Wszystkie Newsy Szukaj Newsa Stare Newsy Zarejestruj się
                    Remis w Policach.
Dodano:11 Oct 2008 13:06
Chemik Police - Elana Toruń 0:0 (0:0)


Elana: Woźniak - Kowalczyk, Świderek (ż), Kowalski (żk), Wróbel (żk) - Loda - Zamiatowski (76, Zamara) Czarnecki, Atanackovic (żk), Manelski (69, Grube) - Wierstak (60, Charzewski)

Elana Toruń wciąż nie przegrywa na wyjazdach. W sobotę bezbramkowo zremisowała na stadionie w Policach.

Nasz drugoligowiec mecz rozpoczął w dość zaskakującym ustawieniu. W wyjściowej jedenastce zabrakło Piotra Charzewskego i Adama Młodzieniaka. Po dłuższej przerwie do gry powrócił Maciej Kowalczyk, a Dawid Zamiatowski pełnił rolę prawego pomocnika.
Początek spotkania mógł ułożyć się dla torunian idealnie, lecz Dmitrij Verstak nie potrafił strzelić z 16 metrów na pustą bramkę. Chwilę później przed szansą zdobycia prowadzenia dla Elany stanął Zamiatowski, jednak jego strzał w ostatniej chwili wybili obrońcy z Polic. O wielkim pechu w 14. min mógł mówić ponownie Verstak, który z 11 metrów strzelił wysoko nad poprzeczką.
- O wyniku zadecydowała pierwsza połowa - powiedział trener Elany, Wiesław Borończyk. - Niewykorzystane akcje Verstaka spowodowały, że zaczęliśmy popełniać błędy w ofensywie i w defensywie.
Chwilę dekoncentracji piłkarzy Elany wykorzystali miejscowi. Strzały Marcina Misty i Marka Sajewicza dały sygnał, że to nie będzie łatwe spotkanie. Do końca pierwszej częsci żółto-niebiescy prowadzili grę, ale to było za mało, aby strzelić bramkę.
Druga połowa to bardzo agresywna gra z obu stron. Do ataku ruszyli elanowcy. Na rajd zdecydował się Verstak, który mijał bezradnych obrońców Chemika jak chciał, ale w sytuacji przed polem karnym, gdy miał dwóch niekrytych kolegów, sam zdecydował się na strzał, niestety, obok bramki. Nieskuteczność tego piłkarza w tym dniu przerosła oczekiwania trenera i został zdjęty z placu gry. Od tego momentu torunianie zaczęli grać słabiej.
- Mieliśmy po przerwie lekką zadyszkę - stwierdził Kowalczyk. - Obrona zaczęła popełniać błędy, a to wpłynęło w jakimś stopniu na postawę całego zespołu.
Jednymi z najaktywniejszych piłkarzy w toruńskiej ekipie byli Maciej Manelski oraz Aleksandar Atanackovic, ale nie mieli wsparcia całego zespołu. Próbowali to wykorzystać policzanie, więc pod koniec meczu na brak pracy nie narzekał Kamil Woźniak.
Brak komunikacji między Bartłomiejem Kowalskim a toruńskim bramkarzem mógł wykorzystać Sajewicz, ale trafił prosto w nogi Woźniaka. Chwilę później Charzewski szukał swojego szczęścia w tym spotkaniu. Jego strzał obronił Wiśniewski, piłka "spadła" prosto na słupek, zatrzymała się na linii bramkowej i obrońca Chemika wybił ją na aut. W ostatnich fragmentach przy głosie był Chemik. W 90. min akcję rozpaczy przeprowadził Sajewicz, ale na posterunku stał Woźniak. To była ostatnia akcja tego meczu i obie drużyny podzieliły się punktami.
- Remis cieszy, bo mogliśmy też przegrać - mówi trener Elany.- Ale pozostał niedosyt, bo prowadziliśmy grę i byliśmy lepsza drużyną.
(rk)

Kibice:
Na wyjazd do Polic wybrało się 32 kibiców Elany Toruń. Podróż pociągiem z dwiema przesiadkami minęła dosyć szybko i wesoło głównie za sprawą upierdliwych kanarów. Na dworcu w Szczecinie czekały na nas psy, które po spisaniu eskortowały nas podstawionym autokarem na stadion. Tam szybkie wejście na sektor (bilety po 3 zł) i jedziemy do końca meczu z dobrym dopingiem jak na taką liczbę. Miejscowi bez młyna, ogólnie niska frekwencja na stadionie (mecz o godz. 11:00). W drodze powrotnej w Szczecinie mamy kontakt wzrokowy z Gwardią Koszalin wracającą ze swojego meczu (i my i oni jechaliśmy z ogonem). Podróż powrotna ciekawa. Pozdro dla obecnych!!!

dodał: Elanowiec
komentarze [7] powrót

                      Dodano: 11 Oct 2008 01:34 pm
moglo byc lepiej dobrze ze chlopaki zdobyli chociarz punkcik
Autor: szaliczEk
                      Dodano: 11 Oct 2008 05:34 pm
ilu Elanowcow na mEczu ??
Autor: Klabi
                      Dodano: 11 Oct 2008 06:42 pm
co cie to interesuje trzeba było jechac
Autor: krissezw
                      Dodano: 12 Oct 2008 01:08 am
jEstEm w hiszpani :/
Autor: Klabi
                      Dodano: 12 Oct 2008 02:20 pm
Pozdrowienia i szacunek dla wszystkich obecnych na meczu! Było dobrze! Pozdro
Autor: SZEWC_E
                      Dodano: 12 Oct 2008 02:55 pm
nie ma co narzekac-pozdro dla obecnych i wytrwalych
Autor: vidi
                      Dodano: 13 Oct 2008 08:37 pm
Bylem widzialem i uwazam, ze stac nas bylo na zwyciestwo.

A jak nawiedzeni beda robic mecze w Toruniu o 15, to zostana mi wyjazdy.
Autor: bonzo_mokrE
nick:
mail: (nie konieczne)

obrazki:

smile wink wassat tongue laughing sad angry crying 

Content Management Powered by CuteNews