Wyjazd do Kościerzyna 01.05.2007 
W Kościerzynie zameldowało się nas 70 w tym 11 chłopaków z WfcG. Podróż bez zbędnego balastu dopiero na rogatkach Kościerzyny przejmuje nas radiowóz i eskortuje na stadion. Trochę spóźniliśmy się na mecz. Nasz doping to na początku kilka okrzyków a po bramkach już dużo lepszy, momentami nawet bardzo dobry. Miejscowych w młynie ok 100, z tego, co było widać to zaprezentowali kartony + sektorówka + race + strobo. Ich doping średni. W drugiej połowie nasi kopacze przechodzą reaktywacje. Po strzelonych bramkach próbujemy trochę rozruszać Kaszubów i proponujemy im śpiewanie na dwa głosy: my Toruńska, wy Elana jednak oni jakoś nie chcą, więc radzimy sobie sami ;). Po meczu kopacze podchodzą do naszego sektora, a my dziękujemy im za zwycięstwo. Powrót w dobrych humorach bez przygód. Dzięki dla przyjaciół z WfcG za wsparcie.

<<< powrót