Wszystkie Newsy Szukaj Newsa Stare Newsy Zarejestruj się
                    Przyszłość piłki nożnej i hokeja w Toruniu w głosach radnych...
Dodano:16 Jun 2010 16:57
Przyszłosć w głosach radnych
Toruńscy rajcy zadecydują, czy stowarzyszenia piłkarskie i hokejowe będą mogły zostać przekształcone

Środowisko piłkarskie i hokejowe oczekiwać będzie jutro pozytywnych wiadomości z rady miasta, która przeprowadzi głosowania w sprawie powołania spółek akcyjnych.

Czwartek będzie sądnym dniem dla toruńskiego sportu. Fani toruńskiej ,,kopanej" i hokeja na lodzie z niecierpliwościć będą czekać na wieści z toruńskiego magistratu. Okaże się czy tak naprawdę Toruń jest ,,City of sport".

Włodarze Elany Toruń nie kryją, że tylko spółka akcyjna może uratować futbol w naszym mieście.
- Zawodnicy zrobili wszystko co mogli, aby pozostawić klub na drugoligowym poziomie. Teraz nasz los leży w rękach radnych naszego miasta - mówi prezes toruńskich piłkarzy, Jacek Wojciechowski. - Chciałbym jeszcze raz zaapelować, żeby nasi urzędnicy uwierzyli w Elanę oraz w to, że piłka nożna w Toruniu też może przynosić sukcesy i same korzyści dla miasta. Jeżeli radni okażą się dla nas łaskawi i wyrażą chęć ratowania klubu to zielone światło dla tworzenia spółki pozwoli nam na odbicie się od dna.
Spółka przejmie długi
Niestety, jeżeli powstanie nowa spółka to przejmie ona wszystkie zadłużenia klubu (ponad 1mln. 600tys złotych), zarówno w stosunku do instytucji państwowych jak i samych piłkarzy wraz ze sztabem szkoleniowym.
- Jeżeli chodzi o ZUS i Urząd Skarbowy to jesteśmy dogadani z akcionariuszami co do spłaty zadłużeń - mówi sternik Elany. - Plany na wyjście z kryzysu sš już dopięte na ostatni guzik, tylko do szczęścia brakuje powołania spółki. Wtedy to klubem zarządzać będzie profesjonalny prezes, do którego wszyscy będš mieć zaufanie.
Spółkę akcyjną mają tworzyć oprócz miasta dwaj potężni akcjonariusze oraz drobni inwestorzy. Wiadomo, że udziałowcami będą - Maciej Jóźwicki (firma Marwit) i Jacek Ptaszek (Karo BHZ), którzy bedą mieli swoje udziały po 100 tys. złotych. Natomiast miasto do kapitału założycielskiego dołoży 450 tys. złotych.
- Powstanie spółki piłkarskiej da możliwość funkcjonowania piłki w Toruniu przynajmniej na drugoligowym poziomie, a w przyszłości można mysleć o awansie do I ligi - mówi Jarosław Więckowski, dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki UM.- W momencie nie uzyskania zgdody na tworzenie spółki, Elanie będzie grozić upadłość.
Jak nieoficjalnie dowiedziały się ,,Nowości" przeciwko stworzeniu spółki piłkarskiej są radni z klubu Platformy Obywatelskiej.
Przekonać radę
Nie tylko piłkarze czekać będą z nadzieją na decyzje rady miasta. Jutrzejsze posiedzenie będzie równie ważne dla toruńskich hokeistów na lodzie.
- Wspomniane głosowanie będzie dla nas niezwykle istotne dlatego, iż nowy twór, spółka, będzie stabilniejszy finansowo, w momencie, gdy większościowym pakietem akcji dysponować będzie miasto - uważa Ignacy Krasiński, prezes młodzieżowego klubu Sokoły. - Wiadomo, że prowadzeniem spółki zajmie się wskazana osoba, bądź zarząd, która skupi się głównie na finansach. To właśnie pienišdze, którymi będzie dysponował klub, będš decydowały o celach i możliwościach drużyny.
W poprzednich latach z gospodarnością w drużynie seniorów było krucho, dlatego toruńscy decydenci kilkanaście dni po kwietniowym walnym zebraniu członków Toruńskiego Klubu Hokejowego, podczas którego podano rzeczywiste zadłużenie stowarzyszenia (około półtora miliona złotych), postanowili zlecić Sokołom tworzenie nowej drużyny.
Dzis wiadomo, iż chętnych do wejścia w nową spółkę, oprócz miasta, jest kilka osób, przedstawicieli toruńskich firm: Andrzej Gajek (firma GAM), Andrzej Kończalski (Awix - Oil) oraz Sylwester Rafiński (Metal - Hurt). Decyzja o tym, czy takowa spółka, która swoją działalność rozpocznie bez bagażu zaległości finansowych spowodowanych niegospodarnością poprzednich zarządów, zapadnie jutro.
- Będziemy chcieli przekonać radę o kierunku działań, które w wielu miastach zostały już wprowadzone. Stowarzyszenia przekształca się w spółki, a miasta stają się udziałowcami. To najlepsze obecnie rozwiązanie, dające szansę funkcjonowania na odpowiednim poziomie zarówno drużynie hokejowej, jak i piłkarskiej. Takie decyzje podjęto już wcześniej w Łodzi, Bydgoszczy, czy Gliwicach - powiedział Jarosław Więckowski, dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki UM.
Jedyne rozwiązanie
Ponad rok temu, po zakończeniu hokejowego sezonu 2008/2009, w głowach działaczy TKH zaczął kiełkować pomysł powołania spółki. Wówczas nie został on wprowadzony w życie. Dziś wiele wskazuje na to, iż inicjatywa utworzenia zupełnie nowych podmiotów i ratowanie toruńskich drużyn pójdzie w dobra stronę.
- Moim zdaniem jest to jedyne dobre rozwiązanie - przyznał Marian Frąckiewicz, radny. - Formuła towarzystw sportowych się nie sprawdziła. Wiemy jakie są kłopoty. Przedewszystkim musimy myśleć o utrzymaniu zarówno piłki nożej, jak i hokeja na względnie wysokim poziomie. Teoretyzując. Co się stanie jeżeli zostawimy stowarzyszenia, nie przekształcając ich w spółki? Prawdopodobnie hokeiści sobie nie poradzą. Piłkarze? Bardzo wątpię.
Pytania do przedstawiających wnioski o przekształcenie stowarzyszeń będzie miał również Zbigniew Rasielewski.
- Co z pieniędzmi, które miasto włożyło w oba kluby? - pyta radny. - Jeżeli otrzymamy odpowiedź, czy te pieniądze zostaną odzyskane w jakiś sposób, czy osoby które zadłużyły kluby będą pociągnięte do odpowiedzialności, to wtedy będziemy mogli decydować. Drugi z aspektów jest bardziej przyszłościowy. Zakładamy, że mamy spółkę, która wychodzi na zero i zaczyna działać z pieniędzy sponsora i miasta. Co się stanie, kiedy za rok, będą dwa, gdy będziemy chcieli zrobić bilans okaże się, że znowu jesteśmy na minusie? Sport, aby był dochodowy musi być wielki. I w końcu jeżeli spółka powstanie, to czy będziemy chcieli wprowadzić ją na giełdę? Dla mnie najważniejsza będzie odpowiedź na pierwsze z tych pytań.

Głosowania w sprawach spółek piłkarskiej i hokejowej rada miasta przeprowadzi już jutro.
Piotr Królak
Źródło: "Nowości"

P.S. Delegacja kibiców Elany wybiera się na posiedzenie Rady Miasta i bacznie obserwować będziemy, co też nasi radni wymyślą i jak będą głosować... Przypominamy tylko, że na jesieni tego roku odbędą się wybory samorządowe i już jutro przekonamy się, na kogo warto głosować a na kogo nie.
Czy Toruń City of sport? Przekonamy się już jutro.
Przy okazji informujemy, że przebieg jutrzejszej sesji Rady Miasta oglądać można od godz. 11:00 w 15 minutowych "wejściach na żywo" w TV Toruń.
dodał: Elanowiec
komentarze [0] powrót

nick:
mail: (nie konieczne)

obrazki:

smile wink wassat tongue laughing sad angry crying 

Content Management Powered by CuteNews