Opis z wyjazdu na rezerwy Szczecina.
Dodano:08 Jun 2017 9:49
Pogoń II Szczecin - Elana Toruń 0:2

Dla prawdziwych fanatyków i " łowców kilometrów" wyjazd do Szczecina na mecz z rezerwami Pogoni był wyczekiwanym rarytasem. Parę dni przed meczem zaczynamy zapisy na autokar i mobilizujemy się nawzajem. Z uwagi na wczesną godzinę meczu zbieramy się o 4:30 i ruszamy w stronę Szczecina. Droga mija płynnie do czasu kiedy mijamy tabliczkę " Szczecin"... stróże prawa zmieniają trasę i jedziemy dużym objazdem, każdy wie, jaka jest Szczecińska policja więc na mecz dojeżdżamy spóźnieni i przed samą bramą zaczyna się dokładna kontrola gdzie spisują każdego po kolei, kamerują itd. Powolne wpuszczanie powoduje to, że doping zaczynamy dopiero od drugiej połowy, kiedy wszyscy zasiedli już na sektorze gości . Nasz doping tego dnia stał na średnim poziomie, dopingujemy przez praktycznie całą druga połowę. Ostatecznie do Szczecina dojechało 71 kiboli Toruńskiej Elany (w tym jeden kibol Chorzowskiego Ruchu, dzięki!!!) . Nasi piłkarze wygrywają tego dnia z rezerwami Pogoni 2:0 i w dobrych nastrojach wracamy do Torunia.
Na koniec wspomnimy jeszcze o jednej ciekawostce, która miała miejsce na naszym powrocie. To, że podczas kibicowskich wyjazdów często gdy My kibice chcemy zjechać na stacje benzynową nagle okazuje się iż ta stacja uległa awarii to oczywiście żadna nowość. Tym razem po meczu mieliśmy dogadany postój kilka kilometrów za Szczecinem i zgodnie z umową próbujemy tam zjechać. Na zjeździe powitał nas jednak komitet powitalny psiaków z giwerami, zablokowany wjazd przez radiowozy i stojące pachołki. Wszystko po to abyśmy nie mogli w ogóle tam wjechać. Mimo wszystko podjeżdżamy do psiaków z zapytaniem „co jest grane?”. Dostajemy odpowiedź … „iż stacja jest skażona i nie można się tam zbliżać”  Tak komicznej odpowiedzi oczywiście nie przyjmujemy do wiadomości i informujemy ich iż w takim razie staniemy kawałek dalej i sprawdzimy te całej skażenie 😉 Panowie w mundurach niestety mocno posmutnieli gdy nie daliśmy się nabrać na ich kwarantannę przez co trochę dłużej będą musieli nam towarzyszyć  Ostatecznie dostaliśmy się do stacji i po jakiś 30 minutach postoju ruszamy w kierunku Torunia. Reszta trasy bez żadnych przygód. Pozdro dla obecnych i do następnego! 
dodał: Admin
komentarze [0] powrót

nick:
mail: (nie konieczne)

obrazki:

smile wink wassat tongue laughing sad angry crying 

Content Management Powered by CuteNews