Wszystkie Newsy Szukaj Newsa Stare Newsy Zarejestruj się
                    Elana wygrywa w meczu na szczycie !
Dodano:25 Oct 2014 15:14
1-2
Grom Osie - Elana Toruń 1:2 (1:2)
1:0 T. Mrugalski (21), 1:1 P. Mądrzejewski (29), 1:2 A. Piskorski (34)

Elana: Kryszak - Mielnik, Czajkowski (żk), Parzyszek, Jarowij - Mądrzejewski - Rogóż, Grube, Majchrzak (69, Janicki), Piskorski (80, Cięgotura) – Tomaszewski (87, Maćkiewicz)

Kibice:
W dniu wczorajszym Elana rozgrywała swój kolejny mecz ligowy na wyjeździe tym razem w Osiu. Wyjazd ten był najdalszym naszym wyjazdem w całym obecnym sezonie bo uwaga "aż"... stukilometrowym!
Jako środek transportu wybieramy tego dnia fury, które w pewnej części jadą razem ze zbiórki w jednej kolumnie oczywiście z eskortą psiaków a pozostałe auta zjeżdżają się systematycznie powoli aż do samego rozpoczęcia meczu. Łącznie do Osia zjechało się trzydzieści trzy auta i trzy busy żółto – niebieskiej delegacji kibiców Elany Toruń co daje łączny wynik 210 kiboli w tym 40 chłopaków z WfcG (dzięki za wsparcie).
Na płocie wywieszamy pięć flag (Elana Toruń – jedyni chuligani, Grubasy, Ultras Elana, Ekipa Wyjazdowa oraz Mokre on Tour) i jedziemy z miarę dobrym dopingiem, który z minuty na minutę był coraz lepszy.
Jeżeli chodzi o kibiców miejscowych to powoli zbierają się przez większą cześć pierwszej połowy i ostatecznie jest ich około trzydziestu osób składu mieszanego gimnazjalno – żulowskiego. W każdym bądź razie coś tam próbują krzyczeć dopingując przy tym Grom Osie, wyzywając Osucha, pozdrawiając Zawiszę a z biegiem czasu nawet pozwalają sobie na jakieś tam śmieszne spiny w naszą stronę. Niestety z tego względu iż miejscowi byli na tej samej prostej co My to nie tylko ich właściwie nie widzimy to jeszcze akustyka tego obiektu raczej nie jest dobra bo większość tych ich "jęków" nawet do nas nie dochodzi. Tak czy siak nawet nie próbowalibyśmy "tupnąć nogą" w ich stronę bo miejscowi chłopacy uciekając mogliby się nawzajem staranować i pozabijać...ahh ten wiejskie klimaty
Co do aspektu piłkarskiego to mecz ten był spotkaniem wicelidera (Grom) z liderem tabeli (Elana) z którego to zwycięsko wyszli nasi piłkarze wygrywając 2:1. Wprawdzie nasi zawodnicy stracili pierwszą bramkę od 948 minut ale wygrali kolejny dwunasty mecz z rzędu (9 ligowych, 3 pucharowe!) pokazując jednoznacznie kto rządzi w lidze a więc Elana Toruń i nie ma na nas mocnych!
Po meczu standardowo dziękujemy sobie wzajemnie My piłkarzom za grę a oni nam za doping śpiewając przy tym także kilka... "niecenzuralnych" przyśpiewek za co tym razem nasi piłkarze dostali burę od trenera Jabłońskiego. Panowie jedziemy na jednym wózku, który podąża w dobrą stronę a więc oby tak dalej i bez większych ciśnień
To tyle na temat tego meczu. Jako ciekawostkę możemy jeszcze dodać iż tego dnia wybraliśmy nieco dłuższą ale szybszą trasę jadąc autostradą na której to mijamy 4-5 eskortowanych autokarów Arki Gdynia jadącej na swój mecz do Lubina. Oczywiście na kontakcie wzrokowym się skończyło:)

Na koniec pozdrowienia dla wszystkich obecnych na tym wyjeździe i jeszcze raz WIELKI DZIĘKI dla WfcG za wsparcie!


Foto:
> 25.10.2014 Grom Osie - Elana Toruń 1:2 (foto) <

dodał: Admin
komentarze [0] powrót

nick:
mail: (nie konieczne)

obrazki:

smile wink wassat tongue laughing sad angry crying 

Content Management Powered by CuteNews