Wyjazd do Rypina 12.09.2012
Pierwotnie
mecz w Rypinie miał być inauguracją nowego sezonu, jednak dwa dni przed planowanym
terminem (04.08) na wniosek policji (obawa przed najazdem kibiców Elany)
spotkanie zostało odwołane. Za wiele to nie zmieniło, bo mimo iż mecz odbył
się w środę i mimo, że Elana po czterech spotkaniach
zajmowała ostatnie miejsce w ligowej tabeli to i tak zainteresowanie tym
wyjazdem było dużo większe niż przyznane nam 100 biletów (w sierpniu na
liście zapisanych było prawie 300 kibiców, natomiast we wrześniu 208).
Ciężko jest określić ilu dokładnie fanów Elany stawiło się wczoraj
w Rypinie, bo kibole dojeżdżali pod stadion praktycznie przez cały mecz,
ale liczba była zbliżona do
tej drugiej cyfry czyli ponad 200 w tym 13 chłopaków z WfcG (wielkie
dzięki za wsparcie). Przez korki w Toruniu, wszędobylską policję i powolne
sprawdzanie pierwsza grupa kibiców Elany pojawiła się na stadionie ok 30
minuty meczu. Do sektora gości (klatki z zoo) weszło ponad 160 osób, reszta
została pod stadionem lub krążyła sobie po okolicy.
Wspomnianą klatkę szczelnie ozdabiają 4 flagi (Mokre, Rubinkowo, Ruch-Elana i
Golub-Dobrzyń). Prowadzimy dobry doping tego dnia, z wymianą "uprzejmości"
z miejscowym młynem, który znajdował się na drugim końcu tej samej trybuny
i liczył ok 50 osób. Grajki przegrali kolejny mecz, po którym dziękują nam
za wsparcie, niestety pod nasz sektor nie miał odwagi podejść
"opiekun" drużyny z którym ponownie "ciśniemy". Ogólnie
oprócz wyniku meczu wyjazd można uznać za bardzo pozytywny. Pozdro dla
obecnych i do następnego.