Wszystkie Newsy Szukaj Newsa Stare Newsy Zarejestruj się
                    Rycerze remisów.
Dodano:18 Sep 2010 17:53
Elana Toruń - Ruch Zdzieszowice 1:1 (0:0)

1:0 Regulski (59), 1:1 Kasprzyk (77)

Elana: Penkovets - Wróbel (żk), Więckowski, Swiderek, Zamiatowski (46, Zaremski) - Młodzieniak, Mądrzejewski (żk), Regulski (żk), Zamara (46, Skonieczka) - Mania (46; Onyekachi, żk), Iheanacho

Na spotkanie z beniaminkiem trener Dariusz Durda musiał "przemeblować" skład swojego zespołu. Czerwone kartki wykluczyły z gry Przemysława Kryszaka i Mariusza Sobolewskiego (o karach zdecyduje Wydział Dyscypliny PZPN w najbliższy czwartek). Między słupkami stanął Nazar Penkoverts, do środka obrony został cofnięty Wojciech Swiderek. Po prawej stronie pomocy wyszedł od pierwszych minut Wiaczesław Zamara, partnerem Pawła Mądrzejewskiego w środku pola był Premysław Regulski, a Kelechiego w pierwszej linii - Grzegorz Mania.
Piłkarze na mękach
Pierwszš połowę można streścić w zasadzie jednym zdaniem: odbyła się. Garstka wiernych kibiców toruńskiego zespołu była mocno zażenowana grą obu zespołów. Walki, zwłaszcza w środkowej strefie boiska, owszem nie brakowało. Gracze i to z obu stron prześcigali się w chaosie i niedokładności. A bramkarze, najzwyczajniej, marzli. Taka postawa miejscowych wynikała po trosze z założeń taktycznych, jakie przyjął trener Durda w tym meczu.
Szkoleniowiec wziął pod uwagę fakt, że drużyna Ruchu nie przegrała dotąd meczu wyjazdowego i podopieczni Andrzeja Polaka opanowali bardzo dobrze grę z szybkiego kontrataku. Na takie dictum piłkarze Elany mieli czekać na rywali we własnej połowie i po odbiorze piłki kilkoma dokladnymi podaniami przedostawać się pod pole karne Ruchu. Ale właśnie tej dokładności zawodnikom z Torunia brakowało najbardziej.
Do przerwy doczekaliśmy się dwóch "gorących" momentów pod obiema bramkami. W 12 min. goście przeprowadzili składną trójkową akcję. Nowosielski obsłużył prostopadłym podaniem Łukasza Damrata, który podciągnął piłkę do linii końcowej i idealnie wycofał do wbiegającego swego młodszego brata Tomasza. Ten mając przed sobą tylko bramkę posłał futbolówkę obok jej lewego słupka. Elana bramkową okazję spartoliła w 31 min. Adam Młodzieniak mocno dośrodkował z rzutu wolnego, bramkarz Feć "wypluł" piłkę, lecz dobitkę Swiderka z najbliższej odległości zblokowali obrońcy ze Zdzieszowic.
Reprymernda w szatni
W przerwie trener Durda podsumował postawę swojego zespołu kilkoma nieparlamentarnymi słowami. - Trener był mocno zdenerwowany i dostało się praktycznie każdemu z nas - mówił po ostatnim gwizdku Przemek Regulski. Szkoleniowiec nie ograniczył się wyłącznie do "przemowy". Pod prysznic wysłał Dawida Zamiatowskiego, Zamarę i Manię. Jakość gry gospodarzy mieli poprawić Mateusz Zaremski, Marcin Skonieczka i Daniel Onyekachi. I rzeczywiście w grze torunian nastąpiła nieznaczna poprawa. Przede wszystkim piłka dokładniej i szybciej wędrowała między zawodnikami. Gospodarze zaczęli być bardziej kreatywni i groźni pod bramką Ruchu. Pierwszy kwadrans gry po przerwie drużyna Durdy zwieńczyła golem. Wprowadzony właśnie co na boisko Sławomir Góra zagrał lekkomyślnie, do futbolówki doskoczył Regulski i uderzył bez namysłu. Bramkarz Feć odprowadził piłkę tylko wzrokiem. - Było miejsce, nie miałem większego wyboru, no i strzeliłem - mówił po spotkaniu strzelec. Ale środkowy pomocnik nie był do końca szczęśliwy z pierwszej w barwach Elany bramki. - Znów się cofnęliśmy, w podświadomości wmówiliśmy sobie, że trzeba skupić się na bronieniu wyniku - dodał rozgrywający Elany.
Goście, rzeczywiście po stracie gola natychmiast zareagowali. O ile jeszcze atomowy strzał Adama Giesy minął światło bramki, to w 77 min. po głupiej stracie piłki w środku pola przez Mądrzejewskiego, goście "rozklepali" obronę Elany i Tomasz Kasprzyk precyzyjnym strzałem doprowadził do wyrównania.
- Piłka byłaby niesprawiedliwa gdybyśmy dziś z Torunia nie wywieźli zdobyczy punktowej - podsumował trener gości Andrzej Polak.
A Elanie uciekło w tym tygodniu drugie zwycięstwo.
Tomasz Malinowski
Zródło: Gazeta Pomorska


Inne wyniki:
Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz 1:1 (1:1)
Lechia Zielona Góra - Chojniczanka Chojnice 0:4 (0:2)
Tur Turek - Polonia Nowy Tomyśl 1:1 (0:0)
Czarni Żagań - Zagłębie Sosnowiec 2:2 (1:1)
Górnik Wałbrzych - Jarota Jarocin 1:1 (0:0)
Miedź Legnica - Bałtyk Gdynia 0:1 (0:1)
GKS Tychy - Polonia Słubice 1:0 (0:0)
Raków Częstochowa - Nielba Wągrowiec 1:1 (1:0)

Kibice: Nas w młynie ok 100 z dobrym dopingiem jak na taką liczbę. W drugiej połowie machamy flagami na kijach. Z nami 3 chłopaków z Ruchu Chorzów. Gości tradycyjnie 0.

W tym samym czasie 10 osób od nas na meczu Jeziorak Iława - Motor Lublin.

Zdjęcia z meczu:

dodał: Elanowiec
komentarze [1] powrót

                      Dodano: 19 Sep 2010 07:57 pm
Wiecej cpania i baletow,mniej treningow to coraz wiecej nas bedzie.
Autor: eti
nick:
mail: (nie konieczne)

obrazki:

smile wink wassat tongue laughing sad angry crying 

Content Management Powered by CuteNews