Zaczęło się w latach dziewięćdziesiątych kiedy to obie ekipy grały w ówczesnej 2 lidze (zaplecze ekstraklasy). Kibice Górnika byli obecni u nas trzykrotnie najpierw w sezonie 1996/97 w 150 osób, rok później w ok. 200 osób i ostatni raz w 60 osób (sezon 1998/99). Można powiedzieć iż szczególnie ta ich druga wizyta spowodowała, że stosunki na linii Górnik – Elana stały mocno napięte. To właśnie wtedy w sezonie 1997/98 pojawili się w Toruniu najliczniej bo w trzy autokary! Pod stadion dojechali równo z gwizdkiem sędziego. Wjechali z bramą i ruszyli w stronie naszego młyna, który przeganiają z racji tego iż w danym momencie nie wszyscy byli na stadionie (ok.50 osób). Nasza porażka… na szczęście udało nam się wtedy uratować flagi.
Na rewanż do Konina od nas pojechała całkiem zacna ekipa w ok. 150-180 osób! Podobnie jak kibice Górnika u nas tak i My u nich wjeżdżamy z bramą i zaskakujemy miejscowych. Z tą małą różnicą iż naszym łupem padły cztery flagi Koninian w tym ich największa „Biało – Niebiescy”. Ogólnie tamten wyjazd zaliczamy do jednych z najlepszych w historii.
W późniejszym czasie z racji tego iż oba kluby tułały się w niższych ligach to obie drużyny nie spotykały się ze sobą. Na jakiś czas kontakty naszych ekip ucichły. Wszystko do czasu ;) Znowu to kibice Górnika narazili się Władcom Torunia! Dlaczego? A bo po cichu zaczęli mieć jakieś kontakty z ówczesną „ekipą” Apatora. Oczywiście podobnie jak i ekipy Petry Płock, Kaszubi Kościerzyna czy później Arki Gdynia… kibice Górnika zaprzeczali aby cokolwiek ich łączyło. Mimo wszystko w 2008r. przy okazji ich meczu w Rypinie gdzie pojawili się 33 osoby nasza ówczesna ekipa zrobiła zasadzkę (30 osób w tym 1 auto Jeziorak). Kilka osób z Górnika się postawiło. Szybkie nasze zwycięstwo.
Następnie w 2009 roku dochodzi do kolejnego spotkania tym razem na ubitej ziemi po 26 osób i także wtedy odnosimy kolejne szybkie zdecydowane zwycięstwo! Kibicom Górnika najwidoczniej nie było mało bo w sierpniu 2011r. na swój wyjazd na Chemik do Bydgoszczy gościnnie zabrali ze sobą 18 osób z Apatora! W październiku tego samego roku obecni byli w 8 osób w Toruniu na meczu żużlowym ze Stalą Gorzów. Po tym meczu wraz z dwoma autami ekipy widmo poniosła ich fantazja i zaczęli jeździć po Toruniu poszukując wrażeń. Fakt faktem na jednej z naszych dzielnic początkowo kogoś pogonili jednakże nie zdążyli wyjechać z miasta i zostali złapani co także źle się dla nich skończyło ;) Wtedy też ekipa widmo (czyt. Apatora) zostawiła ich bez pomocy… na co kibice Górnika się obrazili i zerwali z tą ekipą wszelkie kontakty.
Ostatnie nasze takowe spotkanie to pierwsza wspólna akcja układu Elany (30) i KKSu Kalisz (30) w kwietniu tego roku na wracający Górnik z Kobylina. Oczywiście chyba nie musimy pisać iż akcja na naszą korzyść ;)
Tak poza tym kibice Górnika obecni byli w 8 osób na meczu Elana – Ostrovia (czerwiec 2016) i w 95 osób na meczu Elana – Gwardia (sierpień 2016)…
Jak widać powyżej mimo iż nasze drużyny nie grały ze sobą 17 lat to nie przeszkodziło to temu aby kibole obu ekip gdzieś tam ze sobą się spotykały. Można stwierdzić nawet iż jak na ekipy spoza swojego województwa te spotkania były dość obfite i praktycznie wszystkie na naszą korzyść…
To tyle w temacie…
AKTUALIZACJA
Tak niespełna dwa lata temu opisywaliśmy spotkania na linii ELANA TORUŃ - Górnik Konin...
Od tego czasu z Górnikiem Konin meczowo spotkaliśmy się jeszcze trzykrotnie...
17.09.2016 w Toruniu, Nas w młynie ok 500, gości 186 gości w tym 22 Ostrovia i 2 Gwardia Koszalin.
21.04.2017 (piątek) w Koninie, Nas 144 plus 70 KKS Kalisz i 5 Widzew Łódź
21.10.2017 w Koninie, Nas 186 + 61 KKS Kalisz + delegacje KS Myszkowa oraz Widzewa. Ponadto 55 ekipy Widzewa poza stadionem. Gospodarzy ok 320-350. Na meczu nie zabrakło skromnych akcentów (h).
20.05.2018 Jak będzie teraz? Przyjdź i się przekonaj!
ELANA TORUŃ - Górnik Konin, godzina 17:00. Wszyscy na mecz!