Wszystkie Newsy Szukaj Newsa Stare Newsy Zarejestruj się
                    Remis w meczu na szczycie!
Dodano:29 Sep 2007 11:16
Elana Toruń - Jarota Jarocin 1:1 (0:1)
0:1 Garbarek (33), 1:1 Młodzieniak (61)

Elana: P. Kryszak - Kowalski, Grala, Warczachowski, Wróbel -Sarnecki, Świderek (62, Nowaczyk), Grzebel (79, Zgórzak), Młodzieniak (79, Urbański)- M. Kryszak - Maćkiewicz (62, Dah)

W meczu na szczycie III ligi wielkopolskiej Elana zremisowała na własnym obiekcie z Jarotą Jarocin 1:1 (0:1).

Torunianie rozpoczęli spotkanie w takim samym ustawieniu, jak ubiegłotygodniowy mecz w Kościerzynie.
Z dystansu
W pierwszych minutach na jarocińską bramkę z dystansu strzelali Jarosław Maćkiewicz i Robert Warczachowski, jednak piłka za każdym razem mijała słupek. W 11. min groźną akcję przeprowadzili goście. Z 16 m strzelał Marcin Hercog, ale Przemysław Kryszak nie dał się zaskoczyć.
W 23. min gospodarze powinni objąć prowadzenie. Po prawej stronie "klepką" zagrali Maćkiewicz i Grzegorz Grzebel. Po chwili ten drugi dośrodkował w pole karne, wzdłuż linii bramkowej. Akcję zamykał Mariusz Kryszak, ale futbolówkę po jego strzale instynktownie obronił Radosław Hołubiec, golkiper Jaroty.
- Grzegorz popisał się świetnym dośrodkowaniem - mówi popularny "Maniek". - A ja chyba niepotrzebnie strzelałem lewą nogą. Powinienem uderzyć piłkę prawą, a byłaby większa szansa na gola.
Ta niewykorzystana sytuacja zemściła się w 33. min. Z rzutu rożnego bardzo dobrze dośrodkował Hercog, piłka trafiła wprost na głowę Piotra Garbarka, który pięknym strzałem w długi róg umieścił ją w siatce.
Drugą połowę torunianie rozpoczęli bez zmian w składzie.
- Do przerwy graliśmy mało agresywnie - twierdzi trener Wiesław Borończyk. - W szatni kazałem chłopakom atakować zdecydowanie.
Wynik meczu zmienił się w 61. min. Maćkiewicz ograł dwóch zawodników Jaroty i podał piłkę do Adama Młodzieniaka. Lewy pomocnik Elany w sytuacji sam na sam, strzałem w krótki róg doprowadził do remisu.
Od tego momentu przewaga torunian była wyraźna. Bramkę gości z dystansu ostrzeliwali M. Kryszak, Marcin Wróbel, Warczachowski i Mateusz Nowaczyk, ale za każdym razem niewiele brakowało. W końcówce kilka udanych zagrań zaprezentował Valentin Dah. W 88. min, po rozegraniu piłki z Mariuszem Zgórzakiem, napastnik z Burkina Faso znalazł się kilka metrów przed bramką. Podał futbolówkę M. Kryszakowi, którego w ostatniej chwili ubiegli obrońcy.
Mógł strzelać
- Szkoda, że "Waluś" nie strzelał - uważa młodszy z Kryszaków. - Może byśmy wygrali. A tak straciliśmy punkty u siebie. Na szczęście widać, że prezentujemy się coraz lepiej i mam nadzieję, że wkrótce zaczniemy grać i efektownie, i efektywnie.

Najbliższy mecz torunianie rozegrają w Ciechocinku. Nie wiadomo, czy wystšpi w nim M. Kryszak, który narzeka na bóle w pachwinie.
(rk)

Kibice:
Na meczu z Jarotą nasz młyn liczył ok 300 osób. Na płocie wywiesiliśmy 5 flag i prowadziliśmy dobry doping przez cały mecz. Tego dnia wsparło nas 4 chłopaków z Jezioraka Iława i 1 z Ruchu Chorzów. Kibiców gości nie stwierdzono.
dodał: Elanowiec
komentarze [17] powrót

