Wyjazd do Częstochowy 27.09.2008 
Na wyjeździe w Częstochowie zameldowało się 69 kibiców Elany Toruń (autokar plus auta) + pociągiem ok. 100 KS Myszków i ok. 20 Ruch Chorzów. W okolicach dworca napina się Raków, więc grupa pociągowa wyskakuje i dochodzi do spięcia, które kończy się wjazdem psów. Nasza droga na mecz spokojna, w Częstochowie zatrzymuje nas policja i czeka aż Myszków i Ruch wejdą na stadion i wtedy ładują nas wszystkich do autokaru i wjeżdżamy na obiekt, tam każdy jest filmowany (3 kamery) i dokładnie sprawdzany przez kozaczącą ochronę, która skonfiskowała nam piro, szczęki oraz chusty i bluzę (po meczu nie oddali nam m.in. bluzy, chusty i oczywiście piro). Na płocie wieszamy dwie nasze flagi i jedną Myszkowa i prowadzimy w miarę dobry doping. Z oprawy zaprezentowaliśmy flagi na kijach (z piro zrezygnowaliśmy, bo większość straciliśmy przy wejściu). Rakowa w młynie ok 300 plus ok 50 osób za bramką. Ich doping średni. Ogólnie sporo bluzg w obu stron. Po meczu piłkarze dziękują za wsparcie a my im za kolejne zwycięstwo. Raków rozchodzi się do domów przez murawę, oczywiście napinając się przy tym. Przy wychodzeniu z sektora psy zawijają nam jednego małolata (za wnoszenie środków pirotechnicznych). Droga powrotna spokojna. Wielkie dzięki dla Ziomali za wsparcie!

MYSZKÓW - RUCH - ELANA WIECZNA SZTAMA !!!!

<<< powrót