Gryf Wejherowo - Elana Toruń 3:0

Niestety, drugoligowi piłkarze Elany Toruń znów wracają na tarczy. „Żółto-niebiescy” przegrali na wyjeździe z Gryfem Wejherowo 0:3 (0:0).

Przy tej porażce oraz wynikach z innych boisk wiadomo, że torunianie zimę spędzą na ostatnim miejscu w tabeli.

Podopieczni Roberta Kościelaka, po pokonaniu Zagłębia Sosnowiec 2:0, jechali na Kaszuby z nadziejami na wywalczenie kompletu punktów. Nasz szkoleniowiec do boju posłał taką samą jedenastkę, jaką desygnował na ubiegłotygodniowe spotkanie.

Niestety, jego plan został zburzony pod koniec pierwszej części spotkania. Źle poczuł się bramkarz Kamil Kamiński i na placu gry zmienił go Łukasz Osiński. Schodzący golkiper jest młodzieżowcem. Według regulaminu rozgrywek przez dziewięćdziesiąt minut gry na boisku musi przebywać dwóch piłkarzy z tym statusem, więc trener „żółto-niebieskich” musiał dokonać kolejnej zmiany.

- Nie wiemy, co się stało Kamilowi - relacjonował Robert Kościelak, trener Elany. - Od rana źle się czuł. W trakcie meczu poprosił o zmianę. Sytuacja nie była dla mnie komfortowa. Od razu musiałem dokonać dwóch zmian.

Pierwsza połowa w wykonaniu toruńskiego drugoligowca była niezła. Elana stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji. Niestety, nie umiała tego wykorzystać.

- Zabrakło szczęścia. Mogliśmy spokojnie prowadzić. Gospodarze praktycznie nam nie zagrozili - dodał Kościelak.

Gryf zwycięstwo zapewnił sobie w drugiej połowie. Najpierw w 56. min piłkę do swojej bramki skierował Arkadiusz Czarnecki. 120 sekund później było już 2:0. Prowadzenie beniaminka podwyższył Michał Fidziukiewicz.

- Stracone bramki podcięły nam skrzydła - kończy Kościelak. - Mimo to próbowaliśmy zmienić niekorzystny wynik. Niestety, nadzialiśmy się na kontrę rywali i było 0:3.

Gryf Wejherowo - Elana Toruń 3:0 (0:0)

1:0 A. Czarnecki (56, samobójcza), 2:0 M. Fidziukiewicz (58), 3:0 G. Gicewicz (69)

Elana: Kamiński (39, Osiński) - Bartkiewicz, Wypij (84, Rasak), Czarnecki, Kowalski - Świderek - Dzienis (żk), Młodzieniak (39, Popis), Kikowski, Wróbel - Mikołajczak (57, Sulej)


/nowosci.com.pl/

<<< powrót