Wszystkie Newsy Szukaj Newsa Stare Newsy Zarejestruj się
                    Opis wyjazdu z Bełchatowa
Dodano:22 Oct 2018 15:49
20.10.2018r.
GKS Bełchatów - ELANA TORUŃ (opis z wyjazdu)

Kolejnym drugoligowym wojażem na jaki przyszło nam pojechać było spotkanie z GKS Bełchatów. Gospodarze określili nasze spotkaniem mianem najciekawszego pojedynku w rundzie jesiennej na własnym stadionie. Na przedmeczowej zbiórce melduje się około stówki Elanowców, niestety z różnych przyczyn dwie osoby zostają pokręcone, co stanowiło tylko uwerturę do późniejszych policyjnych "popisów". W drogę ruszamy w sile autokaru oraz kolumny aut, idzie nam ona bardzo sprawnie i pod stadionem w Bełchatowie meldujemy się z dużym wyprzedzeniem czasowym. Na miejscu spotykamy się z Widzewiakami, którzy wspierali nas tego dnia w 30 osób. Na trasie dobija jeszcze kilka firm i łącznie w Bełchatowie stawilo się 120 Elanowców! Szczegółowatna kontrola na bramkach, powolne wpuszczanie do klatki ale koniec końców w komplecie meldujemy się w niej przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Sektor gości w Belchatowie jest bardzo klimatyczny i sprzyja zarówno rozwieszeniu dużej ilości flag (tego dnia na podorędziu mieliśmy następujące fany: Elana Toruń, Elanowcy, Śp. Mucha, Ekipa Wyjazdowa, Grubasy, wyjazdowkę Bydgoskiego oraz wyjazdówkę Gniewkowa) ale daje także dobre warunki akustyczne. Dzięki temu od 1 minuty prowadzimy fanatyczny doping, który w 1 połowie stał na bardzo dobrym poziomie. Druga odsłona spotkania upłynęła nam głównie na przygotowaniach do oprawy, jaką to Ultras Elana Toruń postanowiło uświetnić owe spotkanie. Około 60 minuty na płocie wylądował transparent o treści "KTO SZANUJE BRATA SWEGO, TRWAĆ BĘDZIE W ŚWIATŁOŚCI". Po środku sektora rozciągnięte zostało 7 pasów w barwach Elany zaś po bokach zaprezentowany został chaos w postaci machajek. Uzupełnienie prezentacji stanowiło odpalenie przez tajemniczych zamaskowanych osobników stroboskopów, ogni wrocławskich oraz rac morskich. Całość dała bardzo widowiskowy efekt, zadymienie na Bełchatowskim estadio było tak intensywne, że arbiter spotkania zdecydował się przerwać je na kilka minut.

Co do postawy piłkarzy to rozegrali oni bardzo dobre zawody, przeważając przez większość spotkania i prowadząc grę na połowie rywala. W drugiej połowie jeden z naszym zawodników ukarany został czerwoną kartką co ostudziło nieco ofensywne usposobienie naszego zespołu, jednakże udało się dowieźć remis do końca.

GKS Bełchatów w młynie zebrał się w kilka setek, wywiesili dwie duże oraz kilka małych flag z nazwami grup oraz osiedli. Dopingowali całe spotkanie, jednakże z naszej perspektywy słyszalni byli zaledwie w kilku momentach. W drugiej połowie zaprezentowali estetyczną dla oka oprawę w postaci wywieszonego na płocie transparentu "SEMPER FIDELIS" oraz rozciągniętej na trybunie sektorówki w asyście machajek w barwach. Nie zabrakło także pomiędzy nami małej wymiany uprzejmości, akcentowaliśmy głównie fakt obecności Bełchatowian na turnieju z okazji jubileuszu gorszej strony Łodzi.

Po spotkaniu jesteśmy bardzo długo trzymani na sektorze, jak to powiedział spiker "ze względów bezpieczeństwa". W międzyczasie dla zabicia nudy na poczekaniu komponujemy i głośno śpiewamy kilka muzycznych hitów dla dwójki ochroniarzy. Para jak z żurnala w postaci Samuraja i Samanty tego festiwalu piosenki nie zapomni zapewne nigdy ;)
W końcu zaczęło się powolne wypuszczanie nas ze stadionu, czemu towarzyszyła kolejna policyjna "brawurowa" akcja. Każda osoba była fotografowana z dowodem osobistym przy twarzy. W dodatku 6 losowo wybranych osób zostało zatrzymanych. Zarzutem jaki im postawiono było (UWAGA!!!) trzymanie pasów materiału. Początkowo nie chcieliśmy ruszać bez nich w drogę powrotną, ale gdy okazało się, że nie ma szans na ich wypuszczenie, po długich licytacjach z kundlami udajemy się w drogę powrotną. W międzyczasie wspierający nas tego dnia kibice Widzewa Łódź podrzucają nam solidną baterię piwek, wody oraz bułek na drogę - wielkie dzięki Panowie!

Droga do Torunia mija już bez większych przygód, eskortuje nas momentami 10 radiowozów z odpalonymi bombami, eskorta jak dla macharadży albo co najmniej królewicza z Bahrajnu.

Pozostaje teraz liczyć, że zatrzymane osoby nie poniosą żadnych prawnych konsekwencji i obronną ręką wyjdą z tych absurdalnych oskarżeń.

ACAB!

📷 Więcej zdjęć:
http://stadionowioprawcy.net/galeria/gks-belchatow-elana-torun-20-10-2018/?pg=1
dodał: Admin
komentarze [0] powrót

nick:
mail: (nie konieczne)

obrazki:

smile wink wassat tongue laughing sad angry crying 

Content Management Powered by CuteNews