Wszystkie Newsy Szukaj Newsa Stare Newsy Zarejestruj się
                    Opis z wyjazdu do Ostrowa
Dodano:10 Nov 2017 8:36
4.11.2017 Centra Ostrów Wielkopolski - Elana Toruń 0:1
Relacje z podróży do Ostrowa zaczniemy od tego iż w tygodniu poprzedzającym ten mecz milicja odwiedza w domach szerokie grono osób od nas za ostatni nasz wyjazd do Warszawy na Widzew i tamtejszymi wydarzeniami (a właściwie ich braku) na autostradzie. W związku z tym kilka osób ląduje na dołku co z całą pewnością miało wpływ na naszą liczbę tego dnia. Mimo wszystko do Ostrowa niepełnym autokarem wybiera się 34 fanatyków Elany Toruń. Podróż choć ze sporym balastem (na co pewnie miały wpływ nasze ostatnie dwie podróże ta wspomniana wyżej do Warszawy i wcześniejsza do Konina) to w kumatym gronie wyjazdowiczów, dzięki czemu wycieczka mija w zajebistej kibicowskiej atmosferze! Przed samym Ostrowem nie zabrakło także fruwającego w niebiosach policyjnego helikoptera, który mógł wskazywać iż ktoś tam z głównodowodzących piesków znowu zaliczył wyjazd kiboli Elany jako ten mieniący się meczem podwyższonego ryzyka ;) Na stadion Centry jak to najczęściej na naszych wyjazdach bywa (niezależnie o ile wcześniej byśmy wyjechali) znowu się delikatnie spóźniamy i około 10 minuty wchodzimy do klatki gości.  Zaraz po nas bez żadnej obstawy konkretną załogą w silę 60 osób pojawiają się nasi układowicze z Kalisza, którzy po krótkim spisywaniu również meldują się w sektorze gości dzięki czemu po raz pierwszy mogą oglądać mecz z perspektywy tej „trybuny” (wcześniej na ich meczach z Centrą ich nie wpuszczano!). Na płocie wieszamy trzy flagi: Ekipa Wyjazdowa, Śp. Mucha oraz AK (Autonomia Kaliska). Jeżeli chodzi o doping to tego dnia ograniczamy się zaledwie do kilku okrzyków. Począwszy od zakomunikowania iż „Jesteśmy zawsze tam…”, pozdrowień dla KKSu Kalisz, radości po bramkach i pozdrowień w 68 minucie w stronę żółto – niebieskiego sektora niebo! Piłkarsko Elana po nieciekawej grze wygrywa 1:0 strzelając bramkę z karnego w ostatniej minucie pierwszej połowy. Po meczu piłkarze dziękują nam na za przybycie a My im za kolejną (piąta z rzędu) wygraną i udajemy się w drogę powrotną.
Na  koniec pozdrowienia dla całej fanatycznej ekipy wyjazdowej, która jest zawsze i nie szuka żadnych wymówek aby nie jechać oraz dla chłopaków z KKSu Kalisz za zajebistę wsparcie – WIELKIE DZIĘKI!!
dodał: Admin
komentarze [0] powrót

nick:
mail: (nie konieczne)

obrazki:

smile wink wassat tongue laughing sad angry crying 

Content Management Powered by CuteNews