Wszystkie Newsy Szukaj Newsa Stare Newsy Zarejestruj się
                    W poszukiwaniu nowego trenera.
Dodano:28 Aug 2007 15:56
Piłkarze Elany zastopowali w sobotę rewelacyjnego beniaminka z Pelplina, ogrywając go u siebie 3:1 (1:0).

Była to pierwsza porażka Wierzycy w tym sezonie i pierwsze stracone przez ten zespół bramki w rozgrywkach.
Przed sobotnim spotkaniem atmosfera wokół i w toruńskim klubie nie była najlepsza. Przypomnijmy, że tydzień temu do dymisji podał się trener Robert Kościelak i mimo wysiłków działaczy, nie udało się jeszcze znaleźć jego następcy.

Na ławce trenerskiej Elany zasiadł Leszek Lisewski (z lewej, obok niego Bogusław Sokołowski, kierownik drużyny) / Fot. Łukasz Trzeszczkowski

Bez pośpiechu
- Po części nie dziwię się prezesowi - mówi Mateusz Nowaczyk, strzelec jednej z bramek w meczu z Wierzycą. - Decyzja o zatrudnieniu szkoleniowca nie może być pochopna, musi zostać przemyślana. Dlatego lepiej chyba poczekać z jej podjęciem kilka dni. Osobiście żałuję, że odszedł trener Kościelak, ale widocznie tak musiało być.
W sobotnim spotkaniu drużynę prowadził dotychczasowy asystent Roberta Kościelaka Leszek Lisewski. Pomagał mu były trener rezerw Elany Janusz Rybszleger, który oglądał mecz z trybun i telefonicznie przekazywał na ławkę rezerwowych swoje uwagi i sugestie.
Samo spotkanie rozpoczęło się dla torunian znakomicie, bo już po kilkudziesięciu sekundach prowadzili 1:0, po bramce Valentina Daha.
- Od początku mieliśmy grać agresywnie, z determinacją oraz wolą walki i stosować pressing już na połowie rywala - wspomina trener Lisewski. - No i dało to efekt nadspodziewanie szybko. Później jeszcze przez kwadrans było nieźle, ale w końcówce pierwszej połowy trochę się pogubiliśmy.
Jarek rozstrzygnął
Na początku drugiej części wynik podwyższył Nowaczyk, ale goście odpowiedzieli w 61. min bramką kontaktową.
- Wtedy pojawia się pewna obawa, bo wiadomo, że przypadkowy gol Wierzycy mógł dać jej remis - twierdzi Nowaczyk. - Ale mamy w drużynie Jarka Maćkiewicza, który dosyć szybko rozstrzygnął losy spotkania.
Warto dodać, że duet szkoleniowców wprowadził pewne zmiany w wyjściowym składzie torunian. Po raz pierwszy w podstawowej jedenastce znaleźli się Tomasz Urbański (zaliczył dwie asysty, choć do formy z końcówki rundy jesiennej poprzedniego sezonu trochę mu jeszcze brakuje) oraz Rafał Jankowski. Z kolei na ławce rezerwowych spotkanie rozpoczęli Jarosław Maćkiewicz, Wojciech Świderek i Adam Młodzieniak.

Debiut trenerski Leszka Lisewskiego i Janusza Rybszlegera był więc udany, ale to nie oznacza, że obaj na dłużej zasiądą na ławce szkoleniowej.
- Cały czas szukamy nowego trenera - mówi prezes Piotr Wujków. - Może już we wtorek dużo się wyjaśni.
Wczoraj do grona kandydatów dołączył Wiesław Borończyk, który nie jest już trenerem Lecha Rypin.

Postawa zespołu zadowoliła najwierniejszych fanów żółto-niebieskich / Fot. Łukasz Trzeszczkowski

Źródło: "Nowości"
dodał: Elanowiec
komentarze [4] powrót

                      Dodano: 28 Aug 2007 08:25 pm
Dobre to drugie zdjęcie ;)
Autor: ihas
                      Dodano: 28 Aug 2007 08:35 pm
to fakt ale jakby tak caly stadion wygldal to juz byloby cudnie

GRUBASY 06
Autor: vidi
                      Dodano: 28 Aug 2007 10:06 pm
do czego to doszło żeby piłkarze umierali przez piłkę i prawie na boisku... Antonio Puerta [*].. (sorki za wyjscie z tematu...)
Autor: lewyr3
                      Dodano: 28 Aug 2007 11:40 pm
szkoda ze nowosci uciely zdjecie i jest tylko do koncowki slowa "Elana" ;)
Autor: 1968
nick:
mail: (nie konieczne)

obrazki:

smile wink wassat tongue laughing sad angry crying 

Content Management Powered by CuteNews