Tur Turek - Elana Toruń 2:0 |
Siódmej porażki w tym sezonie doznali drugoligowi piłkarze Elany Toruń.
Podopieczni Roberta Kościelaka przegrali tym razem na wyjeździe 0:2 (0:2) z
Turem Turek.
Sytuacja „żółto-niebieskich” w ligowej tabeli nie wygląda najlepiej. Torunianie są na ostatnim, szesnastym miejscu z dorobkiem zaledwie czterech punktów. Przed Elaną plasują się trzy ekipy (Jarota Jarocin, Ruch Zdzieszowice, MKS Oława), która ubierały już sześć „oczek” więcej. Torunianie do Turku pojechali w mocno osłabionym składzie. Do grona kontuzjowanych ostatnio dołączył Jarosław Białek, a Arkadiusz Czarnecki musiał pauzować za nadmiar żółtych kartek. Bez dziewięciu piłkarzy - Nie tylko sytuacja w tabeli robi się dramatyczna - powiedział Robert Kościelak, trener toruńskiej jedenastki. - Mamy spore problemy personalne. W sobotnim spotkaniu zabrakło dziewięciu piłkarzy, którzy mogli by znaleźć się w wyjściowym składzie. Pierwsza połowa w wykonaniu Elany była słaba. Wykorzystali to gospodarze i strzelili naszej ekipie dwa gole. Tur prowadzenie objął w 20. minucie, a Kamila Kamińskiego pokonał Cezary Książek. Na drugiego gola miejscowi kibice czekali do końcówki pierwszej odsłony. 60 sekund przed upływem regulaminowego czasu gry fubolówkę w bramce Elany umieścił Łukasz Staroń. Musieli się otworzyć - Po zmianie stron musieliśmy mocno się otworzyć - dodaje Kościelak. - Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji do zmiany niekorzystnego wyniku, choć nie było ich zbyt wiele. Groźnie strzelał z rzutu wolnego Mariusz Dzienis. Swoją szansę miał także Przemysław Sulej. Warto wspomnieć, że do składu drużyny powrócił po kontuzji Adrian Bartkiewicz. - Zagrał poprawnie, choć jego stroną poszła akcja, po której straciliśmy gola - kończy Kościelak. - Do końca nie winiłbym za to naszego denfensora, bo inni obrońcy lub bramkarz mogliby zażegnać niebezpieczeństwo. Kolejny mecz Elana zagra w najbliższą sobotę. „Żółto-niebiescy” wybiorą się na spotkanie z Chojniczanką. Tur - Elana 2:0 (2:0) 1:0 C. Książek (20), 2:0 Ł. Staroń (44) Elana: Kamiński - Wypij, Kowalski, Wróbel, Bartkiewicz - Dzienis, Rasak (60, Bołądź), Kikowski (74, Maćkiewicz), Młodzieniak - Popis (85, Żbikowski), Lewandowski (46, Sulej)
|