Wszystkie Newsy Szukaj Newsa Stare Newsy Zarejestruj się
                    Zwycięstwo z Cartusią...
Dodano:05 Sep 2007 14:12
Elana Toruń - Cartusia Kartuzy 1:0 (0:0)
Bramka: Jarosław Maćkiewicz

Elana: P. Kryszak - Kowalski, Grala , Warczachowski, Wróbel - Urbański (77, Nowaczyk), Sarnecki, M. Kryszak (90, Świderek), Młodzieniak - Zgórzak (46, Grzebel), Dah (46, Maćkiewicz)

Torunianie pokonali wczoraj Cartusię Kartuzy 1:0 (0:0), a decydującą bramkę zdobył niezawodny Jarosław Maćkiewicz.

Trener Wiesław Borończyk, który debiutował w tej roli przed własną publicznością, dokonał dwóch zmian w wyjściowych składzie, w porównaniu z sobotnim spotkaniem w Koronowie.
Dwie zmiany
Jedna z nich była wymuszona. Kontuzjowanego Mariusza Woronieckiego na lewej obronie zastąpił bowiem Marcin Wróbel. Druga korekta w składzie była zaś nieco zaskakująca - w roli defensywnego pomocnika, za Wojciecha Świderka, wystąpił Piotr Sarnecki.
Goście przyjechali do Torunia w jednym celu - wywieść przynajmniej remis. I temu podporządkowali swoją taktykę. Zagęścili środek pola i skutecznie wybijali torunian z rytmu. Inna sprawa, że gospodarze zagrali słabo. Przez większą część meczu nie potrafili znaleść recepty na przeprowadzenie składnej akcji. Pierwszy groźny strzał oddali dopiero w 18. min. Było to sytuacyjne uderzenie Wróbla z ponad 40 metrów. Toruński obrońca zauważył, że bramkarz gości stał na przedpolu i chciał go przelobować, jednak piłka przeleciała nad poprzeczką. Dwie minuty później Kaszubi byli bliscy objęcia prowadzenia. "Główkował" Piotr Karasiński, jednak Przemysław Kryszak zdołał wybić piłkę na rzut rożny.
W przerwie toruński szkoleniowiec dokonał dwóch zmian - na boisku pojawili się Grzegorz Grzebel i Jarosław Maćkiewicz. Ten drugi okazał się bohaterem spotkania. W 50. min, po składnej akcji, zainicjowanej przez Wróbla i po dokładnym dośrodkowaniu spod linii końcowej Mariusza Kryszaka, strzałem głową zdobył zwycięskiego gola.
Trener jest zły
Torunianie nie poszli jednak za ciosem i oddali pole rywalom. Ataki Cartusii z każdą minutą stawały się coraz groźniejsze. Na szczęście świetnie w bramce spisywał się starszy z Kryszaków, poza tym gościom w kilku momentach zabrakło zimnej krwi.
- Cieszy mnie tylko wynik - mówi Wiesław Borończyk. - Ale gra niektórych zawodników już nie. Ten mecz był dla mnie dobrą lekcją poglądową odnośnie niektórych graczy. Powiem wprost - na postawę kilku z nich jestem strasznie zły.
(rk)

Kibice:
Dziś nas w młynie 150-200. Na płocie wywiesiliśmy 3 flagi i prowadziliśmy dość dobry doping. Z oprawy zaprezentowaliśmy stroboskopy i ognie bengalskie.

Zdjęcia:
dodał: Elanowiec
komentarze [10] powrót

                      Dodano: 05 Sep 2007 05:41 pm
nie moge przyjsc ;
Autor: benek2
                      Dodano: 05 Sep 2007 06:06 pm
wie ktos moze jaki jest do tej pory wynik meczu?
Autor: szewo
                      Dodano: 05 Sep 2007 06:34 pm
1-0 DLA NAS JESZCE 10 MIN DO KONCA KURWA DOPIERO Z ROBOTY WRÓCILEM
Autor: heatley
                      Dodano: 05 Sep 2007 07:05 pm
wygrali 1:0 :)
Autor: yankes
                      Dodano: 05 Sep 2007 07:34 pm
koniec meczu
1-0 dla nas :))
Maćkiewicz w 50 min!
kolejne 3 punkty, jazda!
Autor: Orzel
                      Dodano: 05 Sep 2007 08:19 pm
pieknie pieknie :)
bylem^^
naszym klubem ZKS...!!!!!!!!!!
Autor: chelminskieelana
                      Dodano: 05 Sep 2007 08:21 pm
a sobota wszyscy do WŁOCŁAWKA!!!!
19[E]68
Autor: chelminskieelana
                      Dodano: 05 Sep 2007 08:41 pm
Gardło zdarte:p

Ale było pozytywnie.
Autor: Ventyl
                      Dodano: 05 Sep 2007 08:41 pm
Już nie pierwszy raz Jarek widowiskowym strzałem zapewnia nam w meczu trzy punkty, także brawo <E>
Autor: damiano111
                      Dodano: 05 Sep 2007 08:52 pm
A Jankowski za kartki pauzuje czy co? BO nie grał dzisiaj!!
Autor: Sebik
nick:
mail: (nie konieczne)

obrazki:

smile wink wassat tongue laughing sad angry crying 

Content Management Powered by CuteNews