Wszystkie Newsy Szukaj Newsa Stare Newsy Zarejestruj się
                    Elana lepsza od Bałtyku!
Dodano:21 Aug 2010 19:17
Elana Toruń - Bałtyk Gdynia 2:1 (2:0)

1:0 Młodzieniak (18), 2:0 Iheanacho (41-karny), 2:1 Michałek (83)

Elana: Kryszak (żk) - Zaremski, Więckowski , Sobolewski, Wróbel - Swiderek (żk) - Młodzieniak, Mądrzejewski (62, Regulski), Skonieczka (80, Zamara, żk) - Iheanacho (71, Patora), Onyekachi.

Po dobrej, zwłaszcza do przerwy, grze drużyna Elany pokonała zasłużenie dotychczasowego wicelidera Bałtyk.
Trener Dariusz Durda powrócił do dotychczasowego ustawienia. W linii pomocy zagrali Marcin Skonieczka i Paweł Mądrzejewski.
Zagonili rywali
Już w 15 sek. gospodarze powinni prowadzić. Po wymianie piłki na jeden kontakt między Mądrzejewskim - Ineanacho - Skonieczką, skrzydłowy Elany zgubił obrońców i miast ją wycofać do partnerów zdecydował się na silny strzał z ostrego kąta.
Gospodarze jednak zdecydowanie dominowali. Przenieśli szybko grę na połowę przeciwnika, dokładnie wymieniali piłkę, często prowadzili swoje akcje skrzydłami, na obieg. - Elana zdominowała nas. Moi zawodnicy nie nadążali. Nie mogli złapać swojego rytmu gry - ocenił postawę swojego zespołu Piotr Rzepka, trener Bałtyku.
Goście mieli szczególne problemy z upilnowaniem Skonieczki, który od pierwszego gwizdka zasygnalizował, że jest w dobrej dyspozycji. Skrzydłowy Elany często urywał się obrońcom i zasilał piłkami partnerów z ataku. Między 14 a 16 min. miejscowi przynajmniej trzykrotnie zagrozili bramkarzowi Matysiakowi.
Nadeszła 18 minuta. - Zobaczyłem, że "Pawlak” (tak wołają piłkarze na Mądrzejewskiego) odebrał piłkę w środku pola, krzyknšłem żeby mi ją podał. Stałem gdzieś na wysokości koła przy środku boiska. Niewiele się namyślając zdecydowałem się na uderzenie. Piłka idealnie siadła mi na podbiciu, nabrała rotacji. Bramkarz Bałtyku usiłował ją łapać. Futbolówka tymczasem przełamała mu palce i wpadła do bramki. Przyznam, że taki strzał przytrafił mi się pierwszy raz w karierze - tak opowiedział o golu, dającym prowadzenie torunianom, Adam Młodzieniak.
Miejscowi poszli "za ciosem". W 26 min.po faulu w okolicach 25 m od bramki Młodzieniak fantastycznie przymierzył z rzutu wolnego i Matysiak ratował się wybiciem piłki na róg. W 39 min. gospodarze rozegrali wzorowo akcję na jeden kontakt. Piłka "po sznurku" wędrowała od Mądrzejewskiego, do Młodzieniaka. Ten z lewej strony dośrodkował, futbolówkę przechwycił Skonieczka. Skrzydłowy wszedł zdecydowanie w pole karne między dwóch obrońców Bałtyku i Król wstawił mu nogę. Sędzia wskazał na punkt 11 metrów. Iheanacho pewnie trafił do siatki. Gospodarze mogli strzelić gola do szatni, lecz Onyekachi strzelił w środek bramki.
W pogoni za kontaktowym golem
Po przerwie trener Rzepka natychmiast zareagował dwoma zmianami, które przyniosły poprawę w grze jego zespołu. Głównie dlatego, że zadowoleni z wyniku gospodarze ustawili się na swojej połowie i czyhali na kontry. Grali jednak niemrawo, falami. I to goście osiągnęli przewagę szukając kontaktowego gola. Dobrze bronił, na szczęście, Przemysław Kryszak, ratując zespół przed utratą bramki po strzałach Michałka (dwukrotnie) i Rakowskiego.
Wysiłki Bałtyku zostały jednak uwieńczone bramką. Zaremski zgubił krycie i Michałek strzałem po ziemi tuż przy słupku zmniejszył rozmiary prowadzenia. - Za szybko uwierzyliśmy w zwycięstwo - mówił po meczu Mądrzejewski. - Jak jest 0:0 gramy fajną piłkę. Potem coś z nami się dzieje, czegoś brakuje. Przydałby się pewnie psycholog - stwierdził z uśmiechem rozgrywający Elany.
Nic dodać, nic ująć.

Dariusz Durda trener Elany - Cieszę się z kolejnych 3 punktów. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Wszystko, co sobie założyliśmy zrealizowaliśmy. Dobrze wyglądały akcje na obieg. Po przerwie znów przyszło zadowolenie z korzystnego wyniku. W podświadomości jest, żeby bronić przewagi. Stąd byliśmy parę razy w opałach. Dobrze jednak, że w zespole jest chęć zwyciężania. Z Jarotą postaramy się kontynuować dobrą passę.
Tomasz Malinowski
Zródło: Gazeta Pomorska


Inne wyniki:
Olimpia Grudziądz - Zagłębie Sosnowiec 1:1 (0:1)
Ruch Zdzieszowice - Zawisza Bydgoszcz 2:2 (1:0)
Lechia Zielona Góra - Jarota Jarocin 1:4 (1:1)
Tur Turek - Polonia Słubice 4:1 (2:0)
Czarni Żagań - Nielba Wągrowiec 3:3 (1:1)
Miedź Legnica - GKS Tychy 1:0 (0:0)
Chojniczanka Chojnice - Polonia Nowy Tomyśl 3:2 (1:0)
Górnik Wałbrzych - Raków Częstochowa 0:1 (0:0) 22 września

Kibice: Nas w młynie tego dnia 250-300 osób, z nami 5 chłopaków z WfcG (dzięki za wsparcie), na płocie wieszamy 7 fan i machamy w drugiej połowie dużymi flagami na kijach, prowadzimy głośny doping praktycznie przez cały mecz. Kibiców Bałtyku w sektorze gości 21 osób z trzema flagami. Trochę dopingują i coś tam spinają się do nas, jednak mimo okrzyków "Bałtyk fans hooligans" i flagi h na płocie tym razem nie byli chętni na "kiełbaski", które im zaproponowaliśmy... Po meczu piłkarze dziękują nam za doping, który pomógł w wywalczeniu kolejnego zwycięstwa.
Teraz wszyscy w niedzielę do Poznania!


Zdjęcia z meczu:

dodał: Elanowiec
komentarze [0] powrót

nick:
mail: (nie konieczne)

obrazki:

smile wink wassat tongue laughing sad angry crying 

Content Management Powered by CuteNews