| Warta Poznań - Elana Toruń 1:0 | |
|
Dodano:25 Mar 2006 16:00 Warta Poznań - Elana Toruń 1:0 (0:0) 1:0 G. Mania (72, z podania T. Magdziarza) Elana: Kryszak - Rogalski (żk; 83, Dobek), Woroniecki, Mysior (72, Maziarz), Warczachowski - Urbański, Świderek, Grube, Sarnecki - Maćkiewicz (62, Zamiatowski; żk), Cieśliński. Torunianie przystąpili do meczu w najsilniejszym składzie, gospodarze zaś zagrali bez kilku podstawowych zawodników. Spotkanie było rozgrywane na grząskiej murawie. Szybciej do trudnych warunków gry dostosowali się miejscowi, którzy w pierwszym kwadransie mieli sporą przewagę. Groźnie było zwłaszcza w 19. min, kiedy minimalnie głową chybił Przemysław Konicki. W końcówce pierwszej połowy lepiej dla odmiany spisywali się torunianie, głównie za sprawą dynamicznych rajdów Łukasza Grube i Tomasza Urbańskiego. Goście mieli kilka dogodnych okazji (m.in. Adam Cieśliński i Jarosław Maćkiewicz), ale nie potrafili zmusić do kapitulacji bramkarza Warty. Początek drugiej połowy jeszcze należał do torunian, ale z biegiem czasu gospodarze zaczęli spychać ich do obrony. I w 72. min zdobyli zwycięską bramkę. Torunianie do końca próbowali zmienić losy meczu, ale brakowało im pomysłu na rozegranie skutecznej akcji. Grali chaotycznie, ograniczali się głównie do dośrodkowań w pole karne, które nie przyniosły żadnego zagrożenia. Było to pierwsze zwycięstwo Warty nad Elaną od dwóch lat, a więc od momentu, kiedy trenerem zespołu został Jarosław Araszkiewicz. Bohater i akcja meczu: Rezerwowy Grzegorz Mania, który pojawił się na boisku tuż po przerwie. W 72. min wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Tomasza Magdziarza i przy biernej postawie toruńskich obrońców z bliska zdobył zwycięskiego gola. (rk) Inne wyniki: Zdrój Ciechocinek - KP Police 2:0 Amica II Wronki - Kotwica Kołobrzeg 2:1 Cartusia Kartuzy - Obra Kościan przeł. na 31.05.2006 Flota Świnoujście - Lech II Poznań przeł. na 31.05.2006 Mieszko Gniezno - Tur Turek przeł. na 31.05.2006 Kaszubia Kościerzyna - Kania Gostyń przeł. na 31.05.2006 Unia Janikowo - Chemik Bydgoszcz przeł. na 10.05.2006 Okiem kibica: Pozwolę sobie na krótki opis: Jak już wcześniej pisałem wyjazd na Wartę nie był organizowany, mimo to postanowiłem wybrać się na ten mecz. Chętnych do tego żeby jechać ze mną było sporo, ale żeby nikogo nie faworyzować i żeby nikt mi później nie zarzucił, że tego wziąłem a innego nie to stwierdziłem, że nie biorę nikogo. Sam jednak nie pojechałem, bo jako towarzyszkę miałem moją kobietę. W Poznaniu byliśmy kilka godzin wcześniej i po zwiedzaniu miasta udaliśmy się na mecz. Powiem szczerze, że ciężko znaleźć stadion Warty, a już szczególnie boisko, na którym swoje spotkania rozgrywa zespół seniorów. Ma trybuny wbiliśmy się za friko dzięki uprzejmości kolegi z Poznania. Sam mecz był dość ciekawy. Na początku przeważał zespół gospodarzy jednak po jednak po ok 15 minutach spotkanie się wyrównało a nawet lekką przewagę osiągnęli żółto-niebiescy, oddając kilka groźnych strzałów na bramkę Warty. W drugiej połowie gra do momentu uzyskania prowadzenia przez "zielonych" była wyrównana. W 74 minucie jedynego jak się później okazało gola w tym spotkaniu zdobył w zamieszaniu pod bramką Mania. Po tej bramce gra jakby "siadła" i oba zespoły nie stworzyły groźniejszych sytuacji. Warto dodać, że Warta kończyła mecz w 10, drugą żółta kartkę (w konsekwencji czerwoną) zobaczył Kuczyński. Według mnie na pochwałę zasłużył cały zespół (wcale nie byli gorsi od Warty a nawet i lepsi) a wyróżniłbym szczególnie Tomka Urbańskiego. Wracając do kibiców to na meczu oprócz nas pojawiło się także kilku pikników z Torunia. Miejscowi zaś utworzyli ok 40 osobowy młyn w tym ok 15 chłopaków z Obry Kościan. Ich doping w pierwszej połowie był słaby a w drugiej już całkiem dobry. Na płocie wisiały dwie flagi "Warta Poznań" i "Warciarze" plus dwie flagi na kijach. W przerwie i po meczu rozmawiamy z kibicami Warty, szczególnie z jednym (pozdro S.) P.S. Na meczu byli także obserwatorzy z innej poznańskiej ekipy. To tyle ode mnie. Bez napinki i mam nadzieje głupich komentarzy. Elanowiec |
|
| dodał: Elanowiec |
komentarze [0] powrót
|