                      Dodano: 29 Sep 2007 06:56 pm
elana-jarota 1:1

bramke dla [E]
ADAM MŁODZIENIAK

GRA W DRUGIEJ POŁOWIE BARDZO DOBRA DOPING TEZ SZKODA NIEWYKORZYSTANYCH SYTUACJI BO BYÓ ICH WIĘCEJ NIŻ PRZEZ CAŁĄ WIOSNE


naszym klubem zks ...
Autor: Rubinkowo
                      Dodano: 29 Sep 2007 07:01 pm
No to szału nie ma jeżeli było tyle sytuacji :/
Autor: Wojtimaj
                      Dodano: 29 Sep 2007 07:19 pm
Szkoze ze nie strzelili nic wiecej, do pierwszego miejsca 9 pkt starty, cieżko bedzie odrobic!! Doping dobry ale mogłobyc lepiej, liczba w młynie przyzwoita! Pozdro
Autor: Sebik
                      Dodano: 29 Sep 2007 07:42 pm
no szkoda ze tylko 1:1 ale wkoncu grali z viceliderem wiec mozna sie cieszyc z 1 pkt ... a ile bylo ludzi w młynie ?
Autor: kamil892411
                      Dodano: 29 Sep 2007 07:46 pm
Lipa ze Kotwica wygrala, bo nas przeskoczyli :/
Autor: magic
                      Dodano: 29 Sep 2007 07:58 pm
Na moje mlyn ok. 300

Doping dzis juz lepszy:-)

Szkoda tylko remisu ale coz....
Autor: Góra
                      Dodano: 29 Sep 2007 08:01 pm
Góra, mysle ze w młynie było ponad 300:P, magic chyba ty jakąs inna tabele oglądałes, w Tabeli jesteśmy na 5 miejscu i mamy tyle samo punktów co Janikowo! Aha w sobote wszyscy do Ciechocinka ;] zbierac kase
Autor: Sebik
                      Dodano: 29 Sep 2007 08:12 pm
A to chyba mi sie pojebalo, myslalem ze na 3liga.net jeszcze tabeli nie zmienili wink
Autor: magic
                      Dodano: 29 Sep 2007 08:27 pm
Nic dziwnego,że z roznego stracilismy gola skoro wysoki Świder niepotrafił upilnować sporo niższego z jaroty. Ale brawa dla chłopaków za wyrównanie i stworzenie sobie 3 extra sytuacji tuż przed końcem.
Autor: damiano111
                      Dodano: 29 Sep 2007 08:31 pm
Niby dobrze graja atakuja a wyników nie ma!! Ale chłopacy sie przełamią i bede strzelac tak jak było we Włocławku
Autor: Sebik
                      Dodano: 29 Sep 2007 11:21 pm
wynik bez lipy mogl byc lepszy...w sobote do ciechocinka
Naszym klubem ZKS
Autor: karton_jakubskie
                      Dodano: 29 Sep 2007 11:52 pm
ogólnie stwierdzam że meczyk chujowy :P
mam nadzieje ze w ciechocinku będzie naprawde dobrze i wróce zdowolony z wyjazdu ;P ZKS ZKS ZKS!
Autor: Cezar1[CRW]
                      Dodano: 30 Sep 2007 10:48 am
w ciechocinku i jajnikowie trzeba pokazać klase...!!
Autor: szyman[E]
                      Dodano: 30 Sep 2007 01:03 pm
był jeden kibic jaroty... odrazu opuścił stadion jak strzeliła jarota bramke
Autor: szyman[E]
                      Dodano: 30 Sep 2007 02:29 pm
Potwierdzam, widzialem 3 kibicow jaroty, jak zwykle siedli wsrod piknikow. Szkoda straconych sytuacji, ale widac ze chlopaki maja ciag na bramke rywala :) Sebik 9 pkt straty? He? 26-18=?
Autor: Fantomas
                      Dodano: 01 Oct 2007 01:42 pm
Mecz do dupy i wygląda na to, że znów zagarujemy w III lidze, bo powiedzmy sobie, że z tym zespołem możemy o II lidze zapomnieć.
Elana grać kurwa mać!
Miała być rewolucja w składzie, ale jednych cieniaków zastąpili inni tacy sami.
Dlaczego Urban wchodzi w samej końcówce?
Autor: Elanista
                      Dodano: 02 Oct 2007 03:20 pm
Po chuj on tego Daha wstawia, daj szanse Jankowskiemu, napewno zagra lepiej od tego Daha!! Ja niewiem jak on strzelił te 30 bramki w okręgówce, jak on nie potrafi z 5 metrów do bramki trafic!! Precz z Elany
Autor: Sebik
nick:
mail: (nie konieczne)

obrazki:

smile wink wassat tongue laughing sad angry crying 

Content Management Powered by CuteNews