla Ruchu padły w końcówce spotkania. Najpierw w 75. minucie drugš bramkę dla miejscowych zdobył, wprowadzony na boisko kilka chwilę prędzej Leszek Juszczak. Wynik spotkania ustalił pięć minut później Tomasz Kasprzyk. - Trzeba przyznać, że trzecia bramka dla rywali była ładna - zakończył Durda. - Nasz bramkarz został pokonany uderzeniem z 20 metrów w samo okienko. Mimo przegranej 0:3, mój zespół nie zaprezentował się aż tak źle. /nowosci.com.pl/ Kibice: Wyjazd nie był organizowany. Nas 8 (3 Elana i 5 Ruch Chorzów), Mimo że byliśmy pod stadionem przed meczem to wbijamy na "obiekt" w przerwie na sektor miejscowych (w pierwszej połowie stoimy za płotem), bo wcześniej nie chcieli nam sprzedać biletów i otworzyć bramy. Zaznaczamy swojš obecność okrzykami i tyle. Miejscowi - kabaret nie ma o czym pisać (na stadionie młyna nie mieli, trochę dopingowali w pierwszej połowie zza płotu. P.S. W tym samym czasie 4 osoby od nas z Jeziorakiem na wyjeździe w Lublinie. |
||||||||
dodał: Admin |
W sobotę Elana gra w Zdzieszowicach. | |
Dodano:29 Apr 2011 12:21 Już jutro tj. w sobotę 30 kwietnia Elana rozegra kolejny mecz wyjazdowy, tym razem w Zdzieszowicach z miejscowym Ruchem. 30.04.2011 Ruch Zdzieszowice - Elana Toruń, godz. 17:00 Zdzieszowice ul. Rozwadzka Gospodarze sobotniego meczu w tej chwili z 38 punktami znajdują się na 8 pozycji w ligowej tabeli, do tej pory Ruch wygrał w tym sezonie dziewięć spotkań, w tym u siebie cztery: po 2:1 z Górnikiem Wałbrzych i Turem Turek, 2:0 z Nielbą Wągrowiec i 4:1 z Polonią Nowy Tomyśl, aż jedenaście razy "Zdzichy" remisowały, w tym pięć razy u siebie: po 1:1 z Olimpią Grudziądz i Lechią Zielona Góra, po 0:0 z GKS-em Tychy i Jarotą Jarota oraz 2:2 z Zawiszą Bydgoszcz. Pięciokrotnie Ruch schodził z boiska jako pokonany w tym trzy razy na własnym stadionie: po 0:1 z Chojniczanką Chojnice o Zagłębiem Sosnowiec oraz 2:3 z Bałtykiem Gdynia. Elana po zwycięstwie w poprzedniej kolejce w Nowym Tomyślu z miejscową Polonia 2:0 ma na swoim koncie 40 punktów i awansowała na 6 miejsce w ligowej "drabince". W meczu rozegranym w rundzie jesiennej Elana zremisowała z Ruchem Zdzieszowice na stadionie w Toruniu 1:1, a bramki w tym meczu zdobyli Regulski dla Elany oraz Kasprzyk dla Ruchu. Po zwycięstwie apetyty rosną, więc mimo iż większość wzięłaby remis w Zdzieszowicach w ciemno to my liczymy na to, że w sobotnim meczu Elana powalczy o zwycięstwo. Nasza wiara z zwycięstwo nie zmienia faktu, że ELANA TO MY a nie piłkarzyki, działacze i inni...! P.S. Wyjazd do Zdzieszowic nie jest organizowany. |
|
dodał: Admin |