ELANA NIGDY NIE ZGINIE!
Dodano:11 Apr 2022 9:45
Szanowni Elanowcy! Drodzy Kibice!
W dniu wczorajszym działacze naszego klubu za pośrednictwem oficjalnego fanpage, jak grom z jasnego nieba, jako podsumowanie minionego roku, jako taki prezent świąteczny postanowili ogłosić wszem i wobec iż dotychczasowa drużyna ELANA TORUŃ nie przystąpi do rundy wiosennej 3 ligi, tym samym ogłaszając upadłość...
Pomijając niefortunny czas kiedy postanowiono to ogłosić... to tak naprawdę dla tych najbardziej zaangażowanych fanów toruńskiej ELANY, informacja ta nie była żadnym zaskoczeniem bo o tym się już mówiło od dłuższego czasu! W gwoli ścisłości przecież wiemy iż w naszym klubie właściwie nigdy pod względem finansowym nie było kolorowo, raz nieco lepiej, raz gorzej i z roku na rok jakoś się to kulało. I słowo "kulało" to chyba  najdelikatniejsze i najbardziej odpowiednie sformułowanie 😉 To, że przed tym sezonem pod tym względem nie jest ciekawie, można było dowiedzieć się m.in. z apelu Daniela Traczykowskiego i z akcji "Ratujmy Elane". Niestety nie udało się tego uratować w obecnej formule bo nie wszystko funkcjonowało jak należy i nie było sensu tego kontynuować na siłę. Z tego miejsca możemy tylko powtórzyć podziękowania zarządu klubu w stronę piłkarzy i trenerów, że walczyli do samego końca i dotrwali do finiszu rundy.  DZIĘKUJEMY PANOWIE!
Nie będziemy w tej chwili roztrząsać dlaczego tak a nie inaczej, dlaczego tak się stało. Na jakieś podsumowania, rozliczenia pewnie jeszcze przyjdzie czas (miejmy nadzieję). My teraz nie o tym...
My w tej chwili chcielibyśmy uspokoić Was wszystkich kibiców Elany, uspokoić całą kibicowską Polskę , szczególnie tych, którzy wieńczą nasz koniec... Dla Was krótki komunikat...
ELANA NIGDY NIE ZGINIE!
I naprawdę nie jest to żaden pusty, oklepany slogan na potrzeby zaistniałej sytuacji. Wyjaśnimy sobie pewne kwestie bo chyba niektórzy z Was zapominają jak się sprawy mają, jak wygląda cała historia naszego klubu. To nie jest tak, że My jutro nagle obudzimy się w nowej, dotychczas nie znanej nam rzeczywistości
Wiem, że to co teraz stwierdzimy będzie przykre i brutalne ale nasz klub przez nieco ponad 50 lat swojego istnienia praktycznie nie posiada żadnych większych sukcesów sportowych. No bo największe sukcesy naszego klubu to ... Dosłownie 4 lata na zapleczu ekstraklasy (dawna 2 liga) i to jeszcze czasy tak odległe (bo lata '90) ! My naprawdę (no może pomijając powyższe i te dwa sezony, 2-3 lata temu w nowej 2 lidze, które należy uznać jako odstępstwo od reguły) gramy na ogół w niskich ligach, tułając się często po jakiś wioskach i miejscowościach szerzej nieznanych. Większą tradycje sportową mają takie kluby (z całym szacunkiem) jak np. Termalica Nieciecza czy nieistniejąca już Amica Wronki. Smutna ale brutalna prawda.
Dlatego tu naprawdę nie ma dramatu!!! Hmm gdybyśmy jeszcze spadali bezpośrednio np. z ekstraklasy (w której nigdy nam nie było dane grać), z pierwszej ligi czy nawet wspomnianej wyżej obecnej drugiej to faktycznie trochę moglibyśmy ubolewać bo w tych ligach jest kilka ciekawych marek i pod względem sportowym i przede wszystkim kibicowskim a wiadomo, że takie mecze przyciągają na trybuny... No ale My spadamy z 3 ligi (notabene czwarty poziom rozgrywkowy), gdzie poza jednym meczem derbowym z sąsiadami zza miedzy, pozostałe nazwy klubu zbytnio nie przyciągają na stadion by nie powiedzieć, że wręcz zniechęcają! 😉
A więc, co za różnica czy będziemy grać w 3 lidze z np. Stolem Gniewino, Kluczevią Stargard czy w niższych ligach z Mustangiem Ostaszewo czy Cyklonem Kończewice?! Dla nas prawdziwych Elanowców ? Różnica praktycznie żadna! Dla niezorientowanych przypomnimy iż i tak od dłuższego czasu na Elane chodzą sami fanatycy, pasjonaci tego klubu. Tu na ogół nie przychodzą żadne pikniki, którzy nagle w sobotnie popołudnie stwierdzają  "a wychodzę z domu i idę na Elane pooglądać kawał dobrego futbolu...". No bez jaj 🙂
Tak po prawdzie to dramatem można było nazwać sytuację gdy takie zasłużone dla polskiej piłki kluby jak Widzew Łódź czy Ruch Chorzów lądowały w 3-4 ligach. Tam tradycja piłkarska jest jednak tak ogromna iż tylko kwestią czasu jest gdy wyżej wymienione marki wrócą tam gdzie ich miejsce czyli do ekstraklasy... Miejmy nadzieję, że Widzew już w przyszłym sezonie! 😉
Płakać nad rozlanym mlekiem mogli też nasi sąsiedzi, gdzie byli już na salonach, ich stadion pękał w szwach i nagle z dnia na dzień, obudzili się z ręką w nocniku z powrotem w B klasie i z ponowną frekwencją, już bez kibiców sukcesu +/- 500 osób. Nie zazdrościliśmy im tej sytuacji, szczerze zbytnio też nad nią nie ubolewaliśmy ale wiedzieliśmy iż ich miejsce jest wyżej i zdecydowanie bardziej cieszyliśmy się z ich awansu do 3 ligi i możliwości spotkania się z nimi niż z ich upadku.
Jasne. Pewnie wielu z nas jak cofnie się dwa lata wstecz i przypomnimy sobie iż wtedy jedno zwycięstwo dzieliło nas od 1 ligi, gdzie o awans rywalizowaliśmy w tamtym czasie z drużynami, które obecnie z powodzeniem grają w ekstraklasie to trochę szkoda i można sobie zadać pytanie "jak można było aż tak to spier..lić? Tak w krótkim czasie?" ale pamiętajcie , że My "wyżej" graliśmy naprawdę rzadko i to te dobre wyniki naszej drużyny były wyjątkami od reguły.
Teraz wracamy do typowego folkloru, będziemy jeździć po naszym województwie i na pewno będzie wesoło 🙂 Pamiętajcie, że siłą Elany zawsze byli Ci najwierniejsi kibice! Nie ma nas może przesadnie wielu , mieliśmy też zapewne lepsze momenty na trybunach niż ostatnio ale cały czas przy tym klubie jest grono, rzesza fanatyków dla których ZKS ELANA TORUŃ to znacznie więcej niż piłka nożna. Są "Grubasy", którzy są od początku , pamiętają nasze największe sukcesy i porażki, pamiętają jak nas było tylko trzydziestu, wiedzą, że nie zawsze bywa kolorowo i na pewno nie zostawią tego klubu w potrzebie, jest sporo młodych, którzy także wciąż chcą angażować się w ruch kibicowski na Elanie, przy tym wyróżnić należy prężnie działające osiedla Bydgoskie, EZWu i z całą pewnością nie zmieni tego wszystkiego liga w której przyjdzie nam rywalizować.
Tym bardziej, że z pewnych przecieków wiemy iż wcale nie powinno być tak źle jak niektórzy nam wróżą 🙂 Jeżeli tylko wypali wszystko, to co jest w planach zarządzających to ten "ciężki" okres, który przed nami, tak naprawdę może być wspaniałą okazją do uporządkowania pewnych spraw w naszych szeregach, do jeszcze lepszego zjednoczenia naszego grona, które finalnie może nas wzmocnić i okazać się iż te "dwa kroki w tył" w dłuższej perspektywie spowodują "trzy do przodu"
Tego sobie i Wam życzymy. Jednocześnie zaznaczamy iż nie jest to żadne oficjalne stanowisko grup kibicowskich Elany Toruń 🙂 a jedynie subiektywne spojrzenie na całość sytuacji przez redakcję Elanowcy.pl! 😎
Tyle od nas... Wesołych Świąt i Dosiego Roku!
👊ELANA NIGDY NIE ZGINIE 👊
dodał: Admin
komentarze [0] powrót

nick:
mail: (nie konieczne)

obrazki:

smile wink wassat tongue laughing sad angry crying 

Content Management Powered by CuteNews