Wyjazd do Gdyni 02.04.2011
Na wyjazd do Gdyni wybrało się ok 200 kibiców Elany w tym 50 WfcG, 5 Jeziorak
Iława i 1 Ruch Chorzów, na sektor weszło ponad 160 osób, reszta krążyła
wokół stadionu i po mieście. Mamy ze sobą 5 flag jednak wieszamy tylko dwie,
bo płot był wysmarowany tawotem, wisi też transparent dla chłopaka z Grudziądza.
Do przerwy prowadzimy dobry głośny doping, na początku drugiej połowy nasze
"gwiazdeczki" kolejny raz zapomniały, że mecz trwa 90 minut i szybko
stracili dwie bramki (do przerwy było 1:0 dla Elany), więc jaka gra taki
doping i dalej w ciszy oglądamy popisy naszych kopaczy. W 80 minucie ponownie
zaczynamy zabawę na sektorze, m.in. bez koszulek, dużo bluzgając przy okazji
na Bałtyk, który tego dnia nie wystawił młyna. Jak już jesteśmy przy
kibicach gospodarzy to na stadionie było max. 400 osób, jak wyżej wspomnieliśmy
bez młyna, bez flag (wisiały jakieś dwa transparenty), coś tam krzyknęli
tylko po bramkach dla gospodarzy i kilka razy w końcówce meczu. Próbowaliśmy
ich sprowokować, ale nic z tego, na nasze telefoniczne i przedmeczowe
propozycje też nie byli chętni. Podróż w obie strony praktycznie przez cały
czas z "wąsami", podczas naszego przejazdu wszystkie stacje benzynowe
zamknięte i zablokowane przez psy. Na koniec wielkie dzięki dla Ziomali za
wsparcie! Do następnego.