Wszystkie Newsy Szukaj Newsa Stare Newsy Zarejestruj się
                    Zwycięstwo!
Dodano:05 Oct 2015 19:31
1-0
Elana Toruń - KKS Kalisz 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Michał Żurowski (80min)

Kibice:
W sobotę 3 października odbył się mecz, który z góry zapowiadał się na jedno z ciekawszych spotkań obecnego sezonu tej całej naszej ligi bowiem do Torunia miał zawitać KKS Kalisz. Jak się okazało faktycznie było ciekawie ale takiego obrotu sprawy późniejszych zdarzeń chyba nikt nie przewidywał ale to po kolei…
Już w tygodniu poprzedzającym mecz obie ekipy ruszyły z podwójną mobilizacją były plakaty, transparenty, zapowiedzi i dało się wyczuć większe ciśnienie niż to bywa przy okazji innych spotkań. W dniu meczu organizujemy zbiórkę wszystkich osiedli i fan clubów na toruńskich bulwarach. Stamtąd razem pochodem ruszamy w stronę stadionu odpalając przy tym jakieś pojedyncze piro. Niestety podczas przemarszu mocno spinają się milicjanci, którzy ładują bzdurne mandaty na prawo i lewo przez co nasze przejście nieco się opóźnia.  Z kilkuminutowym spóźnieniem wszyscy meldujemy się na sektorze C i ruszamy z dopingiem. Nasza liczba w młynie tego dnia to ok. 800 osób!  Na płocie wywieszamy transparenty Marcel wracaj do zdrowia, Hertman wracaj do zdrowia UET & UN, „DZIDZIUCH,ZAJĄC,KOŁEK,BIKI,APACZ TRZYMAJCIE SIĘ BRACIA” oraz transparent będący częścią oprawy o treści „POLITYKA NIENAWIŚCI”. Kibice z KKSu wchodzą na stadion w ok. 20 minucie meczu ponieważ gdzieś tam po drodze szwankował im autokar. Na sektorze meldują się w dokładnie 125 osób (2 autokary, 2 auta) i zaczyna się rywalizacja na doping. W ok. 35 minucie doszło do nieco specyficznej sytuacji, która staje się punktem kulminacyjnym dalszych zdarzeń tego spotkania. Kibice KKSu wywiesili swoje flagi od zewnątrz co postanowił wykorzystać gościu od nas, który śmigał na mecze głównie w latach dziewięćdziesiątych i z pewnością na tych latach się zatrzymał (w przeszłości skroił także Górnik Konin i Pomezanie Malbork) :) Tak się składa, że ten wariat od samego rana na stadionie opracowywał odróbki i w czasie meczu znajdował się niedaleko klatki gości. Zerwał flagę i niepokojony przez nikogo przybiegł do naszego sektora czym zaskoczył obie ekipy.  Po chwili kibice KKSu zrobili to co jedyne słuszne w takim przypadku a więc wybiegli na murawę, reakcja z naszej strony była podobna i dalej już poszło. Starcie choć krótkie to na naszą korzyść. Po chwili jednak wpada psiarnia i kończy zabawę.  Po stronie przyjezdnych są osoby zatrzymane  bezpośrednio po starciu, z kolei nasz młyn milicja otacza z każdej strony a więc rezygnujemy z prezentacji oprawy, której głównym elementem była pirotechnika. Podsumowując akcja spontaniczna, nieplanowana, wyszło jak wyszło ale fakt jest faktem iż flag się pilnuje zawsze! Niestety po tej akcji z pewnością nie obędzie się bez zatrzymań bo wiele osób latało bez zakrycia twarzy.  Do końca meczu prowadzimy już tylko sporadyczny, szarpany doping. Piłkarze strzelili bramkę w 82 minucie i wygrywamy 1:0.  Z nami podczas tego meczu Ruch i WfcG – dzięki za wsparcie! Tyle na ten temat.

dodał: Admin
komentarze [1] powrót

                      Dodano: 27 Oct 2015 02:25 am
Do tych flag zakrojonych przez tego gościa to pomezani nie skroil a górnika kroilo więcej gości z poważaniem gość który skroil pomezanie Brodnicę Konin
Autor: Borkos
nick:
mail: (nie konieczne)

obrazki:

smile wink wassat tongue laughing sad angry crying 

Content Management Powered by CuteNews