Relacja z derbów
Dodano:29 Sep 2021 13:53

12.09.2021 ELANA TORUŃ - Zawisza Bydgoszcz 2:2 (1:1)

W niedzielę 12.09.2021r. po raz pierwszy od 10 lat (a w Toruniu po prawie jedenastu) zostały rozegrane największe derby w naszym województwie pomiędzy Elaną Toruń a Zawiszą Bydgoszcz. Ciśnienie jak to przed derbami było spore a odległy czas, który minął od ostatniego takiego wydarzenia tylko te ciśnienie powiększało. Wiele przez te 10 lat w obu ekipach się zmieniło, wiele historii się wydarzyło. U nas raz lepiej, raz gorzej. Na Zawiszy zaś (choć sami mogą twierdzić inaczej) zapewne delikatnie mówiąc... bywało lepiej 🙂 Co najważniejsze przez ten okres kilka razy "nieznacznie" również zdarzyło się nam dokuczyć naszym sąsiadom, co też było miłą odmianą w stosunku do lat wcześniejszych. To wszystko też poniekąd dodawało kolejnego smaczku tym derbom.
Zawiszacy na dzień dobry wystąpili do naszego klubu o 1500 biletów, co było nierealne ze względu na pojemność klatki i ogólną sytuację stadionową u nas. Dostali 450 biletów, czyli ilość, którą na ogół maksymalnie otrzymują w Toruniu kibice gości. Cały czas jednak robiliśmy wszystko aby zwiększyć im tą pulę i wiedzieliśmy, że coś tam się uda ugrać. Przed dzień meczu przedstawili listę na 630 osób a ostatecznie pod stadionem określili się na ok. 700 głów.
Jak można było się spodziewać przed derbami ogólnej sraczki dostała milicja z całego województwa, przez co próbowali jak zawsze w różnych względach wywierać presję na naszych działaczach, trochę ingerując w role organizatora meczu, wymyślając jakieś bzdurne obostrzenia. O ile udało się wynegocjować aby ostatecznie na sektor gości weszli wszyscy przyjezdni (co wbrew pozorom było na rękę milicji) o tyle przez owy nacisk, na stadion nie weszła nasza oprawa a i by prawie doszło do wielkiego skandalu gdzie obie ekipy miały zezwolenie tylko na jedną flagę na płot! W naszym przypadku Śp. Mucha w ich Śp. Bokser! Ostatecznie swoimi sposobami udało nam się po krótkim czasie wprowadzić pozostałe flagi a zawiszakom dwa transparenty i flagę FC Inowrocław. Niestety kolejny prezesik naszego klubu jak przychodzi co do czego daje sobie narzucać pewne milicyjne wytyczne (zapominając iż to on jest organizatorem meczu!) przez co danego dnia kończymy bez oprawy! Panie Prezesie proponujemy następnym razem nie wrzucać po meczu na swoje portale społecznościowe zdjęć naszego młyna dziękując za doping, tylko jak trzeba wziąć za pewne sprawy odpowiedzialność i ogarnąć co trzeba aby w przyszłości nie dochodziło do takich sytuacji!
W naszych szeregach wiadomo mobilizacja. Wiedzieliśmy iż frekwencja na derbach będzie lepsza niż na "zwykłych" meczach i się nie zawiedliśmy. Ogólnie niestety i w tym zakresie mieliśmy pewne ograniczenia bo choć na nasz stadion spokojnie może wejść ponad 4 tysiące ludzi to tego dnia liczba widzów oficjalnie nie mogła przekroczyć 2500 osób (w tym kibice gości!). Dlatego też bilety rozeszły się w komplecie przez dwa dni sprzedaży. Ostatecznie w młynie tego dnia zameldowało się prawie tysiak kiboli + sporo osób od nas na krytej. Na płocie wywieszamy takie flagi jak Śp. Mucha, Władcy Torunia, Grubasy, ONG (KKS Kalisz), Mijaczów (KS Myszków), Bałuciarze, transparenty "Kuźma, Kaczor, Kurczak, Zajączek PDW" , Śp. Lewy oraz skierowany w stronę kibiców gości "Nie zostawiajcie swoich pociech ani na chwilę bo dopadną je bydgoscy pedofile" nawiązujący do pewnego typa w maseczce zetki złapanego pod Bydgoszczą przez tzw. łowców pedofilów. Doping tego dnia przez obie ekipy prowadzony przez całe spotkanie na dobrym poziomie (w naszym przypadku często na dwie trybuny). Jak to derby nie zabrakło sporej ilości bluzg i ogólnej wzajemnej wymiany uprzejmości. Na boisku też dobre spotkanie, sporo walki, nasza drużyna powinna to wygrać ale ostatecznie zakończyło się remisem 2:2.

Już po meczu dochodzi do małej spinki z przyjezdnymi (nadal tylko słownej), po czym zupełnie niepotrzebnie (bowiem nic takiego się nie działo) na nasz sektor wpadają białe kaski robiąc małą pokazówkę siły. W tym momencie sektor gości śpiewał znaną przyśpiewkę "Zostaw kibica". Także po meczu dochodzi też do dziwnej decyzji organizacyjnej gdzie dwie nasze trybuny (tam gdzie młyn i sektor VIP!) musiały czekać na opuszczenie klatki gości i odjazd kibiców gości aby sami mogli opuścić stadion! Gdzie raczej w normalnych warunkach w praktyce jest zupełnie odwrotnie i to goście muszą czekać aż miejscowi się rozejdą. No cóż taki mamy klimat z tutejszą służbą porządkową.

Tym akcentem zakończyliśmy obfity dla nas weekend gdzie w piątek byliśmy obecni na Widzew - GKS Katowice a w sobotę na KKS Kalisz - Ruch Chorzów. Pozdrowienia dla wszystkich obecnych na derbach ! Pamiętajcie jednak iż ELANA to nie tylko derby! Jedziemy z tematem dalej ! Do zobaczenia na kolejnych spotkaniach!

TYLKO ELANA!

dodał: Admin
komentarze [0] powrót

nick:
mail: (nie konieczne)

obrazki:

smile wink wassat tongue laughing sad angry crying 

Content Management Powered by CuteNews