Porażka naszych graczy z Zagłębiem Sosnowiec | |
Dodano:03 Oct 2009 19:56 Elana Toruń - Zagłębie Sosnowiec 0:3 (0:3) 0:1 Filipowicz (28), 0:2 Lachowski (43), 0:3 Pajączkowski (45) Elana: Kryszak - Zamiatowski, Świderek, Wróbel - Woropajew (70, Więckowski) - Smolarz (46, Sz.Makowski), Atanacković (żk), Grube, Charzewski (46, Pilarski) - Rackiewicz (82, Łaszewski), Mania Elana miała pójść za ciosem i, po wyjazdowym remisie, wygrać przed własną publicznością. Niestety, Zagłębie sprawiło torunianom tęgie lanie, pokonując ich 3:0 (3:0). Ale czego tu się spodziewać gdy gra się za darmo... Bo właśnie w koszulkach z napisem ,,Gramy za darmo" większość naszych piłkarzy wyszła na prezentację. - Chcieliśmy w ten sposób uświadomić działaczom i kibicom, że sytuacja finansowa w klubie jest tragiczna - komentuje piłkarz Elany, Dawid Zamiatowski. - Nie wiemy, czy tym coś wskóramy, ale na pewno daliśmy wielu osobom do myślenia. Mecz mógł dobrze rozpocząć się dla torunian. W 6. min Łukasz Grube strzelił pod samš poprzeczkę i Adam Bensz z trudnościami wybił piłkę na róg. Przez kolejne kilka minut podopieczni Dariusza Durdy szukali dogodnych okazji, lecz uderzenia Aleksandara Atanackovica czy Piotra Charzewskiego lądowały obok słupka. W 21. min znów "zagotowało" się pod bramką gości. Na solową akcję zdecydował się Grzegorz Mania, który ograł najpierw Tomasza Szatana, a później samego Bensza i gdy miał już przed sobą pustą bramkę, w ostatniej chwili pozwolił się zablokować Vladimirowi Bednarowi. Mimo iż torunianie prowadzili grę, to sosnowiczanie strzelili pierwszą bramkę. W 29. min Atanackovic stracił piłkę przed swoim polem karnym na rzecz Sławomira Pacha, który podał do Michała Filipowicza, a ten strzałem z woleja dał prowadzenie gościom. O ostatnich trzech minutach pierwszej połowy torunianie najchętniej by zapomnieli. Najpierw, w 43. min, kardynalny bład popełnił Wojciech Świderek, który poślizgnął się i stracił piłkę. Wykorzystał to Marcin Lachowski. Strzałem między nogami Przemysława Kryszaka zdobył drugą bramkę dla Zagłębia. Dwie minuty później trzeciego gola zdobył głową Adrian Pajączkowski, po podaniu Filipowicza. - Założenia taktyczne runęły, po raz kolejny rozdaliśmy prezenty gościom - podsumował pierwszą połowę trener Elany, Dariusz Durda - Doświadczenie Zagłębia i ich mądra gra obnażyła nasze słabości, ale to i tak nie tłumaczy straty aż trzech bramek. Po zmianie stron żółto-niebiescy "poukładali" grę. W 54. min strzelał Grube, ale bramkarz z Sosnowca, choć z kłopotami, obronił piłkę. Kilka minut później Marcin Rackiewicz najpierw strzelił w obrońcę gości, a dobitka wylądowała obok słupka. Jeszcze w 84. min honorową bramkę mógł uzyskać Atanackovic, lecz w sytuacji sam na sam z bramkarzem Zagłębia strzelił prosto w jego nogi. - Byliśmy bardzo słabi w pierwszej połowie i kilka minut wystarczyło, aby przegrać cały mecz - mówi Łukasz Grube. - Jest nam bardzo przykro, wiemy że zawiedliśmy kibiców i samych siebie. Piotr Królak Źródło: "Nowości" Inne wyniki: Jarota Jarocin - Lechia Zielona Góra 1:0 (0:0) Zawisza Bydgoszcz - Nielba Wągrowiec 2:1 (0:0) Polonia Słubice - Górnik Polkowice 1:0 (0:0) Raków Częstochowa - Olimpia Grudziądz 2:0 (2:0) GKS Tychy - Bałtyk Gdynia 1:0 (1:0) Czarni Żagań - Ruch Radzionków 1:1 (0:1) Ślęza Wrocław - Miedź Legnica 1:3 (0:2) Tur Turek - Unia Janikowo 3:2 (0:1) Kibice: Nas w młynie ok 600, w tym kilku chłopaków z Jezioraka Iława, w pierwszej połowie w ramach protestu nie prowadzimy dopingu a na płocie wiszą tylko transparenty dla naszego Kolegi, który mimo iż jest niewinny został skazany na 4 lata więzienia... W drugiej połowie na płocie wieszamy sześć flag (w tym jedną Ruchu Chorzów) i jedziemy z dopingiem. Kibiców gości pojawiło się w Toruniu 260 (w tym ok 80-90 Zagłębie + ok 80 Legii Chełmża + 20 Olimpia Elbląg + Legia Warszawa itd.). Na sektor wchodzili przez większą część pierwszej części meczu i po wbiciu się wszystkich dopingowali Zagłębie, na płocie wywiesili po jednej fladze Olimpii Elbląg i Legii Chełmży, która w przewie meczu zaczęła napinać się w naszą stronę, nie pozostajemy im dłużni i też im ciśniemy. W drugiej części spotkania goście ograniczyli się do pojedynczych okrzyków a pod koniec meczu na sektorze zostali tylko kibice z Chełmży, bo reszta wyszła wcześniej na pociąg. Po zakończeniu spotkania nasze "gwiazdy" dziękują nam za wsparcie a my przypominamy im o ich braku ambicji. Foto z meczu: |
|
dodał: Elanowiec |
komentarze [10] powrót
|
Dodano: 03 Oct 2009 11:19 pm | ||
http://www.youtube.com/watch?v=ChxzQ9pWntY&feature=related |
Dodano: 03 Oct 2009 11:25 pm | ||
kaczor ten film ma ze sto lat tej dziewczynki dzieci juz pewnie na lecha jezdza!!:) |
Dodano: 04 Oct 2009 12:31 am | ||
ALE I TAK JEST ZAJEBISTY |
Dodano: 04 Oct 2009 02:23 am | ||
oby buraki nie spadly dobrze by bylo wpasc do nich i ich wrocic do szeregu!! |
Dodano: 04 Oct 2009 11:43 am | ||
ZKS gadasz jakby już było pewne na 100% że spadniemy... |
Dodano: 04 Oct 2009 11:59 am | ||
http://bruzdi.fotosik.pl/zdjecia/1.html |
Dodano: 04 Oct 2009 12:24 pm | ||
bojta sie chemzynskie chamy i inne wiejskie klany do 3 ligi wracamy |
Dodano: 04 Oct 2009 02:18 pm | ||
Zaglebie zaliczylo oklep w drodze do torunia od koalicji WKS ŁKS GKS, może dlatego tacy jacys niemrawi byli hehehe |
Dodano: 04 Oct 2009 10:06 pm | ||
http://bruzdi.fotosik.pl/filmy